krawat/DZIENNIK-cel zdrowe stawy by WODYN/kolejne 100 kg w serii glównej str.95

Cwicze przede wszystkim dla zdrowia.
Ale zalezy mi tez na powolnym postepie w budowaniu sily i poprawie sylwetki.

Adzik - ja naprawde staram sie dobrze jesc.
Ale chyba sam wiesz ze bez miesa nie jest tak latwo jak z miesiem.
Dodatkowo mam w tym roku szkolnym troche nadgodzin (co mnie cieszy bo kasy zawsze mało) ale za to mniej czasu na swoje sprawy.
Dotego sprawy rodzinne - naprawde przy dwojce malutkich dzieci jest roboty. Wiez mi z czasem sam sie przekonasz :):)

Kupilem BA z ciekawosci. Nie sadze zebym wzial po tym po 20 kg wiecej w cwiczeniu albo zeby poszlo mi 5 cm w łapie.
Treningi mam coraz dluzsze. Wiem ze dieta to podstawa. Ale zobaczymy ponoc BA troche pomaga.


tommo - a nie boisz sie hiperwitaminozy przy takiej ilosci witamin??
Sluchaj a nogi nie bola od tego biegania w zime?
Bo tez miales problem z kontuzja.

26.01.11
Plan A:

1. dociskanie nad głową siedząc
7-30
5-35
3-40
3-45
3-50
3-55
3-60
3-65
3-70
3-72,5
3-75
3x7-77,5 rekord

2. końcówki uginania nadgarstków małpim podchwytem
7-20
5-22,5
3-25
3-27,5
3-30
3-32,5
3-35
3-37,5
3-40
3-42,5
3-45
3x7-47,5 kg rekord (chyba )

3. wspięcia na palce jednonóż bez przerwy
4x30p + 12,5 kg na każdą nogę

4. wyciskanie przodem stojąc tempo 4+4
4x5p - 30 kg

5. nadgarstki - uginanie sztangi stojąc nachwytem tempo 4+4
4x8 - 20 kg

podsumowanie: przerwa sie przydala.
Trening poszedl na luzie.
Na kolejnym musi pojsc 80 kg w dociskaniu i 50 w uginaniu.
Chyba BA juz działa .

tak poczytalem i chyba sobie kupie msm dla koni, 5htp, jakiegos zen szenia, dhea tak dla poprawy stawow, libido i lepszego nastroju.slyszalem ze 6-bromo niezle dziala ale nigdzie nie moge znalesc pozostaje jeszcze kwestia dawek dzialajacych do uzgodnienia

Zmieniony przez - Mumin222 w dniu 2011-01-28 16:27:19

mumin - to wszystko jest bez znaczenia jeżeli plan treningowy będzie działał kontuzjogennie.
Możesz zjeść 20 rożnych specyfików w mega dawkach i to wcale nie musi pomoc.

Podstawa to technika, później odpowiedni dobór ćwiczeń i na końcu odpowiednia rozgrzewka (progresja siłowa). I dopiero wtedy mozesz dawac jakies suplementy.

28.01.11
Plan B

1. mod wod
7-7,5
5-10
3-12,5
3-15
3-17,5
3-20
3-21
3-22
3-23
1x7-23,5 rekord

2. 1\3 przysiad przedni
7-30
5-40
3-50
3-60
3-65
3-70
3-80
3-85
3-90
3-95
3-100
3-102,5
1x7-105

3. podciaganie na drazku ze stania do brody 4+4
5x5p

4. uginanie ramion z supinacja siedzac na ławie skośnej 4+4
5x5 - 10 kg

5.hack squat głęboko 4+4
5x5 - 35 kg

5.pompki na piesciach 4+4
8,6,6,5

Ja się nie zgodzę - dobre odżywianie (a to niestety ale oznacza często suplementy, bo siarki niekiedy jest w diecie za mało jakby nie kombinować) sprawia, że przesuwamy się z "na pewno będzie kontuzja" do "nigdy nie będzie kontuzji". W dużej mierze kwestia genów, niektórzy na chlebie i wodzie pociągną, inni muszą kombinować - ale np ja miałem kontuzje z idealną techniką biegu, po suplementach zeszły pomimo tego, że techniki nie zmieniałem.

ale np ja miałem kontuzje z idealną techniką biegu, po suplementach zeszły pomimo tego, że techniki nie zmieniałem



Ja napisalem cos zupelnie innego, że gdy technika bedzie leżała to żadne suple nie pomoga.
A nie że jak technika bedzie idealna to zadna kontuzja sie nie przytrafi. Przeciez w gre wchodzi jeszcze szereg czynnikow.

u mnie z technika nie ma problemow lata treningow zrobily swoje jednak tez w gre wchodzi wyeksploatowanie organizmu.z ciezarami tez nie przesadzam a wrecz ostatnio sa bardzo male.to raczej kwestia genow bo dopada mnie sporo kontuzji i bardzo ciezko sie lecza gdzie koledzy cwiczacy gorzej technicznie i na wiekszych ciezarach nawet jak cos zlapia to przechodzi w kilka dni u mnie sie ciagnie miesiacami i czesto odnawia.

Właśnie zajarzałem do profilu-no rzeczywiscie staż treningowy niczego sobie. Także pewnie i technika ok.

Może spróbuj wodynowego planu treningowego na wzmocnienie stawow?
Co i jak i dlaczego masz bardzo dokladnie wyjasnione w:
https://www.sfd.pl/OLD_SCHOOL_:_STAWY_REANIMOWANE-t284100.html

w razie czego mozesz i mnie pytac :)

Hmm czy kwestia genow?
Ciezko powiedziec..

Ja za małolata moglem grac po 5 godzin dziennie na asfalcie i nigdy mnie kolana nie bolały.
Za to jak w czasie studiow troche gralem to po szybkim czasie siadly mi kolana, Achillesy, pozniej biodra i plecy zazcely tez bolec.
Takze moze tez byc kwestia dawnych przeciazen i nie zaleczonych kontuzji.

Hmm a moze koledzy na bombie? Wtedy i regeneracja lepsza :):)?.

Kurde, mnie poki co kontuzje omijają, oby tak dalej