Szacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264580
bziubzius
z reguły jednak u większości osób idzie jednak w neidoczynność a nie w nadczynność, ale jak widać można w obie strony
myślę też, że dużą rolę odgrywają u mnie jednak jeszcze stany lękowe, które już co raz rzadziej, ale jednak się pojawiają. Właśnie taki stan też miałam kilka dni przed pierwszym badaniem tsh, gdzie ten wynik był najgorszy. I to takie koło - jedno napędza drugie.
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Szacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264580
bziubzius
może być też w drugą stronę, stay lekowe od spadków TSH
generalnie przy nadczynności moż epojawiac si takie uczucie
tak wiem, właśnie też czytałam o tym, że takie rzeczy mogą się dziać - niestety u mnie to akurat psychika - wiem czym było spowodowane i nawet ładnie sobie poradziłam z wyjściem
3
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Szacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264580
Nie wiem jak Wy, ale ja mam jakiegoś okropnego lenia w Styczniu
Jedyne co to spacerowanie mi wychodzi
ułożyłam sobie plan domowy z cc A i B, tak, żeby 2x tygodniu robić - mam nadzieję, że uda mi się zacząć niebawem
póki co nie planuję powrotu do ciężarów, raczej lekkie treningi domowe , góry i z niecierpliwością czekam na sezon rowerowy
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...