Szacuny
3363
Napisanych postów
72175
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
459095
sopot to nie były nigdy debiuty. Nawet jak były pod pzkfits to jest w tym momencie impreza dla niezrzeszonych , zrzeszeni też mogą startować ale wtedy dostają bana.
I tak jak Bzyku pisze, debiuty w tym roku są we Wrześniu, wczesniej były w Lutym w Gdańsku w tym roku Wrocław.
Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-06-15 19:03:55
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Szczerze to mi to lotto.
Nie obchodzą mnie starty zawodowe.
Sopot to tyle pretekst by zrobić w końcu fajną
formę i poczuć klimat, który widziałem jedynie na youtube ;p
A póki co jadę zaraz z kotem do lecznicy niestety go uśpić.
No, ale cóż...
A jutro na trening przed robotą.
Pewnie będę ponury przez kilka dni i nie będę dawał wpisek, ale trudno.
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-06-15 19:07:07
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
3363
Napisanych postów
72175
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
459095
Jak dla większości, sopot to motywacja żeby zrobić forme, przy okazji sprawdzić się na scenie. Luźna impreza a i idzie dobrych zawodników spotkać .
A koteł niech sobie śpi, lepiej będzie tak niż ma się męczyć przez tyle czasu, chociaż nie jestem za usypianiem itp. itd. Ale w tym przypadku lepiej dla niego
Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2017-06-15 19:22:28
Szacuny
899
Napisanych postów
4301
Wiek
30 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
322772
Jak zwykle narzeka a forma kosa. Typowy Cayek Pamiętaj też, że pod koniec największe zmiany zachodzą. Także porównując np foty co tydz sam zobaczysz ile może się zmienić w tak krótkim czasie
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Nie wiem, już mam tak w dupie te zawody. Ciągle coś co przeszkadzało, a teraz się czuje jak frajer, jakbym po 10 latach uśpił zwierzaka tylko po to by łatwiej było mi się przygotować zamiast mu ulżyć. Jak zwykle pieniądze.
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-06-15 21:54:19
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
3186
Napisanych postów
15855
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
887256
Cayek Ostatnio odnośnie zwierzaka byłem w podobnej sytuacji. Wywaliłem grubo hajsu po to żeby zrobić wszystko co się da aby uratować psinę. Niestety suma sumarum okazało się, że tego nie przeżyła bo padło jej serce. Podejdź do tego w ten sposób iż lepiej go uśpić niech spoczywa w spokoju niżeli ma się męczyć i cały czas być faszerowany tymi wszystkimi lekami i innymi kroplówkami uwierz mi, że to dla niego dużo gorsze niż uśpienie. Wiem, że nie jest lekko ale czasami człowiek nie ma po prostu wyjścia. Tym bardziej iż zrobiłeś w uj dla zwierzaka :)
Co do formy - poprawiło się dość konkretnie i tak jak przedmówcy teraz to już z dnia na dzień się będzie zmieniać Ciśniesz do końca! I lecisz z tym shitem!
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Nie wiem, mam nadzieję, że mi szybko przejdzie.
Ładowania nie robię w ten weekend.
Nie miałem co ze sobą zrobić to usiadłem na osiedlu i wypiłem z pół piwa,
zjadłem bajaderkę i chipsy.
Może chociaż uda mi się przez to szybciej zasnąć,
ale po wejściu do mieszkania bez tego małego czarnucha
nie zapowiada się na to...
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
3363
Napisanych postów
72175
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
459095
Trzeba się pogodzić z tym że zwierzaki też chorują i żyją znacznie krócej niż my. Jezeli ten kot miał 10 lat to i tak dużo . Desmond Morris, autor książki Dlaczego kot mruczy , pisze, iż za średnia długość życia kota domowego wynosi 10-12 lat. Więc przestań sie obwiniać za to , że już był chory i przyszedł jego czas. Koty zwykle robią tak, że wychodzą i nie wracają, twoj był do końca. Albo czas na przerwę od zwierzaka, albo na nowego kiciusia który ci da tyle samo radochy , mimo że nie będzie tym starym.
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Wiem, ale jeszcze mi mętlik narobiły, żeby zrobić jeszcze jedną
kroplówkę i po niej morfologię i że jeśli kreatynina spadnie o połowę
to jest szansa na wyleczenie, ale nie wiem.
Nie wiem czy słaba sytuacja z pieniędzmi przeważyła (mimo, że stać mnie było kosztem przygotowań)
czy chciałem mu ulżyć. Nie wiem.
Pewnie jakby to było po zawodach to bym próbował,
ale czasu już nie cofnę i go nie ożywię.
Ehh, jak zwykle jakieś jęczenie i smuty walę w tym dzienniku nie wiem po co...
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
gienus12
erwinoos
Cayek
infernol
Pamiętaj też, że pod koniec największe zmiany zachodzą. Także porównując np foty co tydz sam zobaczysz ile może się zmienić w tak krótkim czasie 
lasican1
