DT Gwid - vol. 2

Następny. Szkoda, widzę, że starą forumową gwardię jakieś przesilenie wiosenne łapie

koń ma duży łeb niech się martwi ;)
trzymaj się byku !

Wczorajszy trening zrobiony znowu w bólach łokci
Przy wyciskaniu wąsko na triceps mając tylko 80 na patyku musiałem odłożyć ciężar po 8 rep bo najzwyczajniej bolało, to samo przy wyciskaniu na barki - do 70 kg było ok a potem to już tragedia, założyłem 80 poszło z bólem, 85 nawet nie wycisnąłem bo łokcie odmówiły...
Podciąganie na szeroko bolało to zamieniłem na ściąganie podchwytem na hamerze, robiłem 3 serie i podziękowałem...
jedyne co wychodzi to ćwiczenia które nie angażują za mocno łokci:
- przysiady ale też bez jakiś rekordów tylko 145x5 na normalnie bez problemu głęboko
- MC też na spokojnie 140x5x5 idzie ( lekko czuję łokcie)

uczciwie to oszukuję się trochę że nagle łokcie się wykurują i pójdę do przodu z WL i PP.
dlatego robię świadomy pas na trening siłowy, szkoda zdrowia, bo zostało mi 4 tygodnie a łokcie jak bolały tak bolą.
muszę zmniejszyć ciężar a dowalić powtórzeń a wiadomo co to sugeruje, pomyślę do końca dnia nad konkursem na kratę, w dwa miechy chyba dojdę do siebie bo już równo wczoraj minął miesiąc i jakaś poprawa jest ale daleko od tego co było( o dipsach z balasem nawet nie myślę).

wracam do pracy, pozdro

No to Ty Gwidu powinieneś do tych kobitek na cardio teraz uderzyć :) ZDROWIA!

DT 18-05-2016r.

Dwa treningi:
1. standardowy środowy wod lekko kondycyjny, techniczny a mianowicie TTB ze skokami na skakance - 5 serii z malejącą liczbą powtórzeń . Jako że na skakance jestem dupa ( sztywny jak pal Azji to ku mojemu zaskoczeniu mięśnie brzucha jakieś mam bo dałem rade zasuwać bez przerwy ileś tam serii podczas gdy reszta grupy z tym walczyła ale za to technicznie mnie objeżdżali jak młodego szczakiela na w/w sznureczku z uchwytami. Na serio niektóre laski tak fajnie skaczą że aż przyjemnie popatrzeć i nie pisze o podtekstach wizualno -estetycznych ale chodzi mi po prostu o płynność ruchu. Niby to takie proste ale tak samo jak z nauką przysiadu. Dużo czasu jeszcze upłynie zanim zrobię np 5 rep czy 10 rep skakanką z 2 obrotami.
Na początku treningu bieg na 1 km potem próba nauki właśnie TTB oraz standardowo skakanka, dalej trening słabości - wziąłem cholerne burpisy i kettle jakkolwiek chyba burpisy to mój kryptonit ale za to kettle sprawiają mi frajdę, wiem że technicznie kuleję ( nawet w swingach) ale jest lepiej.

2. trening techniczny ze sztangą. na wstępie pomimo już mocnego rozgrzania zrobiliśmy kilka ćwiczeń rozciągających z kijkiem, tkz. mobility. potem standard, mój wstęp do podrzutu - walka z zejściem w dół do ciężaru, zarzuty z wyniesieniem do stania na palcach. Każdy szczegół ma znaczenie. owszem narazie nie jest ciężko bo zakres roboczy 50-70 kg ale trzebe katować takie elementy jak chwyt zamkowy, wspięcia na palce, ciągniecie łokciami do góry itp. itd.
potem kilka serii wypychania na barki kettli, przeszedł przez 16, 20 a skończyłem narazie na 24. dzisiaj nie było mocy na więcej ale kuszą bo stoją i się tam uśmiechają na półkach w cieniu
na koniec standard przysiady ze sztangą z tyłu. będzie dobrze

powiem wam szczerze, kiedyś myślałem że jestem w stanie na siłowni się zmęczyć i że jakiś tam poziom reprezentuje po tych 3 latach ale po tych skromnych 2 tygodniach doszedłem do wniosku że owszem bazę siłka dała ale to jest tylko taki pośredni przystanek otwierający inne szlaki.

padam na pysk idę spać. acha pisze tutaj bo raczej nie dokończę konkursu na kratę ze względu na to że nie będę się katował redukcją dodatkowo przy takiej aktywności, jak wyjdzie to wyjdzie, jak nie to trudno ale nie mam nawet teraz jak robić filmików al'a-rocky. tak wiec sorry fanowie o ile tacy są ale robię pas bo kierunek się drastycznie zmienił na lepsze

Przy takiej aktywności krata sama Ci się pokaże. Może nie za tydzień czy dwa, ale prędzej czy później, nie ma bata, wylezie
To tak na pociechę, bo faktycznie to nie wiem jak to wpłynie na Twój organizm.


Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2016-05-18 23:36:36

Dzisiaj od rana mega domsy w barkach, górze grzbietu i o zgrozo pompa w klacie.
Właśnie będę jadł jakieś polędwiczki w restauracji dla tych co restrykcyjne trzymają diete

Poledwiczki na diete idealne.

I tak zamiast Hulka Hogana mamy narodziny Van Damma
Dobrze Gwidu, moim zdaniem bardzo dobrze wybrałeś :)

Możesz Gwid tłumaczyć skróty crossfitowe, chociaż jeden raz? (TTB np.? :P :) ) Bo zaczynasz wpadać w manierę tych od czajników, z których dzienników połowy nie rozumiem :)