tylko budowa masy początku, a to idzie bardzo powoli
jakbyś kiedyś tą masę posiadał to pewnie już byś ją odbudował (pamięć mięśniowa itp)
niestety nic innego nam nie pozostaje jak cierpliwie ćwiczyć - jeść - odpoczywać i tak w kółko, aż osiągniemy nasz cel
a potem trzeba tego pilnować żeby tego nie stracić
no niestety taki już nasz los
najmocniejsze efekty widać zawsze na początku, ale u nas na początku było zbyt dużo sadła żeby zobaczyć jak nam wtedy szła masa
nie ma co oglądać się na chłopaków od tri, oni też za chwilę mocno zwolnią z wynikami i o urwanie każdej minuty będzie coraz ciężej
weźmy takie moje bieganie, po +6 miesiącach jakichś tam biegów zrobiłem 10km w czasie +53minut, ale żeby zejść z tym czasem dużo niżej to naprawdę musiałbym się mocno namęczyć, wg mnie osiągalne dla mnie był by czas w okolicach 50min, ale na ~45 już nie ma szans
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ