Wojciech Korzeniowski - heavyweight 2021

21.11.2020 Arms
1.
a) uginanie przy wyciągu drążek
3x20x21kg
b) prostowanie przy wyciągu drążek
3x25x28kg
2.
a) naprzemienne uginanie młotkowe
3x12x20kg
b) wąskie wyciskanie sztang
3x10x100kg
3.
a) uginanie modlitewnik maszyna
3x15x30kg
b) wyciskanie francuskie hantlem siedząc
3x15x36kg
4.
a) naprzemienne uginanie wyciąg leżąc
3x20x6kg
b) prostowanie przy wyciągu liną
3x20x24,5kg
5.Crucifix
3x25x6kg

Erwi i miało tak zabrzmieć... widzisz chłopaków poubieranych w ciuchy dwa raz droższe niż sam masz na sobie, wagi 60-70kg, w butach do siadów, napinających się do luster...

takie czasy niestety ze czesc chodzi trenowac a reszta się lansuje na silowni

23.11.2020 Legs
1.Uginanie nóg leżąc
15x70kg, 14x70kg
2.Prostowanie nóg
18x80kg, 17x80kg
3.Hack przysiady
7x200kg, 6x200kg
4.Wypychanie suwnica jednonóż
14x100kg, 13x100kg
5.Uginanie jednonóż
15x30kg, 14x30kg
6.Przywodzenie
20x100kg, 18x100kg
7.Łydka suwnica
20x150kg, 18x150kg


Dzisiaj było już ciężko, ta kondycja potrafi być czasem dobijająca

Przy Tobie to większość wygląda jak dziecko;p

czuje się inny

25.11.2020 Push
1.Wyciskanie sztangi skos góra suwnica Smitha
8x120kg, 8x120kg
2.Wyciskanie nad głowę suwnica Smitha
9x100kg, 8x100kg
3.Wyciskanie hammer dół
12x100kg, 11x100kg
4.Peck deck
12x100kg, 11x100kg
5.Dipsy na maszynie
12x110kg, 12x110kg
6.Unoszenie na boki siedząc
15x14kg, 14x14kg

W sumie dobry trening, wszystko z czuciem, bark boli więc trzeba kombinować. Dzisiaj rano rekordowa waga 144,4kg

Wojtekorzen

czuje się inny

Taki troche Guliwer przy takim gabarycie jak teraz

Do końca grudnia będzie 150kg, bo święta za pasem xd

27.11.2020 Pull
1.Ściąganie drążka wyciągu nachwyt
10x43,5kg, 9x43,5kg
2.Wiosłowanie sztangą
7x120kg, 6x120kg
3.Wiosłowanie jednorącz hammer
10x80kg, 9x80kg
4.Ściąganie drążka wyciągu neutral wąsko
12x38,5kg, 11x38,5kg
5.Odwrotny peck deck
18x60kg, 16x60kg
6.Uginanie jednorącz modlitewnik maszyna
18x15kg, 16x15kg

Chyba czas powoli kończyć tą masę Waga już raczej stabilna, a samopoczucie prze okrutne zamulony jestem strasznie, no i co najgorsze to senność, gdziekolwiek usiądę to zasypiam, filmu nie oglądane bo zasypiam, dużo jeżdżę samochodem to łapie się na tym, że oczy same opadają i później dwie szyby otwarte żeby przeżyć

robertjudi

Do końca grudnia będzie 150kg, bo święta za pasem xd

No właśnie jak zawsze chyba nie pojem
na święta