Gwid - powolny progres - podsumowanie 18 m. str. 223

Mam pytanko tak tylko z czystej ciekawości - czy komukolwiek udało się osiągnąć formę na serio dobrą na sprzęcie tylko i wyłącznie domowym? mam na myśli jakiś atlas ze średniej półki + ewentualnie hantle i drążek? czy jest to realne( nie utopijnie realne)
dlaczego się pytam - bo np chciałbym zwiększyć o 1 dzień treningowy na siłowni ale na serio mam problem z wygospodarowaniem wolnego czasu bo mi się rodzina burzy( dojazd, trening, powrót i nie ma mnie 2,5h).
aktualnie dzięki creasteronowi odczuwam większą chęć do trenowania oraz czuje że szybciej się regeneruje.
czy np kupno sobie do domu hantli 2x20/2x30 i trenowanie nimi samych rąk ma jakiś sens wg was? czy to już przegięcie?

Ronin78 podjął się takiego eksperymentu

Fajny mebel. Goście będą zachwyceni - jaki to sportowiec . A poważnie, to IMO ilośc miejsca i kasa jaką wydasz, spokojnie by Ci zrekomenowała ławka sztanga, stojaki, obciążenie. Ostatniego po paru miesiącach by Ci brakło. No i wolne ciężary są IMO lepsze

wiem że ron własnie na tym macha i po rozmowach z nim też się nad czymś takim pochyliłem. jak by nie patrzeć daje to olbrzymią możliwość rozwoju - teoretycznie( zawsze jakiegoś sprzętu zabraknie, można źle technicznie robić, brak konsultacji itp. itd.) ale z drugiej strony można orać 5 dni w tygodniu jak sie chce bez problemu. co do mebla to mam troche miejsca. jesli juz to byście zalecali zmianę na wolne ciężary typu ławka, stojak, hantle a nie atlas?

zdecydowanie tak

Ja może nie jestem najlepszym przykładem bo nie wszystko mam i ze względu na plecy nie wszystko robię, ale para hantli daje mi mnóstwo możliwości. Ogranicza mnie w tej chwili ciężar w kilku ćwiczeniach, ale za dwa tyg będzie bardziej niż dobrze. Nie mam jeszcze drążka i robię inverted rows z wykorzystaniem blatu stołu.
Postęp siłowy jest, czy w składzie ciała - nie wiem, musiałbym zrobić analizę i potem co jakiś czas porównywać.
Jeśli masz miejsce na atlas to jedno i drugie?
W tej chwili na oba hantle założę jednocześnie do 27.5kg, ale za dwa tyg może być 40+...

Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2013-10-24 11:01:34

a powiedzcie mi jedno - jeśli kupiłbym sobie te hantle, docelowo do ćwiczenia tylko rąk ( bic, tric, naramienne) oraz ćwiczyłbym tak jak ćwiczę na siłowni tj. poniedziałek - plecy + tric, środa klata + bic, piątek nogi+naramy i bic i tric - czy to miało by sens trenować jeszcze raz bic i trica w inne dni? bo wydaje mi się to już optymalne dwa razy w tygodniu.

Taki mam zestaw na poddaszu.
Dodatkowo w garażu drążek.
Brakuje mi do pełni szczęścia dodatkowych hantli lub samych drążków, ze 2x20kg obciążenia (tylko do MC, na sztangę mogę wrzucić 138,5kg), poręczy do dipsów, no i do stojaki bym wymienił na stojaki do siadów z zabezpieczeniem, co można robić już wszystko (jakaś klatka np)

Chociaż ostatnio z miesiąc na PRO chodzę. Jakoś mnie tak naszło



Jest jeszcze modlitewnik gdzieś z tyłu, ale w ogóle nie używam jakoś


Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2013-10-24 11:37:32

Ja od pięciu lat ćwiczę w domu i wydaje mi się że zbudowałem niezłą formę. Tylko przez około 1,5 miesiąca przed zawodami trenowałem na PRO siłowni w celu zwiększenia intensywności treningu przy dropsetach, szybka zmiana ciężaru na maszynach, dostępność sztangielek o rożnej wadze bez konieczności skręcania rozkręcania.