SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta kopenhaska II

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 357455

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 148 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 738
a jak bardzo nastoletniej ;p, a poza tym jak to mówią lepiej nie zamieniać, najprościej napisz, czego nie lubisz, a my tu ci powiemy co można zamiast tego ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 89 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 330
dziewczyny nie dam rady :(((((

Każda droga dokądś prowadzi jeśli idziesz nią wystarczająco długo...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 104 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 283
NikitaF dasz dasz! Wystarczy pomyśleć sobie o lecie które się zbliża i plaży, na którą napewno się wybierzesz.. wówczas gdy podtrzymasz diete, zamiast wyglądać jak baleron obwiązany sznurkiem (święte słowa bleblee) to będziesz śmigać jak szczypiorek w bikini ;)Te chwile przyjemności z jedzenia nie są warte tych centymetrów w biodrach!!! Mnie wczoraj złapał głód wieczorem, bo żyłam tylko na tych 2 jajcach i wypiłam kolejne wiadro wody!

"Czas nie będzie na Nas czekał..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 104 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 283
el nino poczytaj forumca, tam jest mnóstwo info na temat zamienników!
Np. brokuły zamiast szpinaku, schab zamiast wołowiny.. etc!

"Czas nie będzie na Nas czekał..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 89 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 330
dzieki Jovenka za wsparcie oki to zxaczne znow i mam nadzieje ze mi sie uda :)

Każda droga dokądś prowadzi jeśli idziesz nią wystarczająco długo...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 124 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 377
Hej moje drogie towarzyszki w niedoli!!!!!!Alez ja sie stesknilam!!!oczywiscie pisze to wszystko popijajac kawusie-czyli dzien pierwszy rozpoczety!!!!!!:)znowu jestem baleronem i do szczypiorka mi troche brakuje,poszalalam kulinarnie,ale tez duzo sie ruszalam i mam nadzieje ze te dramatyczne wskazania wagi spowodowane sa pojawiajacymi sie miesniami(ale chyba sie oszukuje))No nic zaczynam i tym razem zadnych inowacji,tylko pelny rygor,wspierajcie bo nie chce sie wtoczyc w sezon letni:(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 54 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 357
Ernst dzięki za wsparcie, ale nie przerwałam diety.Wczorajszy dzień to był po prostu szok Połozyłam się o 19.30 i wstałam jakieś pół godziny temu,brzuch boli mnie od kasłania.Wczoraj wieczorem już wszystko było mi obojętne,dieta,ketoza,waga kurczę chciałkam sie tylo dobrze poczuć.Ból brzucha, miesiączka,osłabienie to wszystko to było za dużo.Jak się położyłam to czułam jak mi mózg pulsuje,ledwo doszłam z łazienki do sypialni. I oto dzisaj wstałam i jak mlody Bóg popijam kawkę.Katar dalej jest ale kaszel już nie taki suchy i jest lżej, ale ogólne sampoczucie jest ok.Humor mi się bardzo porawił jak stanęłam na wagę, bo oto kolejny kilogram poszedł na spacerek he to już w sumie8,3 kilograma od początku mojego odchudzania.YOUPIII W centymetrach na wczoraj to spadek w udzie 3,2 cm - reszty nie mierzyłam jeszcze, a na udach bardzo bardzo mi zależy.
Kurczę dlaczegowyznacznikiem szczęścia i dobrago humaru jest dla nas ta pieprzonaaa waga w łazience???
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 148 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 738
ja ma dzień 4 i jak na razie tylko 3 kg ;( wcześniej szło to szybciej jakby nie patrzeć, zawód jest
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 122
proszę bardzo!

cieszę sie że samopoczucie już lepsze i że co najważniejsze wysiłki nie poszły na marne i dieta nadal w toku!

8,3 kg to świetny wynik
tez sie czasem pytam co da mi te kilka kilo mniej?
ale już zauważyłam pozytywne strony:

1) odzyskałam smak - wiem że nie muszę tyle przyprawiać - sól jest mi niepotrzebna!

2)czuje sie lepiej sama ze sobą ...lżej mi

3) wchodzę w spodnie, które jeszcze niedawno były mi za małe...


choć nie jest łatwo -
wczoraj byłam na imprezie, wszyscy pod wpływem, a ja tylko wodę z cytryną sączę...i już lawina pytań "chora jesteś? co z tobą?"

ale nic - dałam rade - choć tańczyć do 4 (tak jak normalnie) nie było łatwo - słaba byłam po tym 7 dniu.

dziś już 8 - czyli z górki - szkoda że do kawy nie ma tej kostki cukru, przydałby mi sie dziś

na imprezie okazało sie tez że znajoma i jej chłopak tez przechodzili tę dietę -
ona schudła 4 kilo on 8.
potem przez pół roku utrzymywali stałą wagę, jedli mniej niż przed dietą -bo nie czuli głodu -
troche mnie pocieszyła bo bardzo bałam sie co po tej diecie...
teraz trochę nadgonili, ale to przez słodycze.

jak tam inne towarzyszki w walce szczypiorkowatą figurę?



Zmieniony przez - Ernst w dniu 2008-05-16 12:18:11

relatywizm - że może być tak i może być owak (Kołakowski)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 54 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 357
Ernst - super że nie dałaś się na tej imprezce- he ja nie pamiętam kiedy byłam na jakiejkolwiek - hmmm chyba ze cztery lata temu może trzy???? Niedawno przeprowadziliśmy się z mężem do Warszawki, on ma tu firme a ja jak ta dupa siedzę w domu z dzieciakami, żadnych znajomych,żadnych ploteczek- jedyna rozrywka to zakupy
Teraz mi to nawet pasuje, bo miałam jakieś lęki przed wyjściem z domu, ale dzisiaj po tym wczorajszym mega kryzysie, to jak nowonarodzona się czuję.Już nic mnie boli, kaszel jakoś przechodzi, katar też.
Wzięłam sobie przed chwilą, jak to mó mąż mówi masochistyczną kąpiel- tzn szoruję bardzo porządnie i mocno szorstką stroną gąbki całe ciało, tak robię już od bardzo dawna- wtedy czuję że naprawdę jestem czysta a pnadtto pobudzam trochę krążenie i skórę do pracy. Nienawidzę wycierając się po długiej kąpieli czuć jak mi sie kulkuje skóra bllle.Nienawidzę też miękućkich ręczników- lubię takie szorstkie.
Przed chwilą zjadłam swój lunch z dnia 9 jednak zamieniłam obiad z lunchem, bo jakoś nie zjadłabym porcji tej z lunchu.Z mięskiem sałatą i ananaskiem poczekam sobie do obiadku tj ok 16.30-17 zjadam ostatni posiłek. Lunch zjadam zaraz po 12. Wydaje mi sie że jedzenie w dolnej granicy godzinowej to ostateczność, bo w trakcie DK jestem tak osłabiona, że o 22-23 idę najpóźniej spać a udze się z reguły już o 5.\Dzisiaj darowałam sobie brzuszki i rowerek z rana, bo wczoraj zrobiłam troszkę większy trening i może to też jbyło w jakiś sposób powiązane z moim wczorajszym samopoczuciem.Bosche naprawdę nie czułam się tak nawet wtedy kiedy z urazem kręgosłupa i z zapaleniem płuc dwa lata temu musiałam chodzić do pracy
Pytałam się mojego męża czy bardziej mu się podobam taka szczuplejsza abo jeszcze szczuplejsza niż gruba to mi odpowiada, że i taka i taka i że jak będę ważyć sto kilo to mnie będzie kochała a najbardziej to mnie kocha jak wstaję rano uśmiechnięta. Wkurza mnie to, bo jak ogladał na naszej klasie zdjęcia znajomych i zobaczył swoją koleżankę z klasy w stroju bikini na plaży to aż zajęczał z zachwytu. No fakt zgrabniutka i kladniutka, a mi się od razu przykro zrobiło, bo mi tu i tu wiszą fałdy tłuszczu pozasłaniane szerokim i wyciągniętym dresem. Powiedziałam mu o tym a on mi na to że to chodziło o to że babka w wieku 40 lat super sie trzyma i takie tam ..... pierdu pierdu ......
Zaraz ide na zakupy, muszę jeszcze zrobić listę. Odezwę się później papatki
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Dieta - 1. próba

Następny temat

pomooocy..potrzebuje oceny diety :)

WHEY premium