Gwid - powolny progres - podsumowanie 18 m. str. 223

Początek... potem początek sensownej redukcji z grudnia (po "siłomasorzeźbie")... i teraz

nie mam identycznych ujęć ( długości bez nóg) dlatego np 2 fota jest skrócona.

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-02-22 19:35:18

Gwid-specjalnie dla Ciebie-mała pomoc w martwym ciagu-reszta bedzie podczas treningu w Poznaniu:

Mozna wyskalowac w edytorze.

skalowane czy nie skalowane to progres jest ewidentny i niezaprzeczalny, nawet łapy z których niby zleciało wyglądają na większe
ciśniesz dalej, te boczki muszą koniecznie zniknąć

Boczki to już wygladają troche jak efekt za ciasnej gumy.

zrobię jeszcze jeden pomiar bf przed marcem tj w okolicach 27 lutego - kontrola co 10 dni.
wiecie z tymi boczkami to może nie być taka prosta sprawa bo z pomiarów ewidentnie widać ze brzuch mi schodzi jako ostatni, jest jeszcze jedna opcja że np. poprzez nieumiejętne przysiady i MC mogłem rozwinąć brzuch bardziej niż powinienem ( mam nadzieje że to dotyczy tylko kogoś kto to robił bardzo długo).

jak by nie patrzyć to na pewno nie zakończę redukcji szybciej bo jest o co walczyć.
celowo zrobiłem tą fotkę ze spiętym brzuchem ( zobaczymy jak bardzo to się zmieni za miesiąc).
marcel co do łap to zmalały od pierwszej porównawczej o 4 cm.... jak byłem grubasek to nawet 42 cm w bicku miałem:'-( proporcja się poprostu zmieniła.

jutro lecę biegać bo się delikatnie nakreciłem. z żony zażartowałem że jak będzie krata to zrobię sobie w końcu konto na FB i ta fota będzie jako avatar

Fajnie idzie Gwid. Robisz spory postęp. A "siłomasorzeźba" staje się kultowa widzę... :P

Ja to widzę tak im mniej tłuszczu tym lepiej są zarysowane mięśnie chociaż są mniejsze. Widzę to po sobie wcześniej miałem lepiej zarysowane niż mam dzisiaj. Gwid podsumowując idziesz w dobrym kierunku ale Irysów nie jadłeś i to był Twój błąd.

dzięki wszystkim za miłe słowa. walka trwa dalej - cel bf 15% co dalej się zobaczy.