Wuchta - To dla Ciebie TATO - 14.01.2010

Nie chodziło mi o filmik, bo to akurat jest najmniej ważne, ale wydaje mi się, że 70kg to znacznie poniżej twoich prawdziwych możliwości. Tak jak mówiłem moc jest kosmiczna...trzeba ją tylko wyzwolić

Przy obecnej technice - gdzie nie odkładam tylko przez całą serię trzymam - jest zdecydowanie trudniejsze i dlatego nędzne 70kg. Teraz będę odkładał także faktycznei pojawi się większa moc <ma nadzieje>

Pozdrawiam

Wuchta

w cytacie od Wysu zabrakło tylko filmiku





[z bloga Jarot09, siady przednie i wiosło jednoaracz]

PS

maila musze odsylac przez SFD, nie wiem czemu Twoja poczta blokuje moją

biceps - tez wkrotce zlookałbym filmik, ale najpierw pytanie -cofasz tam łokcie czy wysuwasz je do przodu... czy jedno i drugie ?


SS półtorakowa - powoli dokladaj wagi

Wodyn

Przy takiej technice wiosła półsztangą to kg teraz pójdą jak szalone Jak wiesz zazwyczaj staram się skupiać na poprawnym wykonaniu danego ćwiczenia. W tym przypadku gdzie chodzi tylko o "podrzucenie" chyba będzie zdecydowanie łatwiej.

Podziwiam siady przednie - ja nie dam rady tak wygiąć rąk a nadgarstki chyba do wymiany po jednej serii

Filmik z uginania stojąc wstawię do oceny. Jak zachowują się łokcie? hm... raczej nie wysuwam do przodu. Pilnuję aby pracował tylko biceps a nie plecy nogi czy też barki

SS - powiadasz dokładać ciężaru , to nie jest takie proste. Skupiam się aby dobrnąć do 15powtórzeń i to już jest sukces. Spróbuję coś dołożyć ale będzie mega ciężko.


Z moją pocztą faktycznie czasami coś się dzieje, nie mogę się czasami zalogować nie wiem co jest...
Czy maile dochodzą do Ciebie?


Zaraz idę na mega ciężki trening barów. Będzie się działo Jestem bojowo nastawiony (tylko prawe kolano zaczyna pobolewać )


Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2009-03-16 10:40:38

Przy takiej technice wiosła półsztangą to kg teraz pójdą jak szalone Jak wiesz zazwyczaj staram się skupiać na poprawnym wykonaniu danego ćwiczenia. W tym przypadku gdzie chodzi tylko o "podrzucenie" chyba będzie zdecydowanie łatwiej.


ale poprawne wiosłowanie to wiosłowanie a nie sztywno-dociaganie
jak zobaczysz wioslarza na łódce to powiedz mi czy wioslarz probuje izolowac???

mocno rozciagaj lopatke, to 50% techniki
reszta to plecy prosto i eksplozna

aha

jesli lopatka slabo sie rozciaga to zamiast opierac lokcia na kolanie - opieraj dłoń


WAZE : ODPOCZYWA PO RWNO POMIEDZY REKOMA, NIGDY W ZYCIU NIE ROB JEDNEJ REKI MOMENT PO DRUGIEJ, NO CHYBA ZE W OGOLE PRZERW NIE ROBISZ

LEWA-MINUTA-PRAWA-MINUTA-PRAWA-MINITA-ITD

ZAMIAST SLOWA "MINUTA" MOGLO BYC CO INNEGO, NP "90SEK", JA ODPOCZYWAM NA WYCZUCIE, TYLE ZEBY CZUC ZE JUZ MOGE ROBIC NASTEPNA SERIE NASTEPNA REKA





Podziwiam siady przednie - ja nie dam rady tak wygiąć rąk a nadgarstki chyba do wymiany po jednej serii


NA PEWNO NIE DO WYMIANY, KWESTIA PRZYZWYCZAJENIA
Jesli o mnie chodzi to w ogole sztangi nie trzymam, wystarczy ze podniose rece w gore a sztanga blokuje sie na przednich barkach, tzn musialaby pokonac stroma "gorke" zeby wyjechac z obojczykow



Filmik z uginania stojąc wstawię do oceny. Jak zachowują się łokcie? hm... raczej nie wysuwam do przodu. Pilnuję aby pracował tylko biceps a nie plecy nogi czy też barki

no ale jak wysuwasz do przodu to pracuja barki
nogi - nie powinienes nigdy odrywac piet, ugiecie kolan minimalne
biodra nie pojdza do przodu jesli lokiec bedziesz cofał w pierwszej połowie ruchu
w drugiej połowie ruchu mozna nieco wysunac lokiec w przod, ale tylko nieznacznie

cofniecie łokcia powoduje zwiekszone napiecie bicepsa, jest on miesniem dwustawowym wiec bedzie on lokcie odciagał z powrotem do przodu tak gdzies od polowy ruchu





SS - powiadasz dokładać ciężaru , to nie jest takie proste. Skupiam się aby dobrnąć do 15powtórzeń i to już jest sukces. Spróbuję coś dołożyć ale będzie mega ciężko.

napisalem o powolnym procesie, spokojnie

zauwaz korelacje pomiedzy tym ciezarem a tym jakiego uzywasz w przenoszeniu sztangielki lezac - ten sam ruch tylko w innym zakresie





Z moją pocztą faktycznie czasami coś się dzieje, nie mogę się czasami zalogować nie wiem co jest...
Czy maile dochodzą do Ciebie?

do mnie dochodza




Zaraz idę na mega ciężki trening barów. Będzie się działo Jestem bojowo nastawiony (tylko prawe kolano zaczyna pobolewać )

no w tym tygodniu wyciskania od czubka czola nie masz ale przypomne ze mozesz uzywac maszyny Smitha z ustawionymi ogranicznikami [tak ze sztanga nie opadnie nigdy ponizej czubka czola]

Drugi posiłek po treningu:

- 80gram brązowego ryżu
- 250gram piersi uduszonej
- sałatka warzywna - papryki 4 odzaje, ogórek, pomidorek, sałata lodowa, kukurydza, oliwa z oliwek i oliwki



Wodyn - ok dzięki za wskazówki, oczywiście będę wprowadzał. Cieszę się, że poczta dochodzi



Dzisiejszy trening: klatka i triceps lekko, barki ciężko "A6"


--- WL - 112x5x3 serie

--- dociskanie 122x5x3 serie

--- dociskanie "1cm" x2 - 160 - 180 - 200 - 220 - 240 - 260 - 280-niet

--- poręcze 3x8



--- unoszenia bokiem w opadzie 4x12 - 22 - 26 - 30 - 30 (+4kg)

--- wyciąg bokiem jednorącz 4x12 - 5 - 6 - 7 - 5 (+1sztabka)

--- wyciskanie jednorącz stojąc 5x8 - 24 - 28 - 30 - 32 (+6kg)


--- szyja , przedramię, łydka - wykonane


Wrażenia:

WL i docisk jak piórko a docisk "1cm" ładnie do 260kg a 280 - jeszcze nie tym razem

- unoszenia bokiem w opadzie - kciuk do dołu a mały palec do góry - tu prawdziwy power + 4kg także szyn

- wyciąg bokiem - tu prawdziwe palenie ale mimo tego +1sztabka

- wyciskanie jednorącz stojąc - o tak, podchodziłem z spompowanymi barkami i myślałem , że 20kg mnie zgniecie. Po pierwszej serii czułem, że będzie gitara i tak było a 32kg to dla mnie już szyn... do 40kg już nie aż tak daleko

--- dociskanie "1cm" x2 - 160 - 180 - 200 - 220 - 240 - 260 - 280-niet

poprzednio mialo byc przesuniete o 10 kg, nie widze wypiski ile bylo ostatnio

nastepnym razem tez przesunieta o 10kg progresja

170-190*210-230-250-270- itd

bez przesuwania progresji dalekonie zajdziesz

jesli chcesz tomozesz nppoprosic kogos o podlozenie dwochpalcow pod sztange, ale tylko dotykac jej od spodu, bedziesz zaskoczony o ile łatwiej jest, sugestia ze kolega pomaga jest bardzo silna

Wodyn - w ostatnim zakończyłem na 200kg ale to było przed zawodami.

Pisałeś , że w tygodniach A jest parzysta progresja czyli tak jak dzisiaj a w treningu B jest nieparzysta czyli 170-190-210 itd.

Poproszę kogoś o podłożenie palcy pod sztangę zobaczymy o ile będzie łatwiej cel wiadomo - 300kg to już będzie szyn

witam :D
pierwszy raz na twoim blogu jestem i powiem ci ze kopareczka mi opadła :D:D :O
masz wielką siłe i zaje***tą budowe ( taka własnie mi sie podoba )
moja dziewczyna by powiedziała " prawdziwy kwadrat "
jestem pod wrazeniem
P.S. wpadnij do mnie na bloga :D