Rewelacja forma, namieszasz mocno nie raz :-)) Dzięki wielkie! Działam dalej ;-D Forma petarda! Dzięki, dzięki, to motywuje! 30.04.2019 Wtorek (5 tydzień mini cut - stopniowy powrót do budowania masy) Tylko 3h snu, bo jakoś po tej nocce nie chciało mi się spać, samopoczucie rewelacyjne, motywacja też, pewnie wpadnie jakaś drzemka wieczorem :-D [...]
08.05.2019 Wtorek (6 tydzień mini cut - ostatni tydzień wyjścia pod okres masowy) Mało spania, ale sporo energii! Lecimy na trening, a wieczorem wizyta u ortopedy, mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli :-PP Trening: PULL 1 1 Podciąganie na drążku nachwytem (5,4,3) | (5,4,3) | (4,4,3) | (4,4,3) 2 Martwy ciąg klasyczny (8x60kg | 8x80kg [...]
16.05.2019 Czwartek (1 tydzień okresu masowego) Spokojna praca wczoraj, zregenerowany to i trening dobry. Mimo odczuwalnego bólu barku nie przeszkadzało w niczym i wszystko zrobione według planu! Trening: PULL 1 1 Podciąganie na drążku nachwytem (5,4,3) | (5,4,3) | (5,4,3) | (4,4,3,3) 2 Martwy ciąg klasyczny (8x60kg | 8x80kg | 8x110kg) 8x140kg [...]
24.09.2019 Wtorek (1 tydzień okresu masowego) Wczoraj mega zapieprz w robocie i nie wiem czy po części też się to nie odbiło na dzisiejszym treningu. Nie mogłem się totalnie skupić. Wszystko jednak wykonane wedle założeń, też pierwszy tydzień nowego planu, więc trzeba poniekąd wytestować na jakich ciężarach mogę operować. Siła zdecydowanie idzie [...]
01.10.2019 Wtorek (2 tydzień okresu masowego) W końcu wszystko wraca na właściwe tory, a mianowicie - samopoczucie i chęci do mocnego tyrania na treningach! Wczoraj przyszły wyniki badań i jestem niesamowicie zadowolony, wszystko git, jedynie delikatny niedobór żelaza i minimalnie zawyżone próby wątrobowe. Jako ciekawostka - suplementuję 8000iu [...]
19.10.2019 Sobota (4 tydzień okresu masowego) Dziś jakoś gorzej mi sie spało, wybudzałem się co chwilę w nocy, a rano wstałem z bólem głowy. No, ale trzeba działać, więc pozowanie, pomiary, śniadanie i na trening. Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z planem) Trening: PULL 2 1. Podciąganie na drążku szeroki chwyt [...]
22.10.2019 Wtorek (5 tydzień okresu masowego) Pierwsza nocka w robocie za mną, trochę mało spania, ale jakoś nie mogłem już dłużej w tym łóżku się wylegiwać, apetyt na trening wygrał %-) Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PULL 1 1. Rack pull 6x260kg | 3x260kg | 10x220kg 2. Podciąganie chwytem neutralnym 10x7,5kg | [...]
26.10.2019 Sobota (5 tydzień okresu masowego) Wstałem dziś po 4h snu, ale stwierdziłem, że jeszcze położę się na kilka minut i tak wyszło sumarycznie 6h snu %-) Poranna sesja pozowania, posiłek i na trening Waga dziś już 91kg, więc zobaczymy jakie będą dalsze wytyczne ;-D Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z [...]
29.10.2019 Wtorek (6 tydzień okresu masowego) Kurcze, jakoś te dni takie kiepskie dla mnie, jakaś chyba jesienna chandra mnie dopada %-) Takie dość słabe samopoczucie codziennie, nie wiem z czego wynika, niby żarcia dużo, spoko się czuję, a zaczynam trening i już spadek energii, trochę mnie to drażni, ale nadejdą lepsze czasy i nie ma co marudzić [...]
02.11.2019 Sobota (6 tydzień okresu masowego) Z rana tradycyjnie pozowanie na czczo. Jeden dzień przerwy od treningu i człowiek budzi się mega zregenerowany. Waga zaczyna mieć powoli tendecję spadkową, więc raport wysłany i czekam na odpowiedź jak dalej działać ;-D Swoją drogą - sylwetka nabrała dobrej ostrości, aż sam jestem w szoku, co zresztą [...]
09.11.2019 Sobota (7 tydzień okresu masowego) Jak sobota, to wiadomo, że z rana było grane pozowanie ;-D Potem posiłek, no i w końcu na spokojnie mogłem wybrać się na trening. Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z planem) Trening: PULL 2 1. Podciąganie na drążku szeroki chwyt neutralny (40 reps) 5x7,5kg | 5x7,5kg | [...]
16.11.2019 Sobota (8 tydzień okresu masowego) Jak co sobotę - z rana pozowanie i raporcik wysłany, więc czekam na kolejne wytyczne ;-D Trochę sobie dziś pospałem, waga w tym tygodniu 92,8kg, więc małymi kroczkami w górę. Nie będę też dziś wstawiał zdjęć z pozowania, gdyż praktycznie nic się nie zmieniło. W końcu dotarło do mnie bolero, więc można [...]
Jak ten hershey, masz porównianie do sosów z sfd? Jest gęsty czy płynny? Ten sos jest mega gęsty i ma smak takiej prawdziwej czekolady ;-D Warto przetestować! 19.11.2019 Wtorek (9 tydzień okresu masowego) Mimo, że po nocce w robocie to wstałem zregenerowany i wyspany totalnie ;-D Do tego dotarły zapasy suplementów + abana, także od dziś włączam do [...]
23.11.2019 Sobota (9 tydzień okresu masowego) Wstałem rano totalnie bez chęci do życia. Samopoczucie kiepskie, ale wiedziałem, że trzeba działać. Popozowałem, raport poszedł, zjadłem śniadanie, ale dalej coś zalegało na kichach i nie miałem w ogóle chęci do treningu. Też czułem bez moc totalną, no ale mus to mus :-D Cardio: Brak, ze względu na [...]
26.11.2019 Wtorek (10 tydzień okresu masowego) Bardzo mało snu, co też odbiło się na samopoczuciu. Nie było z rana najgorzej, ale cardio dość męczące i jakoś tak ciężko było się zebrać na trening, no ale jak trzeba to trzeba, robota musi zostać wykonana ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PULL 1 1. Rack pull 7x250kg [...]
30.11.2019 Sobota (10 tydzień okresu masowego) No i stało się! 88-O Życiowa waga przekroczona, aktualnie 94,2kg i lecimy dalej! ;-D Problemów z trawieniem już brak, mimo wszystko, kończę jeszcze ten probiotyk, bo nie zaszkodzi, a niech leci do końca butli ;-D A dziś jak to sobota - pozowanie z rana, raporcik, no i trening. Jako, że jeszcze dziś [...]
06.12.2019 Piątek (11 tydzień okresu masowego) No i 5ty dzień treningowy z rzędu za mną ;-D Dziś trochę pospałem, wziąłem wolne w robocie, by najpierw machnąć trening, a potem ogarniać się pod jutrzejszy wyjazd ;-D Jutro typowy freestyle z Przemkiem, jakieś bareczki i dobre łapy wlecą, ale trening to jedynie dodatek do tej całej atmosfery, która [...]
14.12.2019 Sobota (12 tydzień okresu masowego) Położyłem się wczoraj spać o 22, przebudziłem się o 4, wypoczęty, ale wiedziałem, że nie warto wstawać i lepiej pospać dłużej, potem pobudka o 5, o 6, a jak o 7 zadzwonił budzik to byłem totalnie nie do życia, taki paradoks ;-D No, ale dzień wolny od roboty, więc z rana pozowanie, śniadanie i trzeba [...]
Ja zauważyłem, że jak idę z rana po PW/kofeinie to mam gorszą zamułe niż idę po samym posiłku, jedynie po tussi jest ogień na treningu xd To też chyba kwestia mocno indywidualna, bo jeśli tak, jak ja, na co dzień wypijasz po 8 kaw to kofa na ciebie wrażenia nie robi ;-D 17.12.2019 Wtorek (13 tydzień okresu masowego) Kolejna pobudka na cardio o 3 [...]