słodycze

wiesz jak to na wycieczce, same fastfoody i słodycze, poprostu popuścił hehe

doradzcie. wprowadzam kumpele na sfdowskie tory. kazalam jej calkowicie odstawic slodycze. dzis mi napisala ze jest drugi dzien bez nich i jest jej nedobrze i zle sie czuje twierdzi ze to za duzy szok dla organizmu.. czy to mozliwe?

Hubert, odstawiles z dnia na zien czy jakos stopniowo? I szlugi i słodycze z dnia na dzień. Stopniowe odstawianie to oszukiwanie samego siebie.

Ja już ciągle wqrwiona chodzę bo czuję ssanie takie że bania mała, słodycze ze sklepów zaczęły do mnie przemawiać no paranoja :> Kto by pomyślał, że jak zarłam ww dużo to słodkie dla mnie nie istniało :> Boszszsz

slodycze,rvchanie,masturbacja,sfd %-)%-) tak powaznie to jadlem rano teraz tez z godzinke pozniej lece do galerii na pare godz i wieczorem cos opyerdole, najlpeiej smakuje tylko na pcozatku :D

slodycze,rvchanie,masturbacja,sfd %-)%-) tak powaznie to jadlem rano teraz tez z godzinke pozniej lece do galerii na pare godz i wieczorem cos opyerdole, najlpeiej smakuje tylko na pcozatku :D galerianka };-)

ja właśnie słodycze lubię, a fast foodów i tłustego żarcia nie w sobotę coś sobie podjem małego bo już ciężko wytrzymać

Poprosiłem mamę przed wyjściem aby chowała słodycze jak dostanie coś. Nanosi tego do domu i cieżko cieżko nie złapać kilku batonów

[...] tam redukcję, wyszło mi tak: KALORIE 2064 BIAŁKO 193,2 2,1 TŁUSZCZE 119,6 1,3 WEGLOWODANY 54 0,6 3.wyeliminowałem śmiecie (fast foody, pizze,słodycze), nie jem białego pieczywa, staram się nie jeść ziemniaków - zastąpiłem czarnym lub brązowym ryżem. wciągam maxymalną liczbę ryb (woda, czasem olej lub marynata) [...]

Mogłabym żyć na tłustym mięchu i warzywach. No jeszcze sery żeby były. Komu słodycze potrzebne? %-)

Czy jest prawda to ze jezeli zjem np banana odrazu po treningu to pozniej wszystko co zjem idzie w miesnie? no znaczy nie wszystko nie chodzi mi to o slodycze czy fastfoody

Jest od groma lepszych źródeł pokarmowych, jak słodycze - w moim przekonaniu, jesli masz ochote, mozesz zjesc batona, ale uwzglednianie go w diecie, jako stały element - niestety niezbyt. Zainwestuj w tłuszcze.

Lubiekaszke rozumiem Cie w 100%.Moj maz to wpierdziela slodycze,mam je w szafkach kuchennych,lodowkach,polkach,ale jakos mnie nie ruszaja...U mnie jest problem jak np.nie moge zjesc danego posilku o okreslonej porze,wtedy mam slinotok na wszystko,ale nie chce powtorki z rozrywki ,wiec nabylam umiejestnosc opanowania sie:-) Zmieniony przez - [...]

[...] efekty mojej pracy, na któe teraz zapyerdalama, to będę mieć zawsze jej obraz. Generalnie ona całkiem zgrabna była, tylko potem się roztyła.#-P Podbnie moja matka i chciałabym jej pomóc, bo miałabym szansę, ale ona wie swoje. Głodówkowe diety, słodycze nie rzuci, no to nic z tego nie będzie. Życie, ale po historii rodziny wszystko widać .#-P

ja chodze głównie do biedrony bo mi pootwierali tego naokoło domu więc mam najbliżej, ale zauważyłam 1 + odkąd trzymam czystą miskie nie wydaje praktycznie nic na słodycze i rzadziej się łapie na promocje bo kupuje jedzenie zwykle raz w tygodniu, chyba że owoce lub warzywa

[...] tylko dotrwać aż do 16 @@-) Potem wpadną jakieś chipsy, frytki i jeśli chodzi o kcal wychodzi na zero :) Jem proszek łyżeczkami :) jest taki słodziutki , zaspokaja mój apetyt na słodycze :-) a tych kaszek dla dzieci nie próbowałam nigdy , nie mam młodszego rodzeństwa , ale słyszałam od też bardzo wybrednej koleżanki ,że nie za dobre to :P

Bziubzius, wlasnie dlatego walcze z laskami tu, ktore jedza sztuczne slodycze mowiac , ze nigdy nie zrezygnuja z tego bo to dla ludzi

Camel- ja jadlam w ciagu ostatnich 2 lat prawdziwe slodycze i to dosc sporo i nie utylam ani grama, ale widze jak glupi to nawyk jest, wiec zawalczylam sama ze soba i teraz mam ochote tylko na MIENSO %-) dokladnie mam ten case co Ty- jem jogurty i bulki, ta sama waga i sylwetka. jem miecho i straki- ta sama sylwetka \-) Zmieniony przez - wrong w [...]

I te nieszczęsne słodycze.... A jak widzę matki pchające w małe buźki tony słodyczy to mnie aż telepie. A Vow dokładnie tak jak napisalaś, dawno czegoś takiego nie czytalam. Kobieta świadoma skąd się wzieły te kg i nie zwala winy na jakaś kosmiczną moc.

mnie udało się spotkać niedawnio ze znajomymi którzy mają dwójkę dzieci... młodsze rok z groszem, starsze prawie 3 żadne z nich nie wie co to słodycze i to się chwali w dzisiejszych czasach. Bo dziecku zapchać buzię batonikiem, to żaden problem...