Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264578
Też bym poszedł na saunę - tylko okazji jakoś brak. to trzeba zorganizować okazję - może w walentynki?
Jak czujecie że można to dokładajcie obywatelko. Nie ma przeciwwskazań. zatem niech się stanie
Jak zejdziesz z ciężaru - to więcej powtórzeń oczywiście dobrze wziąć pod uwagę. Spróbuj też taki myk żeby podłożyć coś pod palce - jakieś małe talerzyki - 1,25 czy 2,5 kg. Też będzie inny bodziec i lepiej powinno wejść. o właśnie, spróbuję z talerzykami
No i bardzo dobrze kombinujesz. Wyrabia się w Tobie instynkt osoby z doświadczeniem. O to chodzi w tej zabawie. a to traktuję jako komplement normalnie
2
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
Nene87
No i bardzo dobrze kombinujesz. Wyrabia się w Tobie instynkt osoby z doświadczeniem. O to chodzi w tej zabawie. a to traktuję jako komplement normalnie
No i dobrze traktujesz - to komplement. Widać jak się fajnie rozwijasz pod względem obserwacji siebie i reakcji na trening. Bardzo miło się na to patrzy. To takie przejście na kolejny etap "wtajemniczenia". Im więcej takich osób - tym mniej ślepego podążania za mainstreamowymi poglądami, które próbują wcisnąć w takie same ramy. A każdy z nas się jednak trochę różni - i powinien w tym co robi uwzględniać też tą swoją indywidualność. także super progres i sylwetki i jednocześnie rozwój samoświadomości. Zawsze to doceniam.
W walentynki niestety żona ma swój trening i nie wypada mi jej tego odbierać. Zostają weekendy - ale ja ostatnio tydzień w tydzień coś wtedy mam. W końcu się kiedyś wybierzemy.
Szacuny
5995
Napisanych postów
10061
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214367
Przy jakiej metodzie progresji czułaś, że podciąganie zaczyna lepiej wychodzić ? Pytam z ciekawości , bo widzę , że różnych sposobów próbowałaś w poprzednich treningach - opuszczanie, zatrzymanie itd.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264578
Nie wiem Miss, bo nie próbowałam nawet się więcej razy podciągać niż 3 i w sumie to też nie wiem co potrafię moja obawa o łopatki i ból szyji wygrywa z podciaganiem. Zatrzymanie dobrze działa u mnie na łopatki, natomiast opuszczaniem nauczyłam się podciągać. Suma sumarum chyba wszystko współgra ze sobą
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264578
13.02.2019r.
Dotarłam we wtorek na saunę, namówiłam męża i pojechaliśmy - było super W ogóle cały tydzień mam zawalony zajęciami, że nie mam czasu się ponudzić, już nie pamiętam co to za uczucie nawet
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
13.02.2019r.
Dotarłam we wtorek na saunę, namówiłam męża i pojechaliśmy - było super W ogóle cały tydzień mam zawalony zajęciami, że nie mam czasu się ponudzić, już nie pamiętam co to za uczucie nawet
No nieźle, nieźle. Ale w następnym planie to powinnaś mieć mc chwytem rwaniowym czy przysiad przedni z rękami wyciągniętymi przed siebie żeby sobie wzmocnić górny odcinek grzbietu. Przy 85 już było widać że tam puszczają plecy lekko. 90 możesz spróbować ale ostrożnie i jak plecy będą puszczać mocniej, to się nie pchaj w 5 powtórzeń ale w 1-3 maksymalnie.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264578
No nieźle, nieźle. Ale w następnym planie to powinnaś mieć mc chwytem rwaniowym czy przysiad przedni z rękami wyciągniętymi przed siebie żeby sobie wzmocnić górny odcinek grzbietu. Przy 85 już było widać że tam puszczają plecy lekko. 90 możesz spróbować ale ostrożnie i jak plecy będą puszczać mocniej, to się nie pchaj w 5 powtórzeń ale w 1-3 maksymalnie. podejdę do 90 na spokojnie, jak będą puszczać to odpuszczę MC rwaniowym z chęcią bym spróbowała, na CF robiliśmy jak chodziłam. Miałam kiedyś przysiad frankeinstein i dobrze wspominam, od marca i tak chciałam wprowadzić niewielkie modyfikacje w planie, bo to będzie już 14 tygodni, więc może zamiast przysiadów z podwójnym dnem? na pewno będziemy dyskutować, bo chcę mieć plan stricte redukcyjny, na trójbój umówiłam się z mężem za 2-3 lata na zawody
Pewnie za krótkie przerwy robiłaś i taki efekt równi pochyłej wyszedł. pewnie tak, bo się już spieszyłam trochę
taaa, ukradli powiadasz. Ale niech i tak będzie
W jakim odstępie od treningu masz posiłek przedtreningowy i potreningowy (o ile masz potreningowy)? śniadanie 10, obiad 15, trening 17-17.30 i kolacja 19.30-20
Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2019-02-14 09:50:17
1
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...