Blackstone paraburn - raczej lajtowy środek, może się sprawdzić jak uzupełnienie pompera. Z butów nie wyrwie. Może coś tam podgrzeje minimalnie.
Diablos ECA - męczę to g**** i nie mogę zmęczyć. Poza przyprawowymi odbiciami z żołądka...no może coś tam podgrzewa. Ale absolutnie nie sugerować się opiniami z neta które to wychwalają. Pojedyńczy kaps porobi kobietę albo początkującego.
HardRock Supp YELLOW BULLET XTREME - wziąłem tą wersję bo niby miało kosić. No więc nie kosi. Dawka podbita do dwóch kapsów robi za to za mocno. Pobudzenie przechodzi wręcz w rozkojarzenie. Do tego odbija się kwasem.
Hammer Atomic Strenght - czuć że to szpadlem w wannie mieszane. Raz miarka robi pięknie, raz nie. Nie wiem ile i czego tam siedzi naprawdę. Ale z tych wszystkich wymienionych do Hammera wróciłbym najszybciej. Samakowo obleci, treningi podbija.