01.05.2018r.
DNT
Rower 12km + prace na ogródku.
Micha:
1. jajka, mozarella, chleb żytni, masło klarowane, buraki
2. uda z kurczaka, oliwa, chleb żytni, cukinia, papryka, sok pomidorowy, mango, mleko bez laktozy
3. twaróg, jogurt naturalny, makaron pełnoziarnisty, migdały, szparagi
SUMA: 1 950kcal
02.05.2018r.
DT - Tydzień 4
Push A
1. Przysiad ze sztangą 12/10/8/6/6/8 podwójne dno/8 podwójne dno
12x30kg/ 10x40kg/ 8x50kg/ 6x55kg/ 6x60kg/ 8x30kg/ 8x30kg
12x30kg/ 10x40kg/ 8x50kg/ 6x55kg/ 6x57,5kg/ 8x30kg/ 8x30kg
12x30kg/ 10x40kg/ 8x45kg/ 6x50kg/ 6x55kg/ 8x30kg/ 8x30kg
12x25kg/ 10x35kg/ 8x40kg/ 6x45kg/ 6x50kg/ 8x30kg/ 8x30kg
ok, nie wiem czy będzie więcej niż te 60kg, robię pełny przysiad ATG, a nie półprzysiady i się trochę dygam, że nie wstanę
póki rack nie stanie na siłowni będę pewnie krążyć w granicach tych kg - moja psychika nie pozwala mi na progres
2. Wyciskanie sztangi leżąc 9/7/5/5/5/7+/9+
9x25kg/ 7x30kg/ 5x35kg/ 5x40kg/ 5x42,5kg
/ 12x35kg/ 15x30kg
9x25kg/ 7x30kg/ 5x35kg/ 5x37,5kg/ 5x40kg/ 10x35kg/ 15x30kg
9x25kg/ 7x30kg/ 5x35kg/ 5x37,5kg/ 5x37,5kg/ 14x30kg/ 18x25kg
9x25kg/ 7x30kg/ 5x32,5kg/ 5x35kg/ 5x37,5kg/ 14x30kg/ 17x25kg
dałam bliżej stopy i to 42,5kg poszło dosyć lekko
3. OHP 12/10/10/12+
12x15kg/ 10x20kg/ 10x22,5kg/ 15x15kg
12x15kg/ 10x20kg/ 10x20kg/ 14x15kg
12x20kg/ 10x20kg/ 10x20kg/ 12x20kg
12x20kg/ 10x20kg/ 10x20kg/ 10x20kg
po przysiadach i WL ciężko idzie, ale jakiś progres jest
4. Ściąganie drążka łamanego na wyciągu górnym podchwytem/nachwytem 10/10/10+
10x15kg/ 10x20kg/ 23x10kg
10x15kg/ 10x20kg/ 20x10kg
10x15kg/ 10x20kg/ 18x10kg
10x10kg/ 10x15kg/ 17x10kg
ok
Micha:
1. pierś z indyka, ryż, lej lniany, papryka
trening
2. whey, truskawki, banan, awokado
3. serek wiejski, chleb żytni, brokuły, mleko bez laktozy do kawy
4. kiełbasa z piersi kurczaka, makaron pełnoziarnisty, jogurt naturalny, brokuły, papryka
SUMA: 1 850kcal
Byłam na Avengersach
REWELACJA! Polecam każdemu
Film skończył się tak, że nic nie wiadomo, aczkolwiek można się domyślać. Kto wie czy po napisach końcowych był jeszcze jakiś wątek? Bo nie czekaliśmy już, ale ludzie siedzieli