Dieta kopenhaska II

estella jesteś na tym samym poziomie co ja, ale właściwie, ja to za bardzo tej diety w ostatnich dniach nie przestrzegałam, części posiłków w ogóle nie jadłam, tylko jakieś ich zamienniki, pory też nie były poprawne i może dlatego nie widzę ubytków większych takich jakie miałam przy wcześniejszym stosowaniu... więc zastanawiam się czy by sobie nie zacząć od nowa <myśli>

chyba jestem skazana na przerwę w DK... tak mnie brzuch boli, że to jest jakaś masakra, fajnie by było gdybym jeszcze wiedziała od czego :/ więc jeśli ktoś ma zamiar rozpocząć od soboty bądź niedzieli czekam na powiadomienie, a ja postaram się doleczyć brzuch :/

Reve, powiem ci szczerze, ze juz drugi raz nie podjelabym sie zaczynac tej diety. tez czulam sie fatalnie, bo np drugiego dnia w ogole nie moglam podniesc sie z lozka, takie mialam zawroty glowy i nogi jak z waty, a na zapach kawy odruch wymiotny. ale ja faktycznie przestrzegam co do joty wszystkich posilkow. jedyny grzech (?) na jaki sobie pozwalam, to czasami rozbicie posilku na dwie czesci. przygotowuje calosc, a jem po pol w odstepie dwoch godzin. no i pije morze zielonej herbaty a poza tym, to chyba spadek wagi nie jest najwazniejszy - z tego co czytalam na tym i poprzednim kopenhaskim watku. ja stracilam tylko kilogram na wadze, a duuuuzo objetosci, co widze.

no i powinnam tez powiedziec, ze mniej wiecej w tym samym czasie bo 10 dni temu rzucilam palenie i zaczelam brac tabletki antykoncepcyjne, co tez ma wplyw na to, ze mniej chudne

kochana ja już byłam na tej diecie tylko, że nie wytrwałam i te czekoladki mnie skusiły... no i naleśniki, ale nie miałam żadnych takich problemów jak teraz ten zasrany brzuch :/

moze ten brzuch z tego, ze za szybko powtarzasz..? czytalam gdzies (wyczytalam chyba wszystko na ten temat), ze diete mozna powtorzyc po 2 latach, a jezeli przerwie sie ja przed 6 dniem to dopiero po 6 miesiacach.. lepiej uwazac

Estella zgadzam się z Tobą.Ja po kopenhaskiej pierwszym razem schudłam ok 6kg.Udało mi się zrobić do końca.Ale głupia zamiast się cieszyć wynikiem powtórzyłam ją za 2 tygodnie drugi raz i tym razem po 5 dniach trafiłam do szpitala z podejrzeniem o skręt kiszek.Zaczęło się od bólu brzucha który zignorowałam.Nie przyznałam się do diety,ale badania wykazały niestety to.Wtedy lekarz zrobił mi godzinny wykład na temat odchudzania..Także nie ignoruj takich sygnałów REVE.Dieta jest wyniszczająca dla organizmu.Albo ją robisz raz porządnie,albo nie jeśli nie potrafisz wytrzymać.I nie ma co się dziwić że się nie potrafi jej dokończyć skoro się robi dietę po diecie.Trzeba dać odpocząć brzuszkowi...

kto mowil, ze po rybie nie czuje glodu do wieczora..??? ja ją zjadlam pol godziny temu a juz teraz mi sie rece z glodu trzesa.. marze o befsztyku...

Estella ja wczoraj miałam rybę i to był mój dzień kryzysowy...ale wytrwałam jakimś cudem. Trzymaj się dzielnie do wieczora. Dzisiaj stanełam na wagę i kolejny kg mniej ))))))))

julita23 dzieki za wsparcie musze wytrzymac, bo jak juz wczesniej pisalam, drugi raz sie nie zdecyduje. wiec to jedyna szansa zapijam ten glod, ale powoli zaczynam sie czuc jak naczynko polaczone: jest otwor gebowy a zaraz potem pecherz

trzymam kciuki za nas wszystkie!!

Ja też bym się chętnie zważyła ale nie mam na czym czekam aż waga do mnie "przyjdzie" (pocztą).
Nie licząc 2 "ataków" niedocukrzeń w tych dotychczasowych 4 dniach to mogę powiedzieć, że czuję się bardzo dobrze

Nadal trzymam kciuki za resztę !!