17.09.2011
Dzień Moderate Carbs.
TRENING
Barki
1. Wyciskanie sztangielek
- 12x 24kg
- 10x 28kg
- 8x 32kg
- 5+1x 34kg + 6x 18kg
2. Unoszenie sztangi przed siebie
- 10x 30kg
- 10x 35kg
- 10x 40kg + 8x20kg
3. Unoszenie sztangielek bokiem
-10x 14kg
-10x 16kg
- 10x 18kg + 10x 9kg
4. Unoszenie ramion bokiem na maszynie - odstęp między seriami 30s
- 12x 25kg
- 12x 25kg
- 12x 25kg
- 12x 25kg
- 12x 25kg
- 12x 25kg
- 12x 25kg
5. Unoszenie sztangielek w opadzie
- 12x 8kg
- 10x 10kg
- 10x 10kg
- 8x 12kg + 8x 6kg
6. Odwrotne rozpiętki na bramie - przerwy między seriami 30s
- 12x5kg
- 12x5kg
- 12x5kg
- 12x5kg
- 12x5kg
- 12x5kg
- 12x5kg
Po wszystkim 20min rowerka poziomego.
Jeszcze miałem zmęczone tricepsy po czwartkowym treningu, więc w wycisku nic się nie poprawiłem.
Przy unoszeniu sztangi przodem dorzuciłem po 5kg w każdej serii i był niezły hardcore. Przy końcówce ostatniej serii już trochę zaczynałem ciałem bujać, więc na jakiś czas to obciążenie zostaje.
Po treningu poglądowa fota. Obecna waga 78kg na czczo. Najgorsze jest to, że jak już trochę łapie tłuszczu, to klatka strasznie zaczyna się chować...
DIETA I SUPLEMENTACJA
Jako że na trening poszedłem jeszcze bardzo wczorajszy, to potrzebowałem czegoś mocniejszego, więc wrzuciłem Tomahawk'a. Energia była, tylko gorzej z kondycją. Brakowało oddechu i co jakiś czas czułem, że zbliża się cofka. Ale dałem radę :)
Posiłek potreningowy:
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
Może spróbuj metody 4 tyg masy 4 tyg redukcji. Chcesz ogólnie trzymać niski poziom smalcu, to wydaje się najlepszy sposób.
Co do klaty. Mam, a właściwie miałem identyczny problem jak Ty. Klata zawsze słaba, ale u mnie jedyne efekty były jak zacząłem traktować pompki na poręczach mocno ciężarowo, opuszczać się maksymalnie nisko, a nie robiłem je jako 2-3 ćwiczenie jedynie jako pompkę. Jedyne ćwiczenie, gdzie konkretnie czuje klatę, a nie tricepsy i barki jak jest przy wyciskaniach. W 4 tygodnie zrobiłem na klacie lepszy progres niż przez cały staż. Dopiero teraz konkretnie czuje klatę na sucho.
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-09-17 18:11:02
Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ludi__powrót_na_SFD/_IF_+_VLCD_-t989408.html
Co do klatki to robiłem pompki na poręczach z obciążenie i planuje je wrzucić do następnego planu. Wiadomo, że trzeba schodzić maksymalnie, wtedy uzyskujemy pełne rozciągnięcie, ale dzięki . Jakoś to będzie hehe.
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
ja tez nie jestem jakoś przekonany do tego przeplatania redukcji z masa po te 4 tyg.
posiłek widac zjedzony w knajpie, ale wyglada smakowicie
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
U mnie co najwyżej sprawdziłby się schemat 8tyg masa / 3 tygodnie redukcji. Z doświadczenia wiem, że w 3 tygodnie mogę wyciąć znacznie więcej niż złapać podczas 4ro tygodniowego masowania . Ale jak na razie masuje do końca listopada. Z tego co obserwuję, to pewnie będzie 82-83kg na budziku (dla przypomnienia mam 172cm wzrostu). Muszę tylko ograniczyć gyrosy, knysze i tortille po weekendowym piciu...
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
i jak na libacje sobie pozwalasz co weekend?
83kg przy wzroscie nieco ponad 172cm to juz jest cos, i przy w miare niskim bf%
a masa tak juz sporo do góry bo mówisz ze obecna waga 78kg a po redu było nieco ponad 70kg wiec na pewno miecha sporo wpadło
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
Ogólnie u mnie problem jest taki, że jak pije, to mam straszne ssanie na żarcie. I tak na przykład w piątek wracając do domu po drodze zjadłem i tortille i knyszę. I tak co tydzień... Przez to mnie tak właśnie zalewa. Pomijam już 2 wesela w lipcu, wyjazd na morze w sierpniu i wyjazd do Czech we wrześniu, gdzie zawsze była pełna rozpusta alkoholowo-kulinarna. No ale czas się ogarnąć.
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
mi tez po alko czasem sie ssanie włacza ale jak bym przecholował zalko to za to na drugi dzien w ogóle nie mam apetytu;/
bzyku zerknij na meila
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
Modyfikacja Planu na mase Partie 2xtyg.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- ...
- 205