DT Gwid - vol. 2

Ten Twój coach ma osiągnięcia sylwetkowe?

ojan

Ten Twój coach ma osiągnięcia sylwetkowe?

Przyznam że nie wiem czy startował czy nie. Wiem że ma kupę różnych certyfikatów oraz jest po AWF-ie we Wrocławiu z zakresu właśnie kulturystyki. Ogólnie +25 lat doświadczenia w tym sporcie też robi swoje. Na serio łebski i konkretny koleś mocno stojący na nogach pod względem racjonalizmu a nie odświeżanych nowości.
Jak narazie zastosowałem jego plan na ostatniej masie i przyznaje że efekty mnie w tym utwierdziły w przekonaniu ze wie co robi To on dobierał mi ćwiczenia bez angażowania kręgosłupa. Śmiało mogę polecić na priva ludziom z ZG.

Gwid

- za dużo sprzętu;
- zaniedbanie, brudno;
- brak naklejek na sprzęcie objaśniających jak co działa;
- za duża hala;
- brak salki do dyskretnego rozciągania ...

Nowe pokolenie. Wychowane w kulcie: "Należy mi się, o mnie się dba, jestem najważniejszy". Mam z nimi do czynienia codziennie. Już się trochę zorientowali, że jak wygłaszam formułę: "Synu, czymś czego nie widzisz - a co właśnie ratuje ci skórę - jest cienka bańka zwana kulturą. Nie napieraj zbyt mocno, bo któregoś dnia bańka może nie wytrzymać..." to skończyły się żarty. Sentencja jest na tyle długa, że 90% jej nie rozumie ani nie zdąży zapisać. Na tyle groźna, że ich usadza. Muszę ją sobie przetłumaczyć na łacinę - zabrzmi jeszcze poważniej

Ty miałeś ten luksus, że mogłeś im po prostu powiedzieć: "Wyglądasz jak Idź Stąd." Czasem spotykam takich kozaków dwa lata po szkole. Idą całym chodnikiem, a ja biegnę. Mają czasem ochotę bezczelnie nie zejść z drogi, a ja mam nadzieję, że to kiedyś zrobią

Czasami wystarczy wzruszyć ramionami albo parsknąć śmiechem i zabrać się do swoich spraw

Gwid

Z rzeczy smutnych sprzedałem wczoraj motor -wyższa potrzeba.

Łączę się w bólu...

Ja byłem dzisiaj trochę później niż zwykle na siłowni, więc było więcej drwaloseksualnych (takich, którzy mieliby problem, żeby siekerę utrzymać.... ale broda jest ). Ja tam się cieszę, że są... mam trochę radości.

Gwid

- brak salki do dyskretnego rozciągania ...

Przepraszam że się wtrącę, ale nie bardzo rozumiem w jakim celu zachowywać dyskrecję przy rozciąganiu?
Piszecie o tym tak swobodnie, że zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem nie rozciągam się niewłaściwie

_Szajba_

Gwid

- brak salki do dyskretnego rozciągania ...

Przepraszam że się wtrącę, ale nie bardzo rozumiem w jakim celu zachowywać dyskrecję przy rozciąganiu?
Piszecie o tym tak swobodnie, że zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem nie rozciągam się niewłaściwie

nie wiem, może jakieś pozy metroseksualne mają przy tym rozciąganiu których się wstydzą

Gwid

_Szajba_

Gwid

- brak salki do dyskretnego rozciągania ...

Przepraszam że się wtrącę, ale nie bardzo rozumiem w jakim celu zachowywać dyskrecję przy rozciąganiu?
Piszecie o tym tak swobodnie, że zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem nie rozciągam się niewłaściwie

nie wiem, może jakieś pozy metroseksualne mają przy tym rozciąganiu których się wstydzą

Jak się rozciągają parami, to ja nie chcę znać szczegółów bo się zhaftuję

Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2015-04-03 19:23:06

Troszke tam na silowniach potrenowalem, wiec cos tam widzialem. Biegaczem i triathlonista jestem poczatkujacym, ale tez cos tam widzialem. Jesli przyjac, ze trening to nie tylko praca nad cialem, ale tez nad pokora i dusza, nad tym jakimi jestesmy ludzmi i jak odbieramy innych, dalej, jesli spojrzec jak na siebie nawzajem patrza bywalcy silowni, uczestnicy masowych biegow, a na koniec triathlonisci, to przykro mi, ale wiem i rozumiem, skad taka a nie inna opinia w spoleczestwie o tych pierwszych. Kazdy od czegos zaczyna, ludzie znaja swoje slabosci, wstydza sie, sa zamknieci w sobie. Oczekujemy szacunku dla siebie za ciezka prace, za caloksztalt, szanujmy innych.

Najwiecej o nas mowi nasz stosunek do slabszych, mniejszych, wolniejszych, "gorszych" od nas. Do slabych, bezbronnych - ot, np. do zwierzat. I ludzi.

Nie gniewajcie sie, ja juz nikogo nie oceniam, tak sobie ot pomyslalem.

Tak sobie pomyślałem: silni nie poniewierają słabymi.