Moja przygoda z siłownia rozpoczęła się w 1 klasie liceum. Po ok roku zupełnie nie przemyślanych treningów kompletnie wysiadł mi prawy łokieć i musiałem zrobić sobie dluższą przerwę - oczywiście chodziłem na rożne zabiegi do szpitala ale szkoda gadać.
Minęło 2-3 lata, łokieć wydobrzał wiec ponownie wznowiłem treningi. Tym razem po ok 1,5 roku wysiadł lewy bark. Aczkolwiek po 3 latach studiów na wychowaniu fizycznym stan wszystkich moich stawów był raczej opłakany (znowu nie przemyślane treningi + dużo za dużo rozciągania).
Znowu dłuższa przerwa aż w końcu natrafiłem na osoba (znana pod pseudonimem WODYN) która rozpisała mi pierwszy plan na usztywnienie barków - pompki i podciąganie na drążku na rożny sposób. USG wykazało stan zapalny ścięgna dwugłowego ramienia (plus woda w ścięgnach).
Trening na siłowni rozpocząłem w Grudniu 2008 - z mniejszymi i większymi przerwami trwa do dziś dzień :):)
Poprawa jest kolosalna ale oczywiście "leczenie" trwa dalej..
-----------------------------------------------------------------
Aktualny plan - trening 3 x w tygodniu:
Dzień A:
1. dociskanie nad glowa siedzac
2. końcówki uginania nadgarstkow małpim podchwytem
3. wspiecia na palce jednonoz bez przerwy 4 serie na kazda noge po 30 powt
4. wyciskanie pełnozakresowe ponad glowe przodem stojąc tempo 4+4 - 4 serie po 8
5. nadgarstki - uginanie nachwytem tempo 4+4 [mały ciężar] 4 x 8p
------------------------------------------------------------------
Dzień B:
1. Mod Wod
2. koncowki przysiadów
3. podciąganie na drążku podchwytem ze stania do brody tempo 4+4 - 4 x 8p
4. hack przysiady 4+4 - 4x8p
5. pompki na pięściach 4+4 - 5 serii po 5-10powt
------------------------------------------------------------------
Dzień C:
1. koncowki martwego ciagu
2. koncowki dociskania leżac sredni chwyt
3. wyciskanie z kaptura siedząc tempo 4+4 - 4 x 8 powt
4. mc na sztywnych nogach 4+4 - 4x8p
5. pompki .na poreczach 4+4 - 4x8p
6. rozciaganie za pomoca recznika - 5x10p
Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2010-08-23 06:33:03
>>> Maszeruj albo giń <<<