DT kabo - nowy cel: start w MPJiW 2015 - str. 36,78,106,140,162

Można też zmieniać kąt ławeczki-ja robię np rozgrzewkowo na ok 30 stopniach,później zwiekszam na 45 i 60 stopni-zawsze sa troche inne odczucia.

Z obciązeniem (wg mnie od 10 kg do 50 kg max),też nie ma co przesadzać-lepiej robić więcej powtórzeń,ze względu na mały zakres ruchu.
Ciężary lepiej zostawić na mc


A tak swoja drogą-poszukałem trochę w internecie,co inni piszą o tym ćwiczeniu i....wersji jest wiele,różnie też uważają na jakie mięśnie najbardziej działą to ćwiczenie.
Różnie jest też z tym opuszczaniem
.Czesto w opisie jest inaczej niz na załączonym filmie/zdjęciu/rysunku.....

Wniosek jeden-trzeba dokładniej przyjrzeć się temu ćwiczeniu....sprawdzić jak się samemu to wykonuje,bo wykonanie różni się często od tego co nam się wydaje-jak to wykonujemy.

Od skrajności-że tylko na dwugłowe i pośladki ,po druga skrajność-że tylko na grupe mieśni biodrowych i biodrowo żebrowych(pomijają prostowniki w dolnej części..)











Zmieniony przez - masti w dniu 2014-09-07 13:47:58

Witam.Zanany s niesłodzenia i mówienia prawdy co i jak bo tylko tym sposobem można dojść do celu powiem krótko.Bicie piany z pierdoła.Czy jadąc przysiady które angażują wiele grup mięśniowym ktoś np .myśli wtedy że ćwiczy np .brzuch.Nie -a ćwiczy i to bardzo niezależnie od techniki itp.Jeśli chodzi o jodełkę na plecach to niech sobie niektórzy tu zapomną bo to kwestia zbudowania jej i uwidocznienia po konkretnej redukcji i odwodnieniu przy zastosowaniu np .omawianego ćwiczenia przez kabo i masti..Masti ma racje.Jedziemy tak jak napisał ,tak jak na filmiku poglądowym.Kabo jedzie dość dobrze .To jednak kwestia tez siły i etapu treningowego.Wyprostowana sylwetka w całym zakresie ruchu to stałe napięcie mięśnia.Czyli jedna z metod treningowych.To ćwiczenie uzupełniające i nie zastąpi ono MC czy MC na prostych nogach.Czy nas złamie w koci grzbiet czy nie.Panowie to że komuś coś służy i działa na przestrzeni lat to też kwestia jego genetyki.Już kiedyś pisałem o niektórych zawodnikach co maja pewne grupy tak uwarunkowane ze co by i jak nie ćwiczyli one się rozwijają.A inne walczą i kombinują .Ja też.Kabo to podopieczny z bardzo dużym bagażem redukcyjnym.To podopieczny z bardzo dużym ograniczeniem zdrowotnym aparatu ruchu.A radzi sobie zaj**iście i robi postępy z tygodnia na tydzień.Reasumując.Nie powielam więcej .Masti już to dobrze wyjaśnił.

Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, skoro Masti i Artur są zgodni to od dzisiaj nie zajmuję się pierdołami tylko zap*****lam dalej na ciężkich ćwiczeniach . Jutro klata i mam zamiar przyatakować 80kg w ostatniej serii na skosie. Pewnie znowu później nie będzie siły na sztangielki, ale pierwsze ćwiczenie ma być na ciężarze i będzie grubo (jak na moje możliwości) .

A dziś regeneracja, była znowu drzemka popołudniowa i zgodnie z ustaleniami wjechał cheat meal, który na razie będzie teraz w ilości 1x/tydzień. Licząc pobieżnie to do standardowej czystej miski doszło ~1,5k czyli 5000kkcal pękło .

pozdr.

Tyraj i jedz, a jak dodatkowo możesz sobie pokimać to jeszcze lepiej rośnij kabo bo kibicuje bardzo.

dokładnie ,mniej kombinowania a więcej zapyerdlania

Zgadza sie a żeby to uczcić,bo jutro akurat plecy robie-10 serii wyprostów bedzie...:)

ja niestety nie mogę jeszcze nawet tego ćwiczenia robić
jedynie ćwiczenia izometryczne ,co zrobić lepsze to niż nic

A leżąc na ziemi?

Takie min ruchy?

tak to mogę robić
pompuje i pompuje

masti

A leżąc na ziemi?

Takie min ruchy?

z moim kręgosłupem to jedyne ćwiczenie na prostownik i mogę polecić każdemu, nie zastąpi MC ale można zbudować nie najgorsze polędwice