SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wuchta - To dla Ciebie TATO - 14.01.2010

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 251464

Ankieta

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 12037 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 51295
Avasso - wlecę i skomentuję Siłę uchwytu możesz poprawić poprzez - trzymanie sztangi na czas. Np. zakładasz na sztangę około 100-120kg i trzymasz na maxa. Nastepnie dokładasz 10kg i kolejna seria. W sumie 3-4 serie po 10-5sec. Mi pomaga.

Hades - wierzę w Twoje możliwości i potężna moc także i 200kg będzie

Atmed - mówicie, że mam się zgłosić do testu sponsorowanego - w sumie super pomysł , nigdy o tym nie pomyślałem. Spróbuję a może wezmąmnie pod uwagę


TomQ - ja bardzo spokojny jestem ale muca była wielka Oglądałem z daleka ale i tak było widać


Ten - mają krzepę chopy Bartek kontuzjowany ale i tak dobry start. Łukasz to stały uczestnik MP i PP w WL a niebawem pewnie i kulturystyki bo żyła nieżła
Smutne buźki bo trening nie idzie po mojej myśli i niestety bardzo mnie to denerwuje. Dzisiaj mam WL i mam nadzieję, że będzie lepiej

Michał - pojechałem, zabrałem co nam się należało i wróciłem z pucharem Ta... wszyscy skandowali "puchar już mamy teraz na mistrza czekamy" nadzieja umiera ostatnia...

Za chwilę zaległa wypiska z treningu Barki "A10"

Powrót do korzeni :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 12037 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 51295
Zaległy trening 18.05.2009r

WL i trip lekko, Barki ciężko "A10"

- WL 112x5x3serie
- dociskanie 122x5x3serie
- docisk "1cm" - 195 - 215 - 235 - ból w łokciu
- poręcze 3x8


--- unoszenia bokiem w opadzie jednorącz 4x12 - 28 - 32 - 34 - 34 (+-O)

--- unoszenia bokiem stojąc jednorącz 4x12 - 14 - 16 - 18 - 16 (+2kg)

--- wyciskanie jednorącz stojąc 5x8 - 32 - 34 - 36 - 34 (-2kg)

--- szyja, przedramię, łydka - wykonane

Wrażenia 4/10:

I tak za dużo , że aż 4/10. Rewelacji nie było, wszystko jakieś dziwnie ciężkie ale w miarę treningu rozkręcałem się ale i tak dolina . Tylko w unoszeniu bokiem coś dołożyłem ale ...

Mam nadzieję, że dzisiaj będzie zdecydowanie lepiej i uda się spokojnie zaliczyć 177,5x3 i to z zapasem

Trzymajcie kciuki

Powrót do korzeni :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1281 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 18579
trzymamy trzymamy

i na wypiske czekamy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 11262 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 109635
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 12037 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 51295
Gruby, Polaco - dzięki

Dzisiejszy trening Plecy bic lekko, WL i trip ciężko "A10"

Wrażenia 0/10:

Nie będę się rozpisywał o treningu bo nie ma o czym. Potwierdził się czarny scenariusz a mianowicie już od początku treningu coś było nie teges. Z serii na serię czułem tonę na sztandze i planowane 177,5x3 to na dzisiaj tylko marzenie. Niestety 170 tylko dwa razy i to z bólem.

Wniosek jeden - trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Szczyt mocy był dwa tygodnie przed zawodami kiedy pisałem , że wszystko z zapasem a później było (jest) tylko coraz gorzej. Dzisiejszy trening przekreśla mój start w zawodach nie chcę zrobić sobie poruty. Żle obliczyłem "moc", jestem strasznie zabiegany, w pracy roboty aż po uszy, wysokie temperatury i dupa wielka. Już tydzień temu wiedziałem , że coś jest nie tak ale oszukiwałem samego siebie , że to jednak nie jest przetrenowanie. Siła idzie mi tylko wówczas gdy temperatura jest max 3-5stopni czyli jesień, zima.
Definitywnie nie jadę na zawody ponieważ po tylu latach startu znam swój nędzny organizm i wiem, że tylko usiąść i płakać.

Co dalej? W pierwszej kolejności muszę ochłonąć bo tylko same mięso ciśnie mi się na język ale cóż nie każdy może być mocny. Dawno to wiedziałem ale starałem sam siebie oszukać.

Zawiodłem Was, WOdyna, Małżonkę i samego siebie. Obecnie nie myślę co dalej ale jakieś roztrenowanie i przerwa aby wróciła chęć do treningów. JEstem załamany, jedzenie pilnowane, białka, odżywki, węgle itp a tu ****a nic. *** by to strzelił

Powrót do korzeni :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 11262 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 109635
uuu nie dobrze byku...przykro mi!!dasz rade!!!pamiętaj jesteśmy z tobą dopingujemy Ci
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 14164 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53932
Dokładnie jak Dawid

Każdy dopingował Może pogadaj z Wodynem niech zrobi lżejszy trening, bo za szybko sie zajechałeś. Nie poddawaj się tylko

Jeśli nie jedziesz na zawody (a myśle ze dałbyś rade wrócić przynajmniej do 180-185kg) 3-5 dni przerwy i jazda dalej

"Miota nim jak szatan..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 6800 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 95263
Wuchta to witam w klubie

Niestety do takich scenariuszy trzeba sie przywyczaic i podejsc do tego z glowa, ja mialem spadek formy , lapalem dol i rwalem na chama . Co mi z tego przyszlo? Tylko kontuzja klatki i rozwalone lokcie. Troche sie opamietalem ,dalem sobie odpoczac i znowu idzie do przodu. Niestety z forma jest tak ,ze nie mozna przewidziec co bedzie za tydzien ,dwa..

OwneD

Off since 01-09-2010 r.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 12037 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 51295
Polaco - dzięki za wsparcie Taki trening zniechęca do dalszej walki

Hellssing - z Wodynem rozmawiałem tuż przed treningiem a wówczas jeszcze byłem bojowo nastawiony. Niestety czar prysł na treningu

OwnaGe - pewnie tak zrobię. Chyba zejście z ciężarów będzie najlepszym rozwiązaniem.
Jeszcze zastanawiam co dalej zrobić...

Może jednak za tydzień jeszcze raz spróbować? Sam nie wiem, z jednej strony to może bardzo cieżki dzień był przyczyną tragedii a z drugiej strony nie chcę stracić przygotowania i tych wyrzeczeń...

Nie wiem co począć Jeszcze mam 3 tygodnie może jednak uda się coś naprawić?

Powrót do korzeni :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wszystko siedzi w twojej głowie!

A próbować zawsze warto.
Nie poddawaj się.

Trzymam kciuki.
Pozdr.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Masowanko kolegi ^^ Ocencie

Następny temat

Początkujący... trening na tle redukcyjnym

WHEY premium