DT kabo - nowy cel: start w MPJiW 2015 - str. 36,78,106,140,162

aha kerad i jeszcze jedno, żeby nie było że tylko uszczypliwy jestem to napiszę, bo nie wiem czy załapałeś o co mi chodzi - mi pierwsze ketony pojawiły się po ponad tygodniu , dlatego też moim zdaniem większość artykułów na temat LC zaleca pierwsze ładowanie po 10-14 dniach, a nie tak jak Ty zaplanowałeś

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2014-06-17 10:57:41

Wiem, że jesteś złośliwy podobnie jak ja.

Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2014-06-17 12:45:59

obaj jesteście złośliwi

Wtorek 17-06-2014


Dieta
Dieta B/T/W(Wnetto)/kcal: 241/52/250(201)/2454

Trening: DNT

Foto/Video/Komentarz

z lewej micha na dwa posiłki i jeden już na talerzu
kura, bakłażany, pomidory - pycha z makaronem pełne ziarno



pozdro.

Środa 18-06-2014


Dieta
Dieta B/T/W(Wnetto)/kcal: 226/60/247(222)/2476

Trening: FBW
- przysiad 15x20 12x60 6x90 6x100 6x100
- wiosłowanie nachwyt 12x60 10x80 10x80 10x80
- podciąganie neutral 12 10 10
- Wyciskanie, ławka skos 20x20 10x60 10x60 10x60
- Wyciskanie ściskające 3s
- wyciskanie siedząc 2s
plus unoszenie bokiem 2s

ogólnie miałem dość po tym treningu, a barki skatowane do bólu

Owies dla odmiany pieczony w piekarniku:




Weekendowy działking 19/22-06-2014


Dieta
Dieta B/T/W(Wnetto)/kcal: 194/106/180(147)/3228
Dieta B/T/W(Wnetto)/kcal: 214/94/214(194)/3182
Dieta B/T/W(Wnetto)/kcal: 172/127/173(153)/3355
Dieta B/T/W(Wnetto)/kcal: 264/99/203(183)/2731

Cardio


Foto/Video/Komentarz

W środę zaplanowałem trening FBW i wieczorny wyjazd na działkinkg. Podczas weekendu dieta trzymana w okolicach ~2500, węgle do 200g, tłuste mięsko, a nadwyżka pochodzi z pustych kalorii . W każdym razie po 3 dniach grillowania, picia wódy i jednym treningu cardio chyba mnie podsuszyło jeszcze bardziej niż po "zabawach" z wodą . Ogólnie z uwagi, że jesteśmy na forum sportowym to nie polecam , ale działa .

Taka sytuacja, światło słabiutkie, ale coś tam widać :



Dzisiaj waga identyczna do tej w środę także wyjazd uważam za bardzo udany .

Weekend był praktycznie offline. Nie wiem jak to możliwe w centralnej Polsce, że mając full zasięg GSM i połączenie w trybie HSPA+ nie można się do nikogo dodzwonić (z wzajemnością) i pakiety nie wracają. Pingnąć nie można nawet gateway'a operatora . Tak to tylko w erze - pyerdolony t-mobile, a może powinni zmienić nazwę na t-offline.
Może Xzaar jako specjalista od sieci mi to wytłumaczy bo ja tego nie ogarniam . Chyba jednak kabel to jest jedyna technologia na której można polegać. Niestety nie wszędzie opłacalna, a przez to niedostępna na głębokiej wsi polskiej.

P.S. aleście nasmarowali postów w dziennikach, 4 dni offline i kilka godzin odrabiania zaległości

pozdro.

Kufa.. to Ty na focie?
Jestem w szoku - bardzo pozytywnym szoku

Jest fajnie ale musi iść masa a po niej wycinka i na następne lato kosa. Może znowu zrobimy zakładzik na następne lato i dołączysz, naprawdę daje to powera i chęci do treningu:).

O brawo - świetnie na zdjęciu wyszedłeś. Czasem sobie podczytuję (-:

Dawno nie zaglądałem ...............ale dałeś stary.............. gratulacje

porandojin

O brawo - świetnie na zdjęciu wyszedłeś. Czasem sobie podczytuję (-:

dziękuję i zapraszam

kerad37

Jest fajnie ale musi iść masa a po niej wycinka i na następne lato kosa. Może znowu zrobimy zakładzik na następne lato i dołączysz, naprawdę daje to powera i chęci do treningu:).

będzie mass, ale jeszcze nie teraz , a nad zakładem pomyślę

kalikstat

Kufa.. to Ty na focie?
Jestem w szoku - bardzo pozytywnym szoku

Dzięki, to moja chudość w niemal całej krasie , co ciekawe w weekend na działkingu zjechała się rodzina i oni nie byli już w takim pozytywnym szoku . W czwartek jak słonko przygrzało to zdjąłem koszulkę licząc na standing ovation, a zamiast tego usłyszałem coś w stylu "olaboga jak tyś wychudł" . Co niektórzy widzieli mnie ostatnio w pełni masy więc szok mógł być, ale liczyłem po cichu na inne commenty . Nawet nie przekonał ich argument że BMI mam na granicy nadwagi. Wiem argument z dupy ale myślałem że na ignorantów wystarczy, ale jak to ich nie przekonało to się poddałem.

Skrzydło

Dawno nie zaglądałem ...............ale dałeś stary.............. gratulacje

dzięki, dzięki,

czuję jednak, że to nie jest jeszcze moje ostatnie słowo tego lata, bo forma cały czas rośnie
nie trafiłem w punkt tak jak chciałem, ale nic się nie stało, całe lato przede mną, wczoraj po cardio zaczynały się przebijać kable na udach i jak wyjdą sensownie to będzie ta wisienka, która mnie usatysfakcjonuje

pozdrawiam




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2014-06-24 08:46:50