[DT] Fit Małżeństwo Nikki & Tygrysekk

Ja myślałem o sobie - jakbym miał wyciskać na klatkę np kettle lub robić z nimi przysiady. Nie moja bajka - za małe ciężary.

Ale zaległości
W sumie to nic ciekawego się nie dzieje.
Treningi prawie codziennie w domu + rowerek ok. 25 minut.
Ostatnie 2 tygodnie podbiłem kalorie tak na leciutki plus, na pewno organizm się troszkę odbudował i od tygodnia znowu ściąłem kalorie.
Redukuję jeszcze miesiąc, 15 sierpnia mamy wyjazd wakacyjny na tydzień, więc to będzie dobry moment aby skończyć długą redukcję, na wyjeździe odpocząć i potem zacząć powolną budowę.
Także spróbuję w te 4 tygodnie wycisnąć ile się da, ale chyba niewiele już będę w stanie zrobić. Zdjęcia wrzucę w sierpniu.
Co do jedzenia, to lecą stałe posiłki:
w pracy ok. 13 : jajecznica z 4-5 jajek, pomidory, czasem kromeczka chleba żytniego, serek wiejski, truskawki
ok. 18: rzadko kiedy mięso, głównie szejk póki są truskawki: twaróg chudy, truskawki, banan, jarmuż, siemię lniane
ok. 22: budyń jaglany z dodatkami wg bilansu (kasza jaglana, WPC, banan, truskawki, gorzka czekolada).
Czasem w weekend jakieś brownie z batata.
Wczoraj wpadło fajne jedzonko, bo syn miał 10 urodziny. Było bardzo smacznie, ale trochę leżało na żołądku







Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2020-07-14 08:14:55

Pięknie

coś tam z Ciebie jeszcze zostało po tym redukowaniu?

Ja bez śniadania i mi ślinianki pracują na całego na ten widok :P
Ciekawa jestem bardzo efektów tej redukcji.

bziubzius

coś tam z Ciebie jeszcze zostało po tym redukowaniu?

Niewiele
Od grudnia -10kg i takiej wagi nie pamiętam w dorosłym życiu.


Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2020-07-14 12:15:30

no to ładnie poleciało, ile teraz na budziku?

bziubzius

no to ładnie poleciało, ile teraz na budziku?

tajemnica, bo będzie hejt

Twoja waga Twoja sprawa :P
Chociaż po tym co tu piszesz to pojawiają się obawy czy nie przesadziłeś jednak :P
Mój mąż jest z tych mało ważących więc chyba mnie nie zaskoczysz :P

No to oby masa poszła zgodnie z planem po takiej redukcji.