Szacuny
59
Napisanych postów
2000
Wiek
27 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
22697
HELLO
CIASTECZKOWYPOTWÓR - no małe dzieciaki zawsze są giętkie ciekawe czy w moim wieku zrobi pół szpagat
no niestety tak to jest teraz z tymi kobietkami ja lubię ciężko trenować, w końcu to moja pasja !
KAMIL - dzięki
co do dziewczyn, to racja. coraz więcej kobiet nie boi się ciężarów a zumba to może być tylko dodatek, podstawa to trening siłowy
ELEXYZF - ważne, by progresować dzięki
POPURI - oczywiście, że się przydaje!
to nałóż na suwnice 100kg i zrób ze 100 repow na pewno zmęczy
BUCZERI - trzeba ćwiczyć, hehe
CIELU - haha rozumiem, że tak dorabiasz ?
a co do zumby, ja tam nie preferuję bo jej po prostu nie lubię
no jestem już po 45 min morning cardio.. ciężko było wstać, domsy na nogach okropne.. jutro pewnie będzie gorzej
dziś odpuszczam trening, czuję się bardzo zmęczona. org daje sygnał, że trzeba zluzować dziś porządnie się porozciągam + może saunę zaliczę
Szacuny
59
Napisanych postów
2000
Wiek
27 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
22697
No to proszę się nie naśmiewać z moich 100kg, bo Ty massujesz a ja lecę z wycinką
Hahah i też dziś mam w planie plecy
Wczoraj było 20min sauny suchej, dzis domsy dalej trzymają - pupa najbardziej, dwójki
Lecę teraz na stepperze moje 45 min cardio na czczo,
I juz mam sajdy redukcyjne, będąc w sklepie bez słodkiego nie wyjde. Ogólnie patrzę na żarcie i jęczę
Jak dobrze, ze w domu mam wsparcie. Oni słuchają i nawet mnie wspierają w tej redu. A koleżanki powiedzą "to zjedz sobie i przestań jęczeć, jak ja mam na cos ochote to to jem", a brat powie, ze na wakacje ma byc kosa i musze przetrzymać
Szacuny
3674
Napisanych postów
31005
Wiek
34 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
294222
1. Ja się nie naśmiewam jak na babeczkę to mega wynik :) bardziej właśnie lamentuje ze muszę tyle ciężaru ściągać żeby coś poczuć 2. Dobrze że masz wsparcie łatwiej wytrwać
Szacuny
59
Napisanych postów
2000
Wiek
27 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
22697
POPURI - Ty jesteś chyba jedynym facetem, który jest zdenerwowany, że ciężaru musi dokładać
No pewnie, dużo łatwiej wytrwać! Jeszcze gdyby domownicy jadali tak jak ja to już wgl by było pięknie
BLACK - WOLF - dziękuję ale jeszcze trochę brakuje, trzeba cisnac
MAGDALENKA - dziękuję a brat zawsze szczery
Zaraz wlatuje przetreningowy
Może krótka drzemka i atakuje plecy dziś na pewno coś nagram, także zapraszam później
Szacuny
59
Napisanych postów
2000
Wiek
27 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
22697
POLKA - dzięki nie wiem czy schodzi, ale jest mnie chyba mniej
HEKADE - dzięki jest lepiej, ale mnie jest cały czas mało, a fatu dalej jest dużo
ogólnie widzę z dnia na dzień, że forma coraz lepsza, już bez spiny mogę ubrać obcisły top czy cuś
ale znowu zaczyna się apatia, niechęć, brak mocy itd
a o POMPIE to już nie wspomnę
dlatego na dniach dodaje kcal. nie ma sensu ciągnąć tego dłużej, uważam, że org bd się bardziej buntować, a co za tym idzie - wzrost KORTYZOLU
już nawet nie wspominam o tym, że głoduję, jem meega dużo warzyw i pod koniec dnia to mój brzuch wygląda choćby był w zaawansowanej ciąży przez nadmiar warzyw
dziś PLECY, TYŁ BARKÓW
1. wiosło sztangą łamaną podchwytem 6 x 20-6
poszło wiosło na 45kg ale tylko na 6 repów
2. wiosło hantlem 4 x 12-10
tutaj filmik z przedostatniej serii z hantlem 17 kg
wiem, hantel ma być równolegle do podłoża, ale braciszek niestety tego nie wie i mi o tym nie mówił, a sama nie wiedziałam, że tak jest w każdym razie wlazło jak należy
nawet jakaś żyła na szyi wyszła
3. ściąganie drążka szeroko do klatki nachwytem 4 x 16-20 (tutaj już zabawa z małym ciężarem, max spięcie, ost seria z repami z martwego punktu)
4. superseria - ściąganie drążka na prostych ramionach w 3 pozycjach tułowia 4 x 8-6-6
(na moim kanale jest filmik z tego ćwiczenia)
5. ściąganie "v" drążka do brzucha siedząc 3 x 10 (delikatnie na dopompowanie już)
6. unoszenie sztangi w tył w pochyleniu tułowia 3 x 16
7. odwodzenie ramion w tył, leżąc na brzuchu na ławce skośnej (kciuki skierowane do podłogi) 3 x 12
przez brak pompy na treningu ciężko mi poczuć pracę pleców, ogólnie podczas treningu czuję się tak choćbym wgl nie trenowała ale za to teraz jak jestem w domu dobrze czuje plecy, aż za bardzo