
...
Napisał(a)
Szaszłyki eleganckie już dawno nie jadłem chyba też niebawem pójdą bo to szybkie danie 

...
Napisał(a)


Podsumowując pierwsze 2 tygodnie:
Od trenera dostałam gotowy trening, który staram się dokładnie wykonać. Dodam, że dla mnie jest dość ciężki, ale bardzo mi odpowiada.
Jeśli chodzi o dietę, to został mi wyznaczony konkretny rozkład makroskładników w zależności od dnia treningowego, jednocześnie Trener zostawił mi dużą swobodę z samodzielnym komponowaniem posiłków. Zawsze zapominam o tym napisać, ale dokładnie przestrzegam zaleceń Trenera co do suplementacji.
Co do wymiany informacji, to Trener wykazał się nieziemską cierpliwością i odpowiadał na moje liczne pytania.
A jak rezultaty po 2 tygodniach?
Pomiary możecie sami przeanalizować, ale subiektywnie rzecz biorąc – ja widzę różnicę (szczególnie brzuch), pomimo że pewnie na razie ruszyła się głównie woda. No i biega się jakby lżej.
Muszę napisać, że zawsze mam problem żeby się dobrze pomierzyć. Teraz też nie wiem czemu biodra wyszły mi większe niż 2 tygodnie temu a wydają się mniejsze. Możliwe, że namieszał też nasz kobiecy trudny czas.


...
Napisał(a)
porandojin
Pomiary możecie sami przeanalizować, ale subiektywnie rzecz biorąc – ja widzę różnicę (szczególnie brzuch), pomimo że pewnie na razie ruszyła się głównie woda. No i biega się jakby lżej.
Muszę napisać, że zawsze mam problem żeby się dobrze pomierzyć. Teraz też nie wiem czemu biodra wyszły mi większe niż 2 tygodnie temu a wydają się mniejsze. Możliwe, że namieszał też nasz kobiecy trudny czas.
spokojnie jest dopiero początek, daj się organizmowi rozkręcić
prawdopodobnie błąd pomiarowy wcześniej bądź obecnie
1
...
Napisał(a)
porandojin![]()
Będąc bardzo zadowolona z dzisiejszego treningu postanowiłam, że zadane przez Trenera 20 min cardio odbędzie się dzisiaj poprzez bieganie. No i to był najgłupszy pomysł. Bieganie po tym treningu nóg jest jak sadomaso. Już dawno bieganie nie było tak ciężkie. Uczucie jakby mnie ktoś ciągnął do tyłu za sznurki uczepione wielkimi hakami do moich 2-jek.
![]()
![]()
Gdzie to w Katowicach takie pola? Podlesie, Murcki, Kostuchna, Panewniki, bo nie kojarzę miejsca?
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)

Dzisiejszy trening na mocnym zmęczeniu. Ponad 12,5h w pracy a potem trening sprawiło, że padam na twarz. Dobiłam się rowerkiem, na którym notorycznie bolą mnie pośladki i kość ogonowa.

Box Squat – ciężko, ale na pewno lepiej niż tydzień temu.
Hip Thrust – dołożyłam, ale brakowało spięcia w ostatniej serii.
MC – mocno ciągną 2-ki. Muszę nagrać filmik kontrolny.
Uginanie nóg – bardzo męczące.
Bułgary – jestem zadowolona, nie pochylam się już mocno do przodu.
Odwodziciele i przywodziciele – dało popalić, ale ok.
Wspięcia – dołożyłam. Chwilowo to chyba max, o ciężko było się wspiąć pod koniec.
Dietka – cały dzień w pracy, więc wszystko z pudełek. Wpadła 1 kawa i dolałam trochę mleka, którego nie wpisałam w miskę.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2019-04-02 01:53:41
...
Napisał(a)
jak na 2 tygodnie pracy jest calkiem niezle
jak bedziesz stosowala sie do wytycznych trenera to bedzie lux sylwetka
wiem, bo Marian tez mnie prowadzi

jak bedziesz stosowala sie do wytycznych trenera to bedzie lux sylwetka

wiem, bo Marian tez mnie prowadzi

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
porandojinTo nie wiem gdzie, oby nie przy Trzech Garbach, bo tam jagodzianki stojąSerwisówka przy S8 (-:

Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
...
Napisał(a)
olotraperporandojinTo nie wiem gdzie, oby nie przy Trzech Garbach, bo tam jagodzianki stojąSerwisówka przy S8 (-:
![]()
Co ja napisałam! Miało być S1 A nie S8.
TomQ-MAGjak na 2 tygodnie pracy jest calkiem niezle![]()
jak bedziesz stosowala sie do wytycznych trenera to bedzie lux sylwetka![]()
wiem, bo Marian tez mnie prowadzi![]()
Staram się. Motywacja jest i bardzo się cieszę z pomocy trenera.
...
Napisał(a)

Od rana jakiś spadek samopoczucia i duża senność. Ciężko było się zebrać na trening. Myślałam nawet, że nic z tego nie będzie, ale w trakcie treningu odzyskałam powera i jest ok.

Ściąganie drążka – jeszcze na lekkim przymuleniu i trochę bez mocy.
Wiosło – udane serie ze zwiększonym ciężarem.
Wyciskane – lekki progres.
Unoszenie – j/w.
Face pull – możliwe, że jestem na dobrej drodze aby opanować to ćwiczenie.
Unoszenie w przód – ok.
Prostowanie – jest ok.
Uginanie – dobrze.
Allachy – będzie filmik do oceny.
Plank – progres, chociaż po byłam bez siły.
Na koniec rowerek i lekkie rozciąganie.
Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego treningu.
Dietka mi dziś fajna wyszła. Kurczaczka przygotował mi mój partner i to jest najlepszy kurczaczek na świecie.

Proszę o ocenę techniki.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2019-04-02 17:55:35
Poprzedni temat
[Dziennik treningowy] Lucy-Bella
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- ...
- 97
-
Polecane artykuły