DT Gwid - vol. 2

Wklejam filmik motywacyjny 17 latka, na końcu filmiku widać ile na klatę wyciska, w martwym i siadach. Powiem wam, że jeszcze daleko mamy do 17 latka...

wymiazgator ;)

kabo9

Wasoniowi nie zaliczyłem dwóch to Tobie też nie mogę . Ale i tak gratki bo cały czas dobrze idzie .

Przeżyje wiem że można głębiej jak już tego dokonałem

fanslaska

Brawo Gwidzie, trochę płytkawo, ale pewnie i z mocą. Bardzo mi się to podoba.Masz Soga i myślę, że po tygodniowym odpoczynku po programie, śmiało do 180 możesz podchodzić
Dodatkowo nasuwa mi się pewne spostrzeżenie. Chyba powoli znajdujesz odpowiedź dlaczego nie jesteś zadowolony z postępów mimo ju przyzwoitego stażu na siłowni. Ciężary chyba były nie odpowiednie do pobudzenia mięśni? Jak myślisz? Jak już zakończysz tą siłówkę a nadal zależy Ci na sylwetce, to chyba musisz głęboko przemyśleć na jakich ciężarach to robić.
Ps. Siła

Fan trenuję od zawsze sam, każdy z moich byłych partnerów nie dawał rady na powiedzmy już oszukanych ciężarach. Aby zapodać coraz większe ciężary musiałbym podpiąć się do jakiegoś koksa i z nim potrenować jakiś czas ale u mnie albo nie ma koksów z ciężarami albo są zajęci ( uczciwie 160 kg na przysiad na siłce widziałem tylko u 3 innych kolesi) Do tego dochodzi przestój z kręgosłupem co się cackałem 6 miesięcy bo nie wiedziałem co mam robić.
Kwestią teraz jest co zrobić do końca cyklu czy podwindować wymogi czy dokończyć go z założonym celem? i tak nigdy w życiu nie robiłem 145kg x5 co i tak jest dla mnie mega progresją. już dwa razy podniosłem poprzeczkę w tym cyklu bo zdawało mi się ze idzie za lekko.
no i kolejne pytanie czy po tym cyklu nie dać odpocząć nogą trochę i nie przerzucić się na rozwój klaty bo zaczyna mnie denerwować jej dysproporcja ( prawa strona nie ma grubości lewej i to wyraźnie widać ).

kuba_n

lekko i swobodnie, ale strasznie płytko

czy tak strasznie płytko? wiesz doskonale że można to płycej zrobić wklejam kolesia z którego lubię brechtać bo ma o sobie mniemanie mega koksa, wbija przy tym oficjalnie tonę towaru a wygląda jak kupa.

_CORTES_

Ode mnie też masz soga. Powinieneś teraz zostać na ciężarach które masz skoro już masz zamierzony progres i walczyć z techniką, bo tak jak sam widzisz i inni pisali jest płytko, ale tez wydaje mi się, że za bardzo cię pochyla do przodu, co jest spowodowane słabymi mięśniami brzucha i pleców, warto robić dzień dobry i spięcia brzucha, naprawdę pomaga, bo miałem ten sam problem. Pamiętaj też, że w tym wieku poziom naturalnego testosteronu spada regularnie w dół, dlatego nie dziw się, że waga nie idzie stale, to bardziej na wykresie będzie przypominać łamaną, raz idzie raz nie i to opornie, czasem spadnie, potem, urosnie. Może czas zacząć małą suplementacje na zwiększenie testosteronu, jakiś tribulus terresis. Lub jak hardkorowy koksu omką, haha.

dzięki za soga. jako pierwszy zaważyłeś możliwe problemy z brzuchem, przyznam uczciwie że dopiero w tym cyklu zacząłem go trenować zgodnie z rozpiską głupio się przyznać ale nigdy tego nie robiłem regularnie bo moim celem jakoś nie była krata sama w sobie( konkurs chyba z 2013), może to właśnie ma znaczny wpływ na progresje i się do niej przyczyniło? co do pleców to sam jeszcze walczę ze sobą żeby znowu robić MC ale znam niestety tego rezultaty.... nie czuję abym potrzebował suplementacji na teścia na koks nie wchodzę bo do mojego potencjału naturalnego mam jeszcze parędziesiąt kilgramów

tatuncio

wymiazgator ;)

tnx.


w poniedziałek na treningu klaty mam 5x5 z ciężarem 112 kg - nigdy w życiu tego nie dokonałem a rok temu najlepszym moim rezultatem było 110x4 - zdaje mi się optymalne abym trening klaty dociągnął do końca zgodnie z rozpiską. jak myślicie? jestem już na rekordach swoich rekordów

w poniedziałek też mam przysiad 5x5 ze 147 - nigdy też tego nie robiłem - czy zmienić na 150x5? skończyłem właśnie 5 tydzień i teoretycznie mam jeszcze 4 przed sobą.


dzisiaj debiuty - ode mnie pojechała dwójka - laska powinna być w finale fitness do 168 ale kolega do 85 będzie się musiał ostro natrudzić.
pozdro


Zmieniony przez - Gwid w dniu 2016-02-27 09:16:00

Jedziesz tak długo aż nie skończy Ci się progres.
Czyli dokładasz do chwili gdy na następnych treningach (dwóch kolejnych) nie dasz rady więcej.
Potem przejdź na trochę mniejsze ciężary i tylko 1-2 serie główne (ja tak teraz próbuję postąpić aby uniknąć większego bólu mięśni).

Gwid

czy tak strasznie płytko? wiesz doskonale że można to płycej zrobić

Wiesz jak jest. Zawsze należałeś do ekipy Low Carb Motivation w ocenianiu tego co robią inni Sakramentalne: "Nie będę słodził. Źle jest."
Powiem Ci, że o ile miesiąc temu obawiałem się, że wylądujesz na YT jako kolejny Quarter Squat Bro, o tyle teraz wygląda to dużo lepiej. Ale rozglądaj się na wszelki wypadek Licho nie śpi (i ma kamerę w telefonie)

Gwid

jako pierwszy zaważyłeś możliwe problemy z brzuchem, przyznam uczciwie że dopiero w tym cyklu zacząłem go trenować zgodnie z rozpiską głupio się przyznać ale nigdy tego nie robiłem regularnie bo moim celem jakoś nie była krata sama w sobie( konkurs chyba z 2013), może to właśnie ma znaczny wpływ na progresje i się do niej przyczyniło?

[hejt mode on]
Gwid, załamaleś mnie tym tekstem serio. to taka rozkmina na pograniczu gimbazy i lajkonika siłownianego
a wystarczyło czytać ze zrozumieniem to co pisze xzaar i Magor o brzuchu, core, tłoczni, stabilizacji zamiast oglądac jakieś anglojęzyczne kanały na YT o zielonych żabkach
nawet triatloniści robią brzuch bo wiedzą że ogrywa ważną rolę, a nie sądzę że xzaarowi jakoś specjalnie na kracie zależało

[hejt mode off]



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2016-02-27 11:50:42

"Mój" fizykoterapeuta również powiedział że w przysiadach ważna rolę odgrywają mięśnie brzucha i jeżeli chcę "siadać z większymi ciężarami to muszę poprawić brzuch i mięśnie pośladkowe dla większej stabilizacji. Gość chyba wie co mówi bo zajmuje się tez trójboistami. Dodatkowo mięśnie brzucha odgrywają bardzo dużą rolę w wyciskaniu stojąc.

Po dobrej sesji ciągów / przysiadów brzuch czuć lepiej niż nogi. Po solidnym treningu z ciężkimi wymachami potrafią mnie na drugi dzień łapać skurcze w brzuch.

A ja przy przysiadzie czuję nogi i krzyż.

Dupa sama rośnie przy ATG!
Przy okazji nabiera kształtu.



Zmieniony przez - ojan w dniu 2016-02-27 14:25:58

MaGor

Po dobrej sesji ciągów / przysiadów brzuch czuć lepiej niż nogi. Po solidnym treningu z ciężkimi wymachami potrafią mnie na drugi dzień łapać skurcze w brzuch.

hm bardzo ciekawe - ja nigdy jakoś brzucha nie czułem po siadach czy mc