DT Gwid - vol. 2

Gwid

do biegania trzeba być samolubem nie lubię siebie aż tak żeby przez 25 min czy 2h biec i ścierać się ze sobą w głowie

Podoba mi się to zdanie. To pewnie dlatego, tak lubię sobie czasem pobiegać I te 25-30 minut w zupełności wystarcza by zetrzeć się z samym sobą i wyjść zwycięsko z potyczki.

Jako że praktycznie weekend zleciał mi przed kompem ( tematy do wypchnięcia przed urlopem) to postanowiłem zaszaleć i poszedłem na rower.

Nowy pb - 40 km w 1h 39 min. Odbiłem sobie wczorajsze jak i dzisiejsze siedzenie przy kompie. Teraz szybka drzemka regeneracyjna a potem znowu komp....

29-08-2016r. DT

Sztangi

1) rozgrzewka

2) OHSQ SP - w stanie wypchniecie sztangi z tyłu karku nad głowę i jednoczesny przysiad. od 20 do 50 kg 3x3 w serii zasadniczej. ćwiczenie dla równowagi i koordynacji

3) rwanie/ snatch - to heavy single --> podchodzenie pod nowe PB, niestety dupa ale wnioski wyciagniętne. marne 60 kg mnie pokonało. filmiki z błędami w załączeniu

4) back sq --> doszedłem do 130 kg wczoraj, jako ze postanowiłem zostać na WODzie a wiedziałem jaki będzie to odpuściłem sobie robienie 140 kg.

WOD

1) rozgrzewka

400/200/100 m bieg
15 KTB
10 gobletów
5 burpów

2) find max sq clean
szukanie maxa w cleanie - jest pokraczny na 80 kg, nie podobało mi sie jak weszło... przy 85 kg tak mocno zrobiłem zamek że ręka mi sie nie chciała okręcić i spaliłem podejście.

3) clean
3-3-3 60% odpoczynek między seriami 10 sec i na końcu do 2 min zmiana ciezaru
3-3-3 65% odpoczynek między seriami 15 sec i na końcu do 2 min zmiana ciezaru
3-3-3 70%

4) WOD
a) bieg na 1 mile --> czas 7,56 --> był to 5 czas na 19 osób, najlepszy 6,17 a najgorszy 11,40
potem
b) AMRAP thrusters z 45 kg
EMOM 3 bar hop burp
sponiewierał mnie poprzedni trening albo za dużo mocy straciłem na mili bo zrobiłem tylko 28 thrusterów i byłem dosłownie na 18 osób ostatni.

ciało a bardziej głowa przechodzi w tryb energy saving im bardziej się zbliżam do urlopu w sobotę

na sztangach usłyszałem że powoli to zaczyna wyglądać tylko brakuje tam jeszcze ciężaru a WOD, no cóż 5 na 19 to chyba tragedii nie ma. stuknęło mi 2,5 miecha jka walczę ze sztangami, podczas pierwszego miesiąca to było bardziej macanie i rozkminianie o co kaman.
jest trochę złej techniki także jak ktoś chce to niech pisze ale jestem świadom usterek na filmie.

Odnoszę wrażenie, jakbyś rwanie lepiej opanował niż zarzut...

ajazy

Odnoszę wrażenie, jakbyś rwanie lepiej opanował niż zarzut...

rwanie jest na świeżo, a podrzut prawie 60 min później brak siły pogarsza technikę.

Gwid

postanowiłem zaszaleć i poszedłem na rower.
Nowy pb - 40 km w 1h 39 min

Gwid -otrzymujesz nagrodę za oryginalne sformułowania :)


Info w temacie

https://www.sfd.pl/Nagrodzeni_w_dziale_+35-t833432-s113.html#post5


48 godzin na dostarczenie zamówienia i danych do wysyłki.

o dzięki wielkie

już zamówiłem


Zmieniony przez - Gwid w dniu 2016-08-30 09:21:42

Gwid

ajazy

Odnoszę wrażenie, jakbyś rwanie lepiej opanował niż zarzut...

rwanie jest na świeżo, a podrzut prawie 60 min później brak siły pogarsza technikę.

ja to tak widzę, że te przysiady w jednym i drugim to są zrobione jakby po boju,
w niczym nie pomagają, a chyba powinny

ale ja się nie znam, tak z filmiku mi wychodzi


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2016-08-30 18:06:21

Mi tam się każdy z tych bojów podoba. Wiele w tym gracji, jak w tańcu
Za cholerę bym tak nie umiał, za dużo skomplikowanych ruchów w zbyt krótkim czasie.