Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
no myślę, że coś z tego będzie, jakiś progres jest zauważalny, więc jadę dalej
jeżeli chodzi o zakres powtórzeń to w ćwiczeniu podstawowym tak właśnie jest, że jest spora progresja obciążenia i kończy się w zakresie 3-6 (ławka, podciąganie, wyciskanie z klatki na barki)
pozostałe ćwiczenia traktowane są jako uzupełniające i tam progresja ciężaru jest mniejsza, a zakres 6-10, żeby nie operować w okolicach maksów,
nie wiem czy to dobrze, ale chyba nie jest też to jakimś dużym błędem
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2013-03-14 20:53:25
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12138
Napisanych postów
30548
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131055
Sądzę, że masz rację!
Chyba, że przygotowujesz się do jakichś zawodów w których liczy się rekordowy wynik.
Wtedy trening musiałby być bardziej specjalistyczny.
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
Oczywiście mogą przeszkadzać i dlatego najbardziej kolidujące partie (klata i barki) mam maksymalnie możliwie rozdzielone (pn klata, pt barki). Więcej zrobić nie mogłem .
Szacuny
45
Napisanych postów
1370
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
15179
kabo9
Oczywiście mogą przeszkadzać i dlatego najbardziej kolidujące partie (klata i barki) mam maksymalnie możliwie rozdzielone (pn klata, pt barki). Więcej zrobić nie mogłem .
Mozna:
1. Trenowac tak, zeby nie miec zakwasow.
2. Trenowac klatke i barki na tej samej sesji.
Zmieniłem dwie rzeczy w treningu i była rewelacja tyle ze teraz nie wiem co bardziej na to wpłynęło .
Barki zrobiłem jako w pierwsze i sztangę zamieniłem na sztangielki. I naprawdę ćwiczyło się super. Syzyfków planowałem 3 serie, ale coś mnie zakuło w prawym udzie i odpuściłem.
W weekend impra u teściów, a od poniedziałku do piątku szkolenie wyjazdowe czyli brak treningów i micha hotelowa. Zapowiada się tydzień regeneracji. Chyba, że towarzystwo się trafi imprezowe to może być ciężko z odpoczynkiem .
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
Okres regeneracji dobiega końca . Micha w tym tygodniu hotelowa, ale dało się spokojnie to ogarnąć. Pomógł w tym szwedzki stół na śniadanie i kolację. Było też sporo warzyw. Więc leciały na śniadanie głównie jaja i warzywa, a na kolację nabiał, wędliny i warzywa.
W tym tygodniu wracam z treningiem. Do świąt nic nie będę zmieniał, a od kwietnia redukuję na pewno miskę i być może jakieś aero będę powoli dodawał. Dziennik wkrótce przeniesie się do tematu konkursowego .
Filmy nagrane do pakietu anoreksyjnego konkursu Klata na Lato:
1. wyciskanie
5x70
5x75 ale z podpórką
2. dipsy x16 - to ćwiczenie było robione jako czwarte - zakładam że w czerwcu też je wykonam jako kolejne żeby było porównanie
Na treningu nie miałem mocy, nie wiem czy to ta tygodniowa przerwa czy miska hotelowa, ale zzj**any byłem po treningu jak koń po westernie. Klata od wczoraj boli masakrycznie .
Założenia na następne tygodnie to podładować węgle w święta i od kwietnia obcinam po 100 kcal średnio tygodniowo obserwując efekty.
Od kwietnia też zaczynam kurację kreatyną i beta alaniną , a w późniejszych tygodniach być może dorzucę jakiś spalacz.
Więcej nie zdradzam bo konkurencja nie śpi