Micha - na 100% trzymana dieta
Bilans: 3077 kcl
Białko: 169,8 g
Węglowodany: 315,5 g
Tłuszcze: 126,6 g
Suplementacja w trakcie dnia
Białko C6 - 30 g
Trening 5x8 - modyfikacja
Trucht - 9/12 km/h - 5 min
Ogólnorozwojówka - rozciąganie, wymachy, aktony barków - 5 min
Przysiady ze sztangą - zainspirowany Rafałem i jego progresem chciałem pocisnać trochę mocniej przysiady bo kuleją u mnie. zrobiłem 15x65, 8x75,85,95 i 5x105 przy 6 repsie 105 kolega z którym trenuje musiał mi pomóc. Dzisiaj czwórki chcą eksplodować.
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej - lipa w chu.... siła przez te 4 miechy tak poszła że tragedia, podczas ostatniego treningu cyklu HST było 110 x5 teraz przy olbrzymich męczarniach poszło 90x4. utrata 20 kg z masy ciała nawet fatu robi jednak swoje. było 15x60, 8x70,75,82,5 oraz 4x90. przy 5 kolega musiał pomagać. czujędziaj też klatę
Wiosłowanie sztangą nachwytem - nuda. plecy mnie po MC ze środy jeszcze bolą więc lekko było.
Szrugsy - 15x70,80 + 12x90 wykonane prawidłowo. całkiem nieźle
sztanga biceps - 15x27,5, 12x30,30 --> delikatny zapas jest.
Bieg - 30 min, Vśr=10,2 km/h, dystans 5,2 km
Czas trwania treningu: 45 min
Pompa - 7/10
Ciężary - 9/10( w moim odniesieniu)
Zmęczenie - 6/10
Szybko i konkretnie - dzisiaj odczuwam najbardziej klatę oraz nogi
Wieczorkiem pobiegam bo mam urodziny u teściowej na pewno wejdzie tort i mam nadzieje fajny grill.
Wymiary delikatnie w dół poszły - nie wiedzieć czemu. Żyły nadal widoczne ostro.
Pozdro
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli