Wuchta - To dla Ciebie TATO - 14.01.2010

widze po Twoich proporcjach szkieletowych ze bez podkladek pod piety lub wysokiego obcasa jak w butach ciezarowych nie masz szans na glebokie przysiady

Wodyn po czym Ty to widzisz konkretnie?

Wuchta jak z biodra będziesz zaczynał to z kolanem przy głębszych siadach nie powinno być problemów. Chyba lepiej by było zmniejszyć ciężar i robić trochę głębiej niż robić dalej płytkie i przywyczajać kolana do takie krótkiego zakresu. Potem raz zrobisz głębiej i rzeczywiście nieprzyzwyczajone kolana mogą dostać po dupie.

Siłę to ty Wuchta masz.
Podoba mi się kolegi siła nóg względem klaty.
Na klatę 107,5 kg na skosie co naprawdę jak dla mnie to już spory ciężar, natomiast przysiad to jak dla mnie seria rozgrzewkowa. Ale piszesz, że dopiero zaczyna więc pewnie szybko się to zmieni.

Sene - czy zmniejszyć ciężar? hm... obserwuję siebie w lustrze jak wykonuję MC i obecna głębokość siadu powinna wystarczyć. Fakt mógłbym troszeczkę niżej schodzić ale ból czasami pojawia się i obawa aby nie strzeliło na nowo. Myślę, że obecna głębokość przysiadu jest wystarczająca do poprawienia wyniku w MC. Na zawody w TS nie szykuję się czyli kąt nie jest aż tak ważny

atmed - Boras wykonuje siady około miesiąca. Czy po miesiącu już 200kg na plery brałeś? Przez najbliższy czas (kolejne 3-4 miesiące) uczymy się poprawnej techniki, odpowiednije pozycji, rozstawu nóg i odpowiedniego ułożenia na plecach. Dopiero jak opanuje wszystkie wymienione elementy to pójdziemy w większe obciążenie. Co po nagle to po diable. Na wszystko przyjdzie czas również i na duże ciężary. Co trening odnotowuje progresję w obciążeniu także jak dla mnie rewelka. MA potencjal a ja powoli z niego wyciągam go. Jeszcze będzie siadał po 200kg i więcej.

Racja, lepiej sie nie spieszyc, pierw wyuczyc techniki, a potem juz jest "z gorki".

Rrumcek - sam Boras to zauważa dlatego z treningu na trening notuje postęp. To jest sport dla cierpliwych

Dzisiejsze zmagania :

B15 https://www.sfd.pl/temat307722/

1 WYCISKANIE OD CZUBKA GLOWY SZEROKO, SIEDZAC - 92,5kg (+2,5kg)
2 PODCIAGANIE DO BRODY STOJAC (TYLKO DOLNA POLOWA RUCHU)SZEROKO- 47,5kg (+2,5kg)
3 MARTWY CIAG - 142,5kg (+12,5kg)
4 WYCISKANIE LEZAC - 110kg x10 (0)
5 DRAZEK WASKIM PODCHWYTEM DO CZOLA - 15, 12, 10
6 SKŁADANKA:
- PRZENOSZENIE SZTANGI ZZA GŁOWĘ - 22,5kg
- FRANCUZ LEŻĄC - 22,5kg
- UGINANIE NACHWYTEM - 22,5kg
- UGINANIE PODCHWYTEM - 22,5kg (+7,5kg)
7 PROSTOWANIE NOG - 70kg - jednonóż
8 LYDKI B ( W SUPERSERII Z )siedząc - 95kg
9 BRZUCH maszyna - 100kg

Wrażenia 6/10:

Co cieszy:

wyc siedząc - nawet +2,5kg

podciąganie do cycków - również 2,5kg do przodu

MC - no tu do 12 powtrz nawet, nawet ale kolejne to nie ciężar tylko tlenu brak. 142,5kg to już zaczyna ciekawie wyglądać

Drążek - o kurva 15powtrz w 1 serii rewelka nowy rekord wuchty.

Co smuci :

WL - nic nie dodałem a 110kg tylko na 10potrz

Składanka - mimo fajnej pompki jeszcze mały ciężar. Z dokładaniem nie jest za ciekawie

Kretka się skończyła koniec mocy? mam nadzieję, że nie. Za dobry tydzień na wakacje czyli odpoczynek kilka dni, regeneracja na maxa. Powrót z podwójną siłą. Odpoczynek potrzebny gdyż już doszedłem do wysokich % i regeneracja już nie ta.

przerwa zawsze dobrze robi

wypoczniesz i ruszysz dalej

Regeneruj się a siła wróci, nic w naturze samo nie ginie, ani siła ani masa.
A te 1 ćwiczenie to co to jest ? Hantlami jakby wycisk na barki?
No i ładnie sie sam podciągasz jak na swoją wagę.

no wycisk od czubka głowy

sztangą

wideo mi dajcie żebym mógł to sobie jakoś lepiej wyobraźić. Coś jak push press tyle że do głowy i do góry tylko ?

To jest wlasnie od czubka glowy, szeroko