Dieta kopenhaska II

Dzięki Ewela1. Chciałabym jeszcze wiedzieć ile powinien ważyć "duży befsztyk"?Ile szpinaku powinnam gotować?Jak wogóle przyrządzacie szpinak żeby był jadalny?Bez przypraw,gotowanego szpinaku nie wyobrażam sobie zjeść...
Ile powinno być tej sałaty? Ile brokół? Wszędzie pisze że dieta powinna być stosowana wg ścisłych ustaleń i każde małe odstępstwo nawet żucie gumy to przerwana dieta,tymczasem nigdzie nie mogę znaleźć dokładnych proporcji i składu...

czesc wam,
do tej pory nie moge sie zmusic do tej tartej marchewki na sniadanie ( dzis 5 dzien)a potem koszmar bo ryba ktorych nie nawidze, fuj
ale przetrwam :(

dzienkuję bleblee !!!! dzisiaj 5 dzień hmmm :) narazie jest ok ale co będzie dalej .....Jeszcze się znieważyłem zrobię to w niedziele wieczorem ( jestem ciekawy bo widzę że coś tam schudłem) pozdrawiam ;*

julita23, ja tez nie moglam sie polapac w porcjach
rza czytam z 4 liscie salaty, gdzies indziej ze ile sie chce....sama nie wiem i robie sobie jakies 6.7 listkow, a kurczaka jem np 1 cala piers, ryby jem filet....gdzies czytalam ze zamiast piersi z kurczaka to trzba jesc pol gotowanego kurczaka.....roznie jest w tych dietach

julita a zamiast szpinaku ti jedz brokuly; i ani grama soli do nieczego.....

ja juz pomalu dostaje dola bo waga nie spada tal jakbym chciala
pierwsze dni ...siup 3kg mniej, ale to tylko woda ze mnie zeszla.....glod juz tak nie dokucza, organizm zrozumial ze nic wiecej nie dostanie, bidulek

onaonaona nie poddawaj się ja np. zaczynam na tej diecie chudnąć dopiero w okolicach 5 dnia a byłam na niej już kilka razy (obecnie jestem drugi raz z rzędu) także głowa do góry. Co do soli można ją zastąpić różnymi przyprawami (chociaż sama np. jajka bez soli nie jestem w stanie strawić... no ale.... pogoda zaczyna nam sprzyjać (na takich upałach w ogóle jeść się nie chce) więc będzie dobrze. Co do wielkości posiłków to się zgadzam gdzie się nie spojrzy to pisze co innego. W każdym bądź razie jeść żeby się najeść a nie przejeść. pozdrawiam

Kończę 5 dzień i raczej tylko do 7 i kończę ;( po prostu bardzo mi się chce jeść ;( pomóżcie!!!! Wytrwać dalej ;( mam dola ;((((?????!!!!!

AGI nie ma sensu poddawac się na 7 dniu. Od 8 tak Ci waga poleci że nie pozałujesz tych paru dni cierpienia.Ja zaczynam od niedzieli, więc będę Cię wspierała i na to samo liczę!!!Pierwsze dni sa najgorsze.Waż się co drugi dzień i patrz jak ci waga spada-to dobra motywacja!

AGIIIIII trzymaj sie mala, juz tyle za toba!!!!! najgorsze juz masz za soba, ciagnij dalej, to tylko kilka dni a jaka bedziesz z siebie dumna
no nie nie lam sie dziewczyno, szkoda mordowania!