Wojciech Korzeniowski - heavyweight 2021

W kulturystyce chyba nikt nigdy nie będzie z siebie do końca zadowolony, zawsze będzie jakieś "ale" :D

dokładnie ^^ :d

Ja się łudziłem że z czasem choć trochę tego samozadowolenia będzie a okazuje się że z roku na rok to z tym gorzej

01.05.2019 Legs B
-RDL
6x210kg, 10x165kg
-uginanie leżąc
10x80kg, 12x65kg
-żuraw ławka rzymska przy wyciągu
11x20kg, 13x15kg
-hack przysiady
6x170kg, 11x135kg
-wypychanie suwnica pozioma z gumą stropy razem
10x165kg, 13x130kg
-odwodzenie na maszynie
15x150kg, 18x120kg
-łydka na maszynie siedząc
18x120kg, 16x120kg, 14x120kg
-allahy
3x45,5kg

Cardio: 30min na czczo

Dobry, ciężki trening, dołożone tam gdzie trzeba, nawet trochę za dużo bo w RDL miało iść tyle co tydzień wcześniej ale jakoś tak wyszło...

03.05.2019 Pull A
-wiosłowanie sztangą nachwyt
7x140kg, 8x130kg, 13x102,5kg
-wiosłowanie półsztangą
7x130kg, 13x102,5kg
-wiosłowanie hammer jednorącz neutral
8x80kg, 11x62,5kg
-ściąganie drążka wyciągu nachwytem
7x43,5kg, 11x33,5kg
-odwrotny peck deck
12x80kg, 15x62,5kg
-szrugsy na maszynie
13x160kg, 15x125kg
-naprzemienne uginanie młotkowe
9x24kg, 11x20kg
-uginanie modlitewnik
9x40kg, 13x30kg

Cardio: 30 min na czczo

Ciągle nie mogę dojść do ładu z tym wiosłowaniem, raz pozycja, dwa czucie, 140kg niby nie dużo ale dla mnie chcąc pociągnąć to faktycznie plecami, nie szarpiąc nie jest tak lekko, więc niby poszło 7 raz jednak nie jestem z tego zadowolony, dla tego ciężar pójdzie w dół. Reszta treningu poszła już bardzo dobrze. Waga dzisiaj pokazała 117,7kg więc coś leci w dół

zmień kolejnośc - zrób te co bdb czujesz od samego początku ()np u mnie to wiosło półsztangą/hamery) a potem wiosło sztangą.

U mnie przy wiosłowaniu jest ten sam problem... Raz czuje plecy przy dużym ciężarze a następny trening zero czucia tego ciężaru i wolę zrzucić ciężar i zrobić czasami dropa.

Może źle to napisałem czuć zawsze czuje, że plecy dostały w kość, jednak chodzi o samą pracę, kiedyś nie zwracałem na to uwagi teraz kiedy "zatrzymasz" sztange już nie jest łatwo ja ruszyć, jeszzcze kiedy dodasz negatyw, po prostu za duży ciężar... coś za coś

a ten spadek wagi czym jest spowodowany, ze mówisz ze coś leci w dół?

Ciężko powiedzieć, może kwestia tego, że w tym tyg wpadło mniej treningów, więcej snu, lepsza regeneracja, cięższe treningi, w przyszłym tygodniu dołożę delikatnie kcal i zobaczymy w którym kierunku pójdzie:D