NO PAIN NO GAIN! DT LAURY

Mówisz Laura ? To chyba lece do kina, bo tez dawno nie byłem :D Tylko z kim, dziewczyna mi uciekła za granice na tydzień :D

Pamietaj,Laura ! :D jak jest głód nie do zniesienia to się pozbywasz opornego smalcu

Wiem wiem na żywo widziałem tę "masę " na żywo :D

ja do Kina nie lubię chodzić ale lubię dinozaury
to się chyba przejdę :)

idziemy razem ? <nogay>


Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2015-06-13 19:31:32

haha :D Można iść najpierw na trening, potem na film tylko trochę do Ciebie mam daleko

SZMEXY - racja. Jak człowiek czymś zajęty to nawet czasami i głodu nie czuć

FUN - serio mega polecam byłam na tych filmach z facetami i im też te filmy przypadły do gustu

ELEXYZF - jej, oby było tak jak piszesz

POPURI - solidny kawał miecha
A film naprawdę polecam, nawet masz kompana chętnego na seans - FUN


No to dziś wypad z znajomymi posiedzieć, porozmawiać oni przy %% a ja ze swoimi pojemnikami i ewentualnie cola zero ale bym się napila takiego zimnego piwka z soczkiem ale nie ma lekko

Ja dzis matuli kupowałem somersby, i pomimo że nie lubie jakos specjalnie samakowego piwa, to chetnie bym wypił... dzis mega gorąco,na dodatek trenejro mi przestawi cheata na jutro ... a sie nastawiłem ;/

FUN - ja jeszcze bd w kinie w piątek dostałam za free puszkę warki radler oczywiście jej nie wypiłam


no, wczoraj byłam z przyjaciółką i jej facetem w pubie, oczywiście oni przy %% a ja z swoimi pojemnikami przy coli zero. Psiapsi miała nadzieję, że się skuszę ale lajtowo było odmówić.
codzienna porcja kury z ryżem x razy dziennie mi lajtowo wchodzi, nawet wręcz smakuje bo kombinuje z warzywami i przyprawami. Problem pojawia się z marnymi porcjami, bo ssanie mi doskwiera strasznie. Dziś to mnie nawet już brzuch od napoi light boli - gładko ponad 3 l myślę, że weszło.

wczoraj oczywiście rest, dziś także. Były smaki na jakieś cardio/ trening, ale powstrzymałam się regeneracja to regeneracja. W sumie jestem ciekawa jak po 2 dniowej przerwie bd mi się ćwiczyć. ogólnie czuję cały czas, że nogi są max ociężałe, ciężkie i bolą po prostu. niestety nadmiar cardio + treningi robią swoje. macie jakieś patenty na obolałe giry ?

dzisiejsza miska :
(ogólnie to warzyw ładuję ile wlezie, aż się dziwię sama, że jem tak objętościowe posiłki i zero sytości )

1. 85g kury, 40g ryżu, 20g masło orzechowe
2. 100g łopatki wieprzowej
3-4. 85g kury, 40g ryżu, 10 ml lniany
5. 180g białka jaj, 40g żółtko (oczywiście odliczam minuty do tego posiłku )

no i macie jakieś foty :
1 i 3 posiłek

jak kolorowo na talerzu.

ja mam dwa dni przerwy w treningach i dobrze to na mnie dziala. Laura jak wyglada Twoj rozklad treningow w tygodniu? ile razy trenujesz?

obolałe giry patenty
1. masaż, ale sportowy ( powięzi ), nie relaksacyjny, roller
2. joga, stretching statyczny
3. take bardziej hardkorowo pojade : solcoseryl - regeneracja mega ale to już suplement :D
4. sauna, jacuzzi, bicze wodne itp
5. drenaże limfatyczne, maseczki itp
6. leżeć do góry jajami najlepiej cały dzień