Ania Nawrot: Przygotowania do MP 2016

Doris.K UNS SUPPEMENTS o matko! To ja teraz na początku redukcji 55 mam... tyle, że niższa jestem 164 cm. 5 miesięcy tylko? To musiałaś zapi3rdalać ostro, że taka formę zrobiłaś, super! Kiedy następne zawody ? MP ? Lecę robić cardio

No nie powiem, że chodziłam i machałam różowymi hantelkami bo tak nie było;) Ogólnie wtedy się zaczęła moja przygoda z jakimkolwiek sportem także można to nazwać amatorszczyzną no ale formę się udało zrobić szkoda tylko, że do sylwetkowego a nie bikini. Na scenie podczas debiutów czułam się niczym mrówka w stadzie słoni :D
Właśnie, właśnie- Ty niższa jesteś aczkolwiek życzę żeby została Ci waga jak najwyższa.
Kiedy kolejne zawody? Nie wiem, najpierw trzeba formę godną zrobić ;)

30 minut szybko zleci, zwłaszcza, ze robisz cardio od niedawna ;)

Cześć Doris Miło Cię tu widzieć Jak po wakacjach?
Debiuty zapowiadają się bardzo interesująco - ciekawe jaka będzie frekwencja. Sama obserwuje kilka osób przygotowujących się i nie mogę się doczekać efektu końcowego. Będziecie w Gdańsku?

Hej hej ;)
Ideeeeealnie. Niestety szybko się skończyły. Chce się jak zawsze więcej !
Też jestem ciekawa frekwencji w tym roku. Będziemy ;)

Doris.K UNS SUPPEMENTS to jak na taki okres czasu to nieźle dowaliłaś Nie myślałaś o zmianie kategorii? Aaaaa mam coś dla ciebie tak, na szybko, żeby nie było że coś ściemniam wyciągnięte gdzieś z dna jednego z kartonów schowanych głęboko w szafie... Miałam tego pełno... i tych wycinek z gazet. Przypomniało mi się, że należałam do uczniowskiego klubu sportowego Jest nawet zaklinacz koni już jako nastolatka się tym jarałam ( fryz najmodniejszy w tamtym sezonie z serii... "w kasku" ) Po drodze nawet zaliczyłam tańce ludowe.. Krakowiaczek jeden, miał koników siedem ! Hehehe no ale bez jaj już takich zdjęć nie będę wstawiać z wiankiem na głowie



Na tym wycinku, ten maślak z dyplomem to ja :D


Zmieniony przez - Diablica:) w dniu 2015-01-09 22:53:33

hehehe Nawrotka dawaj w wianku )

Sylwia ojjj nieee nie namówisz mnie gdzieś mam na płytach jakieś mega foty jeszcze... ooo za czasów siatkary kiedyś przy czasie odszukam

No dobra, a teraz na poważnie. Dzisiaj wszedł trening klatki i brzucha. Potem pozowanie na salce i 40 min. cardio. Niechętnie spoglądam w lustra teraz, bo nie podoba mi się to co widzę ale może to tylko taki przejściowy stan

Więc tak:

Klatka
5 serii wyciskanie na Smith'cie w skosie 45 stopni 12-8 30 kg. ostatnia seria drop set
4 serie wyciskanie hantli górny skos 15-12 10-7,5 kg.
4 serie rozpiętki na wyciągu z dołu 14-12 15 kg. na stronę

Brzuch
3 serie skłony tułowia na ławce skośnej z talerzem 10 kg. 20-15
3 serie wznosy kolan w zwisie ok 25-20

No dobra... czas uzupełnić co zaległe

Wczoraj wykonany trening pleców + łydki.

Plecy:
4 serie przyciąganie drążka przed siebie z góry 12x 40-45 kg.
4 serie podciąganie sztangi w opadzie 12 38 kg.
3 serie przyciąganie drążka wyciągu do klatki na szerokość barków 12-10 40-50 kg.
3 serie wiosłowanie wąsko 15-12 65 kg.
3 serie wyprosty tułowia 15 z talerzem 10 kg.

Łydki stojąc 3x 40-50 kg.
Łydki siedząc 3x 15 35-75 kg.

Dzisiaj rano wstawiłam się na konsultacje w Śremie u Artura i Sylwii. Najpierw ocena formy i pozowanie. Po raz kolejny udało mi się zrobić co do mnie należało i zj**ki nie było Ustaliliśmy małe zmiany... delikatnie obcięliśmy ww i dodaliśmy cardio. Dzisiaj dzień bez treningu, zrobiłam tylko 60 min. cardio na bieżni z Sylwią, więc przeleciało jak z bicza strzelił! W drodze powrotnej zahaczyłam o Decathlon i zakupy udane, będzie w czym trenować teraz padam na twarz... idę wyiągnąć nogi, bo na 22 idę na nockę do pracy. Na szczęście posiłki mam gotowe, jakiś skrzat mnie wyręczył

Redukcyjnie tak robi się głodno ale forma sama się nie zrobi!

Posiłek 1

30 g. płatków/ 5 białek i 1 całe jajo/ truskawki

Posiłek 2 i 3

40 g. ryżu/ 100 g. kurczaka/ warzywa

Posiłek 4

40 g. ryżu/ 100 g. kurczaka/ warzywa/ 30 g. masła orzechowego

Posiłek 5

100 g. kurczaka/ warzywa/ 30 g. masła orzechowego