SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

krawat/DZIENNIK-cel zdrowe stawy by WODYN/kolejne 100 kg w serii glównej str.95

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 121154

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
Hmm a to jest jakaś różnica z czym to się zje?
Zapach tego lnianego z tego co sobie przypominam to jest obrzydliwy hehe.

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie jest taki obrzydliwy. Dużo gorzej "pachnie" rzepakowy
Ja tam leję albo na twaróg, albo na warzywa albo piję z kielona czy gwinta.
tommo666, możesz mi napisać coś o tym wchłanianiu ALA? Czemu z chlebem się lepiej wchłania? Przyznam, że o czymś takim nie słyszałem nigdy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1015 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2585
Po prostu jeśli bardzo długo mielisz zębami, tworzy się taka gęsta zawiesina, koagulant. W przewodzie pokarmowym zostaje ona rozbita na miliony cząsteczek, które oklejają jelita, skąd są bez problemu wchłaniane. W przypadku łyknięcia "z gwinta" masz jedną wielką plamę oleju, którą układ pokarmowy z trudem stara się rozdrobnić, w efekcie i tak mamy lekkie rozwolnienie i tłustawy stolec. Oleje i tłuszcze w postaci w ogóle nie występują w naturalnym pożywieniu człowieka (przynajmniej nie występowały odkąd nie wynalazł narzędzi, ale to na tyle świeża historia że układ pokarmowy nie zdążył do tego przywyknąć). Zawsze tłuszcz występował rozrobiony z białkiem - nasiona roślin oleistych, owoce, warzywa, owady i czasem ryby - czyli wszystko, czym żywi się przeciętna małpa.

Jeszcze lepsze wchłanianie jest po bardzo dokładnym wymieszaniu z twarogiem albo tofu, powstaje tzw "pasta dr Budwig", genialny patent. Jedna łyżeczka oleju z takiej pasty wchłania się tak, jak kilka do kilkunastu łyżeczek łykniętych na żywca. Przepis na pastę i parę ciekawostek odnośnie ALA i omega 3 jest pod adresem www.budwig.vegie.pl

Olej lniany pachnie po prostu cudownie, ja mógłbym go pić i pić. Oczywiście mowa tutaj o świeżym, tłoczonym na zimno, przechowywanym w ciemnych butelkach, bo taki który zjełczeje (a jełczeje bardzo szybko) faktycznie jest potworny. A co gorsza szkodliwy.

Nigdy nie myśl o drugim miejscu.
VEGE POWER!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1960 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 41785
krawat sorry za spam, ale:

w jaki sposób ja mam dodać oliwę/lniany do posiłku? w dodatku w szkole (noszę pojemniki jak coś, ale i tak to jest kłopot). Lniany doprowadza mnie do wymiotów, nie iwem czy uda mi się go jeszcze raz przełknąć.
A opcja np. piciu malutkimi łyczkami oliwy+zapijanie mineralką będzie ok?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1015 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2585
Wy chyba kupujecie zjełczałe lniane oleje. Faktycznie jak kiedyś kupiłem w przezroczystej butelce to był wymiotny, ale świeże są pyszne (przynajmniej dla mnie), musiałem się powstrzymywać żeby nie zjeść naraz pół butelki.

Jeśli chcecie wiedzieć co to znaczy ohyda, spróbujcie oleju z ogórecznika - smakuje jak martwe niemowlę :P

Znacznie prościej i zdrowiej jest zmielić siemię lniane, nie odtłuszczone, zwykłe nasiona lnu (nie odtłuszczone ma wysoką zawartość tłuszczu wydrukowaną na opakowaniu). Kalorie i działanie podobne do oliwy z oliwek, ALA jest dużo stabilniejszy, smakowo całkiem niezłe, wchłania się idealnie. Idzie to jakoś tak, że 30 gram zmielonych ziaren odpowiada 20 gramom oleju, nie pamiętam dokładnie proporcji. Tylko nie kupujcie gotowych zmielonych, bo to błyskawicznie wietrzeje, w sklepie już mają mocno obniżoną zawartość ALA (kwasu alfa linolenowego)

Nigdy nie myśl o drugim miejscu.
VEGE POWER!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
tommo - a moze jakis tabsy mi polecisz? bo z tymi olejami to kupa zabawy? Tylko czy sa takie dla wegetarian?

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1015 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2585
Nie ma tabsow z NNKT - w sumie jedyne co faktycznie powinieneś brać z tabletek to witamina D, na dodatek w ilościach znacznie większych niż zalecane jako "normalne". Wręcz niezbędne przy problemach z układem ruchu. No i oczywiście B12, ale to wszystkich wege dotyczy.

Tabletki z olejem nie przejdą, bo to będzie dokładnie to samo co zwykły olej, tylko 10 razy droższe i zawinięte w żelatynę. Trzeba po prostu zadbać o dietę i tyle, wywalić wszelkiego rodzaju tłuszcze nasycone (co już w zasadzie zrobiłeś, bo one są głównie w mięsie) i tłuszcze trans, wypada też ograniczyć mleko (swoją drogą, podawałem już linka do historii pewnej kobiety która właśnie z uczulenia na mleko miała bardzo duże problemy ze stawami?

http://vegie.pl/topics80/1991.htm?start=285#28217

zwróć uwagę na fragment "silne bóle stawów" - sorki jak ten temat już był, ale nie pamiętam wszystkich postów na wszystkich forach :)

Czyli dieta bez tłuszczy nasyconych / trans, za to z NNKT - jeśli oliwa z oliwek, to tłoczona na zimno (czyste extra virgin, a nie z wielkim napisem extra virgin i dodanym małym drukiem "zawiera dodatek extra virgin"), koniecznie coś z omega 3 - albo olej lniany, albo mielone siemię lniane, albo (jeśli Cię stać) wodorosty które zawierają omega 3 w aktywnej formie. Efekty suplementacji dużymi dawkami NNKT naprawdę są kosmiczne, tyle że ich funkcja objawia się po wbudowaniu ich w błony komórkowe, co trwa czasami bardzo długo, miesiącami.

Nigdy nie myśl o drugim miejscu.
VEGE POWER!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
WODYN TRENING
Ekspert
Szacuny 294 Napisanych postów 14936 Wiek 43 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 31442
pocwiczyles juz jakis czas

chce zebys mi w jednym poscie skomentował kazde cwiczenie, glownie pod wzgledem zapasu sily

pozdr

DO 26 MARCA 2011 MAM URLOP.

1)Spiesz sie powoli! 2)Masa Podstawa sily, sila podstawa treningu na mase! 3)Naturalny ruch=wiekszy Ciezar!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
Na wstepie musze wyjasnic ze do tej pory wszystkie treningi były wykonywane dość chaotycznie - tzn robiłem to na co akurat miałem ochote . Dodatkowo cwiczylem 2-3 x w tyg a nie jak planowalem 4.
Jaki dokładnie bym miał zapas w danym cwiczeniu ciezko mi powiedzieć.
Niżej zamieszczam poszczególne dni\partie treningowe.
Oczywiscie to nie jest podział treningowy - tak mi sie poprostu to rozpisało.
Daje ćwiczenia oraz opis techniki (mam to zapisane w jednym pliku i wkleiłem wszystko jak leci).
______________________________________________

1 dzień
1. przednie bary ciężko: dociskanie nad głowa siedząc &#8211; 5 cm

----------- Ćwiczenie to robiłem ostatni raz ponad miesiąc temu gdyż te moje stojaki pomimo przeróbki widełek są mało stailne. Sztanga już nie wypada ale gdy wysunie sie je prawie na maksa to stojak chodzi strasznie na boki-nawet mogly by sie przewrocic.

Czy dociskanie siedzac ma byc dokladnie siedzac czy moze byc np na ławie 70 st?Bo to by mi sporo ułatwiło:)

Serie głowna robiłem na 50 kg i było dość cięzko. Zapas siły raczej nie wielki.

2. przednie bary lekko: pełne unoszenia przodem (180 stopni) chwyt neutralny (ławka ok 45-70stopni
----------- Robiłem na ok 5-6 kg.


2 dzień
1. biceps ciężko: końcówka uginania podchwytem
- sztanga na wysokości sutków, zaczynając ruch dotykać klata gryfu sztangi, prowadzać i kończąc tak samo, siedzimy pod sztangą
- Wykonywać coraz w szerzej w trakcie trwania rozgrzewki (dłoń częściowo otwarta). Ruch od stojaków aż do szyi.
- Stawy biodrowe pionowo pod gryfem.

---------------------- Seria głowna na 30 kg. Na wiecej narazie nie pójdzie.

2. biceps lekko: "poziomy modlitewnik" ze sztangą (kości ramienne i przedramiona są niemal w poziomie w dolnym położeniu ciężarka, nie wystawiać łokci poza krawędź ławki)
------------- to jak narazie robilem tylko z dwa razy bo z reguly sam cwicze. A tam gdzie teraz cwicze nie ma jak ustawic stojakow zeby mozna bylo latwo samemu odstawic.

3. biceps lekko: uginanie hantli z supinacją- siedząc na lawie 70 stopni. Ręce opuszczać do samego dołu.
------------ Robiłem na 7 kg, dał bym rade na 10 kg.


3 dzień
1. triceps ciężko: wąskie dociskanie leżąc &#8211; zakres 5 cm (szerokość barków)
----------------Seria głowna na 45 kg. Dal bym rade napewno na 10-20 kg wiecej.

2. triceps lekko: pompki na poręczach
-------- zastanawialem sie czy przed tym cwiczeniem moge robic takie pompki jak w poprzednim planie-czyli w tempie 4+4 nad podwyszczeniem?
Bo nie wiem czy te dociskanie lezac to dobrze rozgrzewa do pompek na poreczach? A to jednak wysilek zeby uniesc te 80 kg :)


4 dzień
1.boczne bary ciężko: HIGH PULL (do pępka) &#8211; SZYBKO rozpędzam sztangę nogami i grzbietem. Sztanga trzymana na szerokość ramion, nachwyt.
Sztanga po każdym powtórzeniu idzie na podłogę/duże ciężary ale nie aż tak jak w statycznych krotko zakresowych.
-głowę trzymać do góry, wspięcia na palce.
- faza od kolan super szybka


------------------- seria glowna na 35 kg. Raczej narazie nie pojdzie na wiecej.

2. boczne bary lekko: unoszenie sztangielek bokiem: 45-60 STOPNI
----------- 6 kg. Poszlo by na 7,5 kg.


5 dzień
1. klatka ciężko: dociskanie na lawce skośnej - 30 stopni &#8211; Dociskanie ok 5 cm. Należy sie lekko wypiąć i mocno ściągnąć łopatki, szeroki uchwyt.
Barki dokładnie pod sztangą!

------------- seria glowna na 50 kg. Poszlo by tak samo jak w tricepsie 10-20 kg wiecej.

2. klatka lekko: wyciskanie sztangi na ławce skośnej szeroko &#8211; skos 30 stopni
----------------- jeszcze nie robilem.

3. klatka lekko: pompki na poręczach


6 dzień
1. grzbiet ciężko: odrywanie pólsztangi od ziemi jednorącz, początkowa faza wiosłowania jednorącz(2,5-5 cm) &#8211; ręka w łokciu prosto, dłoń pomiędzy kostkami, tułów wysoko (używać wysokich talerzy).
------------------- seria glowna na 40 kg. Na wiecej nie pojdzie.

2. grzbiet lekko: wiosłowanie sztangą wąsko podchwytem
- w całym zakresie ruchu sztanga chodzi po udach, sztanga kończy ruch na podbrzuszu, w dole schodzi aż do kolan.
&#8211; patrzeć cały czas w górę.

----------------- Robilem na 20 kg. Dal bym rade na 25-30 kg.

3. grzbiet lekko: ściąganie drążka wyciągu górnego z przodu podchwytem
----------------- Robilem na 30 kg. Dal bym rade na wiecej ale opornie chodzi wyciag takze wynik jest troche nie obiektywny. Zastanawialem sie czy zamiast tego moge robic podciaganie na drkazu jak w poprzednim planie czyli ze stania do brodu - tempo 4+4.


7dzień
1. uda ciężko: 1/3 przysiad przedni &#8211; sztanga na wysokości sutków
-------------------- seria glowna na 45 kg. Poszlo by duzo wiecej. Na 1 roku studiow gdy bylem 10 kg lzejszy i nigdy nie robilem nog poszlo mi 100 kg 1\3 przysiadu.

2. uda lekko: hack squat &#8211; sztanga trzymana za udami, nachwyt
- podkladki pod piety (1,5-2 cm) a sztanga porusza sie nie przed nogami a z tylu - za nogami

------------- tu robilem na 20 kg. Poszlo by wiecej ale i tak dobrze czulem nogi przy tym cwiczeniu.


8 dzień
1. prostowniki grzbietu ciężko: końcówka martwego ciągu &#8211; zakres 10 cm z podwyższenia
-------- Nie robilem jeszcze.

2. prostowniki grzbietu lekko: martwy ciąg na sztywnych nogach
--------- Nie robilem jeszcze.


9 dzień
1. przedramiona ciężko: uginanie nadgarstkow na lawce podchwytem
dlonie cale[grzbietami] spoczywaja na lawie
7p-10kg
5-12,5
3-15
3-17,5
3-20
3-22.5
3-25
3-25
3-25
3-25
3x7p - 25 kg

2. przedramiona lekko: uginanie nadgarstkow ze sztanga nachwytem
------ to ma byc stojac tak?

Zmieniony przez - krawat w dniu 2009-01-24 10:41:49

Zmieniony przez - krawat w dniu 2009-01-24 11:33:19

>>> Maszeruj albo giń <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 139 Napisanych postów 6265 Wiek 41 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 34223
tommo - mam juz ten olej z siemienia. Rzeczywiście smakuje całkiem przyzwoicie.
Narazie nie robilem zadnych papek pani Budwig, póki co dodaje łyżkę oliwy z oliwek i tego oleju z siemienia lnianego do jakies sałatki warzywnej do obiadu i tak wcinam:)

>>> Maszeruj albo giń <<<

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan do oceny

Następny temat

co robie nie tak...

WHEY premium