Aerobiczna "szóstka" Weidera =>wejdz<=

maciak87:
Jeśli pod pojęciem trening na siłowni rozumiesz trening "na mase" to można przyjąć że jednak będzie przeszkadzał. Powody/mechanizm masz opisany na poprzedniej stronie. Przy treningu na uzyskanie siły czy rzeźby jest już inna sytuacja.

Niezależnie od typu treningu i tak pewnych zasad trzeba przestrzegać, chociażby nie trenowania tych samych grup mięśni bez dania im czasu wystarczającego na minimum regenracji.

Inaczej zmęczony przez A6W, ze zmęczonymi mięśniami brzucha/pleców zaczniesz wykonywać jakieś obciązające ćw. i mięśnie sobie nie poradzą a skutkiem tego będzie kontuzja. Albo na odwrót. Ćwicząc A6W z powodu już zmęczonych mięśni dorobisz się kontuzji - wbrew pozorom jest to ciężki trening.

Co do spalania tłuszczu: A6W Pomoże - ale w dość umiarkowanym zakresie. Wbrew nazwie część areobowa w "szóstce weidera" jest (erhmm) symboliczna, jeśli chcesz spalić tłuszcz to inne ćwiczenia areobowe (a suplementacja nie zaszkodzi) są konieczne. "Szóstka" w dość krótkim czasie pozwala na zbudowanie/wzmocnienie mięsni brzucha. Jeśli mając tłuszcz nie podejmiesz z nim walki także innymi ćwiczeniami to będziesz miał niezłe mięśnie.. pod warstwą tłuszczu.

Zmieniony przez - AbrahaM3K w dniu 2005-03-11 15:36:17

heY, jak myslisz czy ma jakiś sens robienie tego treningu waząc 65kg przy wzroscie 170 cm , czy najpierw lepiej zebym zrobił sobie dietę. Bo wydaje mi się że jak skoncze cały trennin to miesnia brzucha nadal nie bedzie widać..bo zakryje go tłuszcz :(:(

To ile ty chcesz wazyc?

hhe ja juz skonczylam szosteczke i jestem bardzo zadewolona i tez mialam tego tluszczyku, ograniczylam slodycze do minimum i dodatkowo jadlam o okreslonych godzinach odpowiednie produkty, tak jak w diecie choc wiadomoo nie tak darkonsko bo taka dieta nie ma sensu, brzuszek jest sliczny, latem jade nad morze na oboz wojskowy wiec zaczynam od dzis szostke po raz 2 pozdrawiam i zycze wytrwałosci...

No nie wiem...myślałem że to troche za duzo. Ale skoro jest dobrze to dalej będe kontynuował "szóstkę". Właśnie skończyłem 3 dzień :D i czuje brzuszek :)

don_bartek: patrzac na dane ktore podal jakp ma nieomal modelową wage, BMI mu wychodzi 22,5 gdzie idealne BMI to teoretycznie 22. Biorąc pod uwage że norma BMI to przedział między 19 a 25 to może ważyć do 72.25 KG

jakp: wage masz teoretycznie modelową - wyliczenia powyżej. Inna sprawa to to jak wyglądają u Ciebie proporcje mięsni do tłuszczu, nad tym możesz pracować. Jeśli masz tłuszcz na brzuchu - dieta redukcyjna, dodatkowe ćwiczenia areobowe, jakaś suplementacja (np. przy pomocy l-karnityny i ew. CLA).

Poza tym zanim weźmiesz się za jakiekolwiek treningi to zdecydowanie powinieś zorientować się do jakiego typu budowy należysz, bo przekłada się to na zalecenia żywieniowe i treningowe. Odsyłam do lektury tego:
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=39176 adresu na SFD. Jak będziesz to wiedział to treningi będa skuteczniejsze a forumowicze będą w stanie precyzyjniej Ci doradzać.

lamia_007: Gratuluje wytrwałości z całego serca.. Wiem co to jest bo sam niedługo kończe (dziś 40 dzień, drugi na maks obciązeniu) A6W i wiem jak kumpela której dałem info n.t. A6W "kwęka" nie będąc w stanie na razie nawet wyrobić normy dla pierszego dnia.

A właśnie: na jak długą przerwe między zakończeniem a rozpoczęciem kolejnego treningu się zdecydowałaś ?

Też planuje ponowny trening.. wyniki są niezłe, ale chce więcej :D

Pozdrawiam wszystkich trenujących :)

Abraham3k - jak dla mnie to za dużo tam jest tego wszystkiego napisanie. Poprostu ogranicze słodycze na maksa, troche mniej bede jadł i sobie z wagą poradze. Tylko potrzebuje jednej rzeczy , zeby napisać mi poprostu co jeść przed ćwiczeniami (akurat teraz "szóstka" ale chodzi też ogólnie przed pojściem na siłke) żeby mięśnie się jak najlepiej rozwijały ??

Bo moi kumple akurat przed pojściem na siłownię jedzą produkty zawierające dużo białka (jakieś 30 min przed ćwiczeniami). Czy to jest dobry pomysł żeby mięśnie się lepiej rozwijały podczas ćwiczenia ??

duzo bialka przed wysilkiem moze sie zle skonczyc

Lamia pokaż ten swój śliczny brzuszek 'na zachęte' :>
p. s. gratuluję wytrwałości.