SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Cayek - Road to Aesthetics 2017 Start redu 298 str.

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1066591

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
jw . Ja po dosłownie zaprezentowaniu się i 1 rundzie porównawczej stałem styłu i nie wiedzialem czy żyje czy już umarłem , do tego od braku soli i spiętych nóg dostałem tak mocnego skurczu w czwórkach że myślałem że zejde ze sceny, ale dostałem do konca i w finale nogi juz zlane i tydzien kolejny mnie bolały. Tlenowo umierałem a trenowałem pozowanie kilka razy w tyg, ale nie robiłem właśnie tych qurter turny, np Big Majk to zaczyna robić chyba miesiąc-2 przed startem.
Po minucie w każdej pozie 2 takie rundy chociaż dziennie, zobaczysz ile wody stracisz

Co do samego pozowania, tak jak Sol pisze, niech ktoś ci poświęci swoją godzinę czy dwie, zapłać za to, czy odwdzięcz sie , twoja wola. Niech cie poprawia, niech ci to ktoś nagra , te poprawki i całą rundę pozowania , weź sobie dziewczyne, kolege czy matke nie wiem, niech ogląda filmik a ty pozuj i niech cię w domu czy tam gdzies poprawiają . Poprawki wejdą ci w nawyk i pozowanie będzie takie jak ktoś ci je zaprezentował .

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Spodziewam się bo już samo pozowanie do zdjęć gdzie daje sobie 10
sek na samowyzwalaczu sprawia, że leje się ze mnie.

No w sumie nie mam nikogo innego co się na tym zna, ale to
ogarnę po tym jak ogarnę swoją pacynę bo coraz częściej chce tym yebnąć (nie zrobię tego oczywiście).

Przy koleżance mogę pozować bo ostatnio często z nią trenuję.
Kumpli też mogę poprosić jak czas będą mieli.

Coś tam sam próbuję przed lustrem, ale patrzę na te ulane nogi
i boczki i odechciewa mi się

A braków mam od groma.
Jak napinam plecy to łapią mnie takie przykurczę, że przez chwilę
ledwo szyją ruszam.
Do tego zapominam spinać pośladki.
Bicepsy przodem - puszczam brzuch, plecy krzywe (jak np. na tym foto), zapominam napiąć uda.
Klatka bokiem - pozuje napinając lewy biceps, który jest mniejszy,
ale robiąc na odwrót nie potrafię napiąć odpowiednio klatki.

Dwójek to ja w ogóle nie umiem napiąć - albo są mega małe, albo je napinam, ale za dużo smalcu
tam siedzi i tego nie widzę.

No i muszę ogarnąć sposób, aby ukryć te moje żałośnie małe barki,
albo żeby wizualnie wyglądały na większe.




Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-04-24 00:57:45

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Klatka bokiem - p9mimo że tak brzmi- klatki nie napinasz. Łopatki ściągnięte. Klata wypcbi3ta. Powietrze wypuszczone i się otwierasz. Klata jak bedsie dociera roku sama wyjdzie. Wiadomo że się spinasz ale jak karta b3esie pochłaniają to wystarczy że zegniesz łapę w pół i się obrócisz w pół (bo tego nie robisz = otworzysz) to wszytsko się zmieni.

W sumie od tego zaczynaj zawsze. Lecieć każda poze od ziemi.
Stopy wbite w ziemię/ dosłownie. Obrocone na zewnątrz (tam gdzie trzeba) ale zawsze wbite w ziemię.
Potem uda spinasz.
Potem brzuch.
Potem górę.
Potem do tego boku starasz się doczepić uśmiech.

Od ziemi do głowy.
Zawsze.
Wiadomo że po trezba mnóstwa prób ale od tego zacznij.
Teraz nie się sz z każdą poza, ustawiaj sobie nawet po kilka sekund. Fojdziesz do automatu to będzie bach bach. Ale na początku to strach dużo czasu na szukaniu najlepszego ustawienia dla siebie.
A quater terny naprwde możesz już ćwiczyć od teraz .
Tam jest kilka wariacji.
Musisz znaleźć ta dla siebie.
A niby się nazywa "relaxed" wcale taka nie jest.
Ba.
Dla mnie te pozy są najgorsze.
Bo musisz spiąc się cały nie robiąc żadnej pozy..... de facto.
Bo pozy obowiązkowe jednak masz jakieś tam pozy.
W ćwiartkach stoisz prosto.
Ale spięty.

I jak genius.
4 ćwiartki.
Po 10/20/30 do 60 sek każda.
Tak 2@3 rundy.




Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-04-24 02:21:11

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94726 Napisanych postów 364691 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1669832
Kiedys z braku silki pod nosem po 40 min napinek myslalem ze padne.

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
REDUKCJA

Spoko dzień.
Na 8.00 poszedłem z koleżanką na trening.
Poleciały barki i triceps w extended dropach co by szybciej się wypłukać i
może ta waga ruszy.
Niby nadal 1,5 kg więcej niż przed świętami, ale smalcu jakby mniej.
Hmmm...

Czuje się jak bańka, ale na treningu barki fajnie mi prążkowały, koleżanka
aż się zdziwiła, że wywaliło mi jeszcze więcej żył na łapskach,
mimo że clen poszedł w odstawkę ponownie na tydzień.

Na ten czas wleci Johimbina HCL 15 mg roztwór bo właśnie kurier mi przyniósł
Mam nadzieję, że w końcu zobaczę jej efekty i pomoże mi dopalić smalec z boczków
i dolnych partii gdzie siedzi go najwięcej.

No i kolejny plus dnia to poszedłem spytać o pracę tam gdzie moja dobra koleżanka z roku pracuje.
No i powiedziała kierowniczka, że szukają ludzi, poprosiła o CV i mówi, że będą dzwonić by umówić
się na rozmowę.
Więc mam nadzieję, że mnie przyjmą.
Stawka nie jest ogromna, ale 11 zł na łapę na start, a potem 12 zł w pełni mnie satysfakcjonuje,
zwlaszcza, że do tej pory robiłem za marne 9 zł
I ekipę dawno poznałem - bardzo fajni ludzie, więc oby mnie przyjęli i będę happy



1.Wyciskanie na maszynie na barki - 2x extended drop
2.Wznosy hantli bokiem stojąc - 2x extended drop
3.Wznosy linki wyciągu dolnego jednorącz - 1xMax

1.Wyciskanie francuskie za głowę + wyciskanie sztangi z klatki w wąskim chwycie do upadku x2
2.Linki wyciągu górnego - 2x extended drop
3.Drążek wyciągu górnego - 2x extended drop

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
REDUKCJA

Dzień spoko, ale trening taki sobie.
Z rana wypiłem tylko kawę (bez mleka) z olejem mct.
Do tego johimbina 15 mg i poleciałem na trening.

Zapomniałem jak to psuje wydolność, tragedia.
Do tego brak żarcia to i paliwo szybko się skończyło, no ale
jakoś zrobiłem.
Siady ponownie bez bólu.
Przy wykrokach lekko poczułem jak traciłem stabilizację.

A no i dodatkowo coś co mnie wkurzało, ale czułem, że tak będzie,
a mianowicie:

Waga w końcu spadła o 0,5 kg do 75,4 kg
Tak coś czułem, że daleko mi było do kompletnego wypłukania glikogenu,
a po wczorajszym mocniejszym treningu ladnie poleciało.
Ciekawe czy jutro poleci po dzisiejszych nogach.



TRENING:

1.Siady - 3 serie wstępne oraz 3 serie robocze - 100 kg x8, 110 kg x8, 120 kg x8
2.Suwnica - 3x15 progresja ciężaru.
3.Wykroki chodzone - 20 kg 3x10
4.Dwójki leżąc - 55 kg x15 x12 x9
5.Dwójki stojąc jednonóż na maszynie - 25 kg 3x12

Cardio 45 min.

A no i fajnie bo myślę, że już jutro nasza 6stka będzie miała już zarezerwowaną miejscówkę
w Sopocie 300m od monciaka

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
REDUKCJA

Panie przebacz mi albowiem zgrzeszyłem
Moja wina, moja wina, moja kurde duża wina.

Postanowiłem wliczyć sobie kebsa...
Zasnąłem na wykładzie i poszedłem.
Zapomniałem, że z rana wlecial batonik i jabłko

Tak czy owak myślę, że się zgadza.
Ta tortilla ważyła jakieś 75g (identiko jak te z lidla bodajże),
mięsa z 200g (myślę, że makro jak mielone mięso z indyka/kurczaka)
+ odjąć tłuszcz, który się wytapia.
No i poprosiłem bez tego sosu białego.

Tak więc węgle o 40 za dużo.
Tłuszcz się zgadza więc do końca dnia pokuta i wcinam tylko białko.
Dobrze, że mam duży kawałek pieczeni z indyka ze świąt

Zobaczę jak na wadzę się to odbije, o ile w ogóle.
Dziś z rana 75,1 kg bodajże czyli 2 dni treningowe = 1 kg mniej +/-
No ale dziś DNT to pewnie albo będzie ta sama albo ciut wyższa.
We will see.

Do tego 3 monstery białe
No i beke ze mnie kręcili bo batona jadłem chyba z 10 min...
Delektuje się, że hej tym pyszniutkim słodkim smakiem



Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-04-26 15:08:38

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4078 Napisanych postów 3699 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 151014
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 345 Napisanych postów 9131 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111381
Curva, żeby te monstery nie były tak drogie to też bym tyle tego w siebie lał
Białe i czerwone - dwa sztosy

'There is no secret
Secret is just CONSISTENCY WITH HARD WORK'

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Ja kupuje za 3,20 do 4,99 zł. Nie ma tragedii.

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

CKD i mało ketonów w moczu. Jakieś rady?

Następny temat

proszę o poradę co zakupic

WHEY premium