Narazie czuje sie fatalnie.
Ale rozpoczalem juz leczenie i mam nadzieje ze do jutra przejdzie.
Oczywiscie dzisiejszy tr nr 2 odwołany.
edit: jestem przeziebiony.
W sb zaczne od nowa tr 1.
Łapa lewa i prawa. Moze po fotach nie widac ale ja widze progres.
Chyba dzieki temu ze zaczalem robic podciaganie z ciezarkiem i pompki na poreczach. Ogolnie po dodaniu poreczy cale cialo wydaje sie jakos bardziej napiete (twarde).
Zmieniony przez - krawat w dniu 2010-03-03 09:22:27
>>> Maszeruj albo giń <<<