[BLOG] Cayek - Road to Aesthetics 2017 Start redu 298 str.

waldi198

Ja bez spiro latam ci chwila hehe
Cayek na jakiej dzielnicy wawy pracujesz na sił ? Jestem chwilowo na wawie i może wpadł bym jutro na trening

Musze sprawdzić jak daleko mam bo ja jestem na Mokotowie tylko ze u mnie wchodzi w grę trening wieczorem dopiero

Z mokotowa to 20 min autem.

To trochę lipa bo ja raczej o 12.00 jakoś pójdę :/


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-07-06 13:07:19

solaros

To dlaczego od piątku woda up?
8dni będziesz się nawadnianial?

Stary, mam laskę we Wro, startuje w Sopocie w bikini, czyli w przyszły piątek. Piotrek Głuchowski nawadnia Ją już od zeszłego poniedziałku...

Oskar Tchórzewski z mens physique mojego znajomego z siłowni szprycował spiro miesiąc przed...

Niektórzy spiro lecą jon stop, więc to akurat mnie nie dziwi hehe.

Nie wiem, nie znam się na diurach

Może to po prostu mało komu znana metoda x)

Siemek rok temu leciał ponad miesiąc dawki 300mg

Spiro ok.
Ale woda tak długo?
Przecież te 4/5 dni też styka.......no chyba że w tej kwestii się coś zmieniło.

Nie wiem czy Ci ludzie zdają sobie sprawę jakie mogą b6c skutki uboczne stosowania długo/ i co najgorsze / zbyt wysokich dawek diuretykow.
Zwlaszcza u Lasek.
One jednak są inne niż my.

Co nie zmienia faktu że to nie jest witamina C która mozna sobie brać od tak.
Też słyszałem historie o braniu miesiąc przed.
Zawsze się zastanawiałem w jakim celu?
Aby być odwodnionym przez miesiąc?


Co do samej wody.
Czytałem wiele metod , u wielu osób.
Zaczynac od tego - i tego akurat osobiście się trzymam:
Aby dobrze się odwodnic wystarczy zwiększyć spożycie płynów o te 100%.
Nie każdy musi ładować 12l wody ed.
Skoro ktoś pije 3l , a wypije 6l to i tak już 200% normy.
Hormony zadziałaja.

Wiem że są stare szkoły że trzeba i h#j.
Wiele rzeczy trzeba niby.

Ale to akurat hormon.
I jak się pije więcej niż wynosi dzienna podaż to co ma działać i tak zadziała.

Po drugie.
4dni.
24h do zawodów ciach.

Po trzecie.
Ja się zacznie pic to trzeba pić.
Wiadomo że są wyjątki jak robienie wagi / zbijanie limitu.
Chodzi o to aby była ciągłość.
I przestać ten dzien "do".

A ładowaniu soli nawet nie wspomnę.
Ja nigdy nie robiłem.
Jestem mega przeciwnikiem.
Ale z racji tego że nie robiłem więc nie mam porównania.
Wiem tylko że w większości przypadków zbędne.
Lub zle zrobione pogarsza formę.

Sód musi być w naszej diecie.
To jeden z najważniejszych minerałów.