Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3

Sorki, nastrój mam wisielczy lekko, i jakiegoś takiego ogromnego dystansu do wszystkiego nabrałem ostatnio...cóż, punkt widzenia zależy itd :P :)

Gwidu - to jest kamera, która mocno zniekształca Można się zorientować po wygiętych przedmiotach. Stąd - przy filmowaniu z dołu - wrażenie powiększenia dołu. Zapewniam Cię, że moje V jest jednak widoczne.
Tu masz zrzut z filmu z grudnia. Robione telefonem i nie ma tej dziwnej deformacji jak przy obiektywie szerokokątnym.
Pokuszę się o spekulację, że teraz jest dużo lepiej.
Chyba pomogło mi na podskórne historie praktyczne wyrzeczenie się krowiego nabiału (czasem odrobina śmietany albo sera wpadnie).





Zmieniony przez - MaGor w dniu 2016-03-18 23:09:06

Zdecydowanie lepiej

_Szajba_

Zdecydowanie lepiej

Bo to było po singlach i walce o 150 na ławie. Do tego dwa razy w tygodniu kettle. Teraz chyba kompaktowy się robię bardziej. Ale wtedy wytrzymałość... No cóż. Prawie jej nie było.
Rzadko to robię. Świeży stuff wprost sprzed lustra (!!!) Zdjęcia robione na wprost, bez dbania o światło, pozy itp.

ajazy

Biceps/triceps jeden ch**...a i tak tylko ten ostatni się liczy :P :)

Ostatnio w polityce to się sprawdza.

Dobrze się trzymasz bez diety.
Do żylastego wyglądu troszeczkę brakuje ale trochę czerstwy już jest widoczny.

Żyłki potrafią wyjść. Głównie na przedramionach. Nie wiem od czego to zależy. Czasami po wysiłku. Czasami po zjedzeniu czegoś, a czasami tak sobie. Może to zależy od stopnia nawodnienia?
Ja mam dietę Naprawdę. Tylko postawiłem na tłuszcz, a nie na węglowodany jako na źródła energii. Żeby nie zniszczyć nadnerczy i nie zakatować tarczycy jadam 70-150 g węglowodanów. Z czego - zazwyczaj - 3/4 pochodzi z warzyw. Górny limit na białko to też 150 g. Wszystko co pomiędzy wypełniam tłuszczami - głównie zwierzęcymi.

To za wczoraj. Nie było wśród zjedzonych produktów ani jednego, który można byłoby nazwać niezdrowym. W sumie najmniej zdrowa mogła być oliwa z oliwek, ale akurat wczoraj używałem prezentu z Kanady - taka mała buteleczka może 50 ml, darmowa próbka z dobrej oliwiarni.
Drugi dyskusyjny produkt to mintaj (zanieczyszczenia bla, bla, bla) i orzechy włoskie (dużo kwasów O6). Cała reszta - krystalicznie czysta.
Nie wiem czy to zasługa awokado, ale cera mi się poprawia i skóra zaczyna lepiej wyglądać. W tym również ta na brzuchu. Podobno.





Zmieniony przez - MaGor w dniu 2016-03-19 07:40:00

Na środkowym zdjęciu, już ładnie maczuga się prezentuje.

fanslaska

Na środkowym zdjęciu, już ładnie maczuga się prezentuje.

Ona się najładniej prezentuje w połowie treningu w klubie. Światło z góry, pot na skórze i lekko obrzmiały mięsień.
Napiszę zaraz kilkaset słów na temat takiego doraźnego kształtowania sylwetki wg propozycji Gwida ("weź hantle i kilka tygodni porób jakieś dziwne ćwiczenia izolowane") i ogólnie kilku zagwozdek z cyklu: "masa-rzeźba-masa-redukcja-rzeźba-tycie-desperacja-jeszcze większa desperacja-biała flaga-wieczna masa niekoniecznie czysta"

O to czekam, bom jak zwykle ciekaw Twojego zdania.
Ps. Chyba pierwszy raz widzę tak odwróconą dłoń podczas prezentacji ramienia

fanslaska

Ps. Chyba pierwszy raz widzę tak odwróconą dłoń podczas prezentacji ramienia

A to się tak mnie chyba od tych kul porobiło Dla mnie to już anatomiczne ułożenie ramienia