NO PAIN NO GAIN! DT LAURY

SebastianMielecki

Przyjdzie czas masy to sobie będziesz jeść, za całą rodzinę



Zmieniony przez - SebastianMielecki w dniu 2015-03-30 20:57:46

Nie polecam - testowałam na sobie

Ja tak samo testowałem ten sposób,efekt był taki,ze myśleli ze sterydy pakuję,tak mnie przylało,nigdy więcej takiej masy Laura pocieszę Cie,ja też dziś odmówiłem sobie jedzenia.Zaowocuje to formą !

elexyzf

Ja tak samo testowałem ten sposób,efekt był taki,ze myśleli ze sterydy pakuję,tak mnie przylało,nigdy więcej takiej masy Laura pocieszę Cie,ja też dziś odmówiłem sobie jedzenia.Zaowocuje to formą !

Ja odstawiłam wszystko - treningi, miska, aero - i też porządnie to ' zaowocowało'. Trzeba wyciągać wnioski i nie popełniać tych samych błędów.

SEBA - już nawet były takie czasy haha ale może i kiedyś nastąpią, jak narazie niet

MIZER - no to piona!

ELEXYZF - mam taką nadzieję w końcu to co robię, musi mieć pozytywne odbicie np w postaci lepszej formy!

DORIS - ja nie odstawiłam treningów, ba nawet trenowałam ciężej a było mnie coraz więcej masz rację - NIGDY WIĘCEJ, człowiek uczy się na błędach!



30.03.2015 DNT

z rana 40 min cardio na orbim + brzuch i nic więcej


DIETA :
1. 20g whey, 35g owsa, 100g ananas, 18g migdały
2. 70g łosoś wędzony, 30g ryż bassmati, warzywa
3. 70g łosoś wędzony, 35g kasza jęczmienna, warzywa
4. 70g kura, warzywa, 10 ml lniany
5. 135g białek jaj, 16g masło orzechowe, warzywa, 100g ananas


a tutaj jakieś foto po porannym cardio




Zmieniony przez - lauraa96 w dniu 2015-03-31 19:30:14

Yyyyy jest Ciebie dużo mniej Czyli nie podjadasz

Na swieta nadrobi;d

Nie nadrobi - prawda Laura?;)
Jak waga? Do kiedy planujesz sie redukowac ?

HELLO

SYLWIA - całą moją dietę przecież opisuję tutaj!

MIZER - w te święta nie zamierzam

DORIS - PRAWDA!!!
nie wiem w piątek pomiar. Do kiedy? do momentu kiedy bd już zadowolona z sylwetki ale wstępnie planuje do końca kwietnia, bo z początku maja matury, więc przed 2 tyg pierwsze maja pewnie bd stopniowo ucinać kcal albo ucinać kardio


31.03.2015 DT

Urodziny mojej mamy. To jakie katusze musiałam przechodzić nie do opisania. Dobrze, że sporą część mnie w domu nie było
Poleciały nogi.. już nachodziły mnie myśli, kurde, w końcu ciężki trening to.. weź sobie ten kobel ciasta mama jeszcze namawiała, zachęcała, chwaliła jakie pyszne ale nie PĘKŁAAAAAAM! 1:0 dla mnie


NOGI

1. Prostowanie na maszynie z uniesioną pupą 4 x 15
2. Przysiad równoległy ze sztangą na maszynie smitha 4 x 15
3. Wykroki z hantlami z odchyleniem tułowia w tył 3 x 12 na nogę
4. Uginanie na maszynie siedząc 4 x 15-20
5. Unoszenie nóg na ławce płaskiej 4 x 15
6. Martwy ciąg sumo 5 x 12-15

35 min cardio - BIEŻNIA



DIETA:
1. 20g białka, 35g whey, 100g ananas, 18g migdały
2. 70g kura, 35g kasza jęczmienna, warzywa, 10 ml lniany

3. 70g kura, 30g ryż bassmati, warzywa, 10ml olej MCT
4. 20g whey, 30g ryż bassmati, 10g daktyle suszone
5. 70g kura, 10ml lniany, warzywa
6. 135g białka, 16g masło orzechowe, 100g ananas -> omlet musiał polecieć na słodko, bo tort mamy mnie bardzo kusił



a tutaj torcik produkcji mojej mamci.. powąchałam kilka razy, wystarczyło na szczęście!




Zmieniony przez - lauraa96 w dniu 2015-04-01 21:11:36

Zmieniony przez - lauraa96 w dniu 2015-04-01 21:12:08

Jak mogłaś się nie skusić! :D
Ja bym pewnie rzuciła się, ale po dwóch gryzach byłoby mi za słodko :)

Laura,jak Ty się mogłaś nie skusić na taki torcik :D To zostaw go na cheata jakiegoś Ja z chęcią go przygarnę !