NO PAIN NO GAIN! DT LAURY

Jak na start 50 min to co bedzie potem ??? :p

POLKA - zawsze! Nigdy nie używałam widelca i nie rozumiem ludzi którzy jedzą ryż widelcem

ELEXYZF - ale pytanie
4 x w tyg na czczo po 45 min
4 x w tyg po treningu po 45 min

Czasami jak widac rano skręcę wiecej zeby później kręcić mniej

SEVENLOAD - na silce rano to orbitrek a po treningu bieżnia / stepper / orbitrek - na co mam ochote


CIELU - jaki start zaczynałam od 35 min, redukuje juz prawie 2 msc
Jak nie zadziała to co teraz robię to bd zmiana diety - coś jak keto, w sumie nawet chcę bo taka dieta swietnie na mnie działa

jaką intensywność/tętno masz na tych aero ? bo długo :D

Zajazd niezly :D A nie lepsze interwaly?:D Zdecydowanie mniej czasu zabieraja,chociaz ja swojego czasu potrafilem pobiec 26km bez odpoczynku :D

Zmieniony przez - elexyzf w dniu 2015-05-19 11:13:23

POPURI - taką, żeby się spocić konkretnie nie mogę/ nie powinnam zwracać uwagi na tętno bo w spoczynku mam bardzo niskie. myślę, że oscyluje pomiędzy 130 - 150, zależy od maszyny na której kręcę. Intensywność jest taka, że mam lekki trud przy rozmowie, ale bez szaleństw. jak czuje, że tętno mi lekko spada to kręce szybciej / zwiększam obciążenie i na odwrót - jak cięzko to luzuje
zawsze właśnie wyznacznikiem u mnie była ta potliwość

ELEZYZF - no nie ma lekko jakoś sceptycznie podchodzę do interwałów, boję się o muscle

No pain no gain!!!

Aniu raczej nie inaczej! w końcu nazwa mojego dziennika



19.05.2015 - 45 min cardio na czczo


20.05. 2015

NOGI

10 min rowerka
1. prostowanie na maszynie 2 x 20 (jako rozgrzewka)

2. fronty na maszynie smitha 8 x 20-12 ( 2 serie rozgrzewkowe na 20 repow, później cały czas progresja; skończyłam na ciężarze 35 kg + sztanga z maszyny. dodam, że lekko przytrzymywałam na dole, bez żadnego szarpania etc. pewnie gdyby ktoś za mną stał mogłabym się lepiej pobawić z klamotem )

3. Wykroki na maszynie smitha 4 x 20 na nogę

4. wypychanie na maszynie 3 x 15 (85kg)

5. Martwy ciąg z hantlami 5 x 15

6. 3 serie łączone:
A. przysiad na maszynie do odwodzicieli (BARDZO POLECAM) x 20
B. uginanie na maszynie siedząc x 20

7. Dzień dobry z sztangą 3 x 15 + 15 (15 repów stopy wąsko + 15 repów szeroko)


35 min cardio


dziś coś chciałam mocniej fronty zrobić i udało się za tydzień atak na 40kg bo mam chrapkę



jutro trening z forumowiczem POLAKO (który coś sie opierrr*** bo postów nie dodaje ) pod okiem Łukasza na conanie

HELLO!

dzień mega aktywny


50 min cardio na czczo

(tak mniej więcej wyglądam po porannych sesjach )




później trening na conanie (Ruda Śląska) z forumowym Polako. On działał barki, tricepsy a ja PLECKI

1. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 5s (z każdą serią zwężałam chwyt, tam na conanie są fajne drążki)

2. Ściąganie drążka do brzucha siedząc 5s

3. Wiosło podchwytem sztangą łamaną 5s

4. Ściąganie do brzucha 4 x max

(filmik poniżej)
starałam się dopiąć i jak najbardziej spiąć. następnym razem nawet dłużej przytrzymam przy spięciu
od razu ostrzegam, że wydaje nieprzyjemne dźwięki :% ale to była już ostatnia seria, plecy płonęły





zrobiłam jeszcze dwa ćwiczenia na tył barków, ale w miare lekko bo kręciło mi się w głowie już, brak siły itd


40 min cardio potreningowo


DIETA:

1. 50g owsa, 30g whey
2. 90g białko, 20g żółtko, warzywa
3. 80g kury, 30g ryż, 10 ml lniany
4. 30g whey, 30g ryż
5. 80g kury, 30g ryż, 10 ml lniany
6. wpadnie kura, 10 lm lniany, 16g orzechy brazylijskie


wgl coś się dzieje, po cardio na czczo mogę góry przenosić, zjem posiłek (B + W) i normalnie w moment spadek siły, śpiączka :-/
często przed treningiem po zjedzeniu komplementarnego posiłku również jest podobnie
jutro spróbuję przed tren wszamać posiłek bez węgla, zobaczymy
czy wy macie podobnie ??


i kurde takie w domu cierpię katusze :-% mama dziś zrobiła lassagne, masakra




Zmieniony przez - lauraa96 w dniu 2015-05-21 21:30:02

Często tak maja ludzie ( ja tez) po b+w ze nagle bbom cukier do gory i serotonina potem zjazd . Kiedys dawąłem mięso i oej Mct ( kokosowy z allegro) byla moc, jak pieron %) i zero zjazdu

Nie opier... tylko nie mam kompa ale zyje i niebawem sie oujawnie:)