kabo9Vikiod roku POZ pozamykały się dla ludzi, leczą przez telefon, odwołują wizyty a oblężenia wcale nie było. Ja się nie będę rozpisywać, ale słyszałam od ludzi pracujących w szpitalach i przychodniach jak to wyglądało w wakacje i na jesień.
ja wiem z pierwszej ręki, że od któregoś marca na bazie jakiegoś zarządzenia POZty właśnie pootwierały się, chociaż nikt o tym specjalnie nie trąbi
oczywiście dla osób które nie mają wprost objawów covid
wcześniej po teleporadzie też były możliwe wizyty - lekarz decydował czy leczy zdalnie czy na miejscu
z mojego punktu widzenia to oprócz szpitali nic się nie zmieniło, leczenie na NFZ jest tak samo choojowe jak było zawsze
Nie jest to specjalnie pocieszające
Dziennik treningowy:
https://www.sfd.pl/DT__Qitr-t1124453-s14.html
Zapraszam