Witaj
Jeśli mówimy o klasycznym splicie to połączenie nóg z barkami nie jest opcją optymalną. Może przedstawię kilka argumentów.
1. Nogi to bardzo duża grupa mięsni, w której skład wchodzą między innymi :
-
mięśnie czworogłowe
-mięśnie dwugłowe
-mięśnie półścięgniste, półbłoniaste
-pośladki
-mięśnie łydek
Zatem, by solidnie przetrenować taką ilośc mięsni potrzebujemy conajmniej kilku ćwiczeń. Jeśli mowa o rozwoju czworogłowych to takim minimum będzie dwa ćwiczenia, chociażby przysiady i jakaś forma wykroków. Na tylną taśme potrzebujemy również przynajmniem dwóch ćwiczeń, jakiejś formy martwego ciągu, gdzie dochodzi do prostowania biodra (jedna z funkcji hamstringów) i jakiejś formy uginania podudzi, gdzie dochodzi do zgięcia kolana. Na końcu zostają łydki i tutaj również jednym ćwiczeniem nie będziemy w stanie przećwiczyć brzuchatych jak i płaszczkowatych. Ponadto ćwiczenia na mięsnie ud są bardzo wymagające, gdyż aktywują wiekszośc mięsni szkieletowych w ciele. Dlatego zastanów się, czy miałbyś siłę ćwiczyć jeszcze inną partię, np. barki ? Ich trening będzie wykonany na "oparach".
2. Jeśli zrobisz porządny trening nóg to nie spodziewaj się dużej pompy na barkach, gdyż dużą ilośc krwi będzie w dolnej połowie ciała. A pompa jest jednak istotna jeśli celem jest hipertrofia, ponieważ wraz z krwią płyną wartości odżywcze. Ponadto nabrzmienie mięśnia może dawać włóknom sygnał, by wzmocnił swoją strukturę.
Reasumując, nogi najlepiej zostawić same a barki połączyć chociażby z klatką piersciową. Inaczej to wygląda w podziałach typu push/pull, gdzie nogi potrafią być trenowane z innymi mięsniami. Jednak zauważ, iż wówczas oddzielamy czorogłowe od dwugłowych i łydek.
Pozdrawiam