[BLOG] zdrowo i sportowo - Nene87

5-6.03.2018r.

DNT

Niestety regeneruje się coraz dłużej i coraz trudniej ( 3 dni ). Nawał obowiązków, praca i treningi nie chcą iść ze sobą w parze Wiem jedno, w kolejnym planie wielostawy chciałabym mieć osobno, a nie w super-seriach, bo mimo wszystko dają popalić Micha czysta, raz więcej, raz mniej kcal, ale wychodzę w tygodniu na 0, więc spoko Jeśli chodzi o jedzenie mam straszne parcie na kakao i nabiał - sery, mleko i pokochałam Muller'a riso ryż na mleku nie wiem z czego może to wynikać

Kakao ma dużo magnezu, na nabiał ja tez ostatnio mam ochotę i nawet toleruje lepiej, niż zwykle, chociaż po nabiale zatrzymuje wodę, wiec musze ograniczyć... Mój organizm chyba potrzebował deloadu, przegapiłam to i się rozchorowałam... tak że.. głowa może więcej niż ciało niestety, chyba się starzeję

Głowa zawsze może więcej niż ciało. Jest bardzo cienka granica, którą łatwo przekroczyć. Ale uczymy się na błędach i to jes pocieszające.

Może deload ? Mi taki tydzień treningów na minimalnych ciężarach dużo daje, ciało odpoczywa i głowa też. Ja też mam ochotę na nabiał, prawie przez miesiąc nie jadłam ale nie widziałam żadnej różnicy i wróciłam do jedzenia twarogu i serka wiejskiego :)

Moja głowa to by tyle chciała, że sama nie ogarniam sytuacji kolejnym zaskakującym faktem dla mnie jest to, że właśnie zorientowałam się, że w ostatnich 12 miesiącach miałam zaledwie 10 dni pod rząd bez treningu i tutaj może być pies pogrzebany

kaka21

Może deload ? Mi taki tydzień treningów na minimalnych ciężarach dużo daje, ciało odpoczywa i głowa też. Ja też mam ochotę na nabiał, prawie przez miesiąc nie jadłam ale nie widziałam żadnej różnicy i wróciłam do jedzenia twarogu i serka wiejskiego :)

myślałam o tym, ale chyba bardziej będę potrzebowała z tydzień kompletnego OFFu, może jakoś zaplanuję to na koniec tego miesiąca, akurat święta w tym roku u nas są to i tak by nie było czasu na treningi, coś pokombinuję, żeby od kwietnia ruszyć z pełną siłą i nowym planem treningowym

Taka zupełna przerwa nie jest zawsze jedynym i najlepszym rozwiązaniem. Można różnie rozegrać taki okres Resetu i odpoczynku.

nightingal

Taka zupełna przerwa nie jest zawsze jedynym i najlepszym rozwiązaniem. Można różnie rozegrać taki okres Resetu i odpoczynku.

jak?

Można sobie zrobić bardzo okrojony trening - po jednym ćwiczeniu na duże partie, mało serii i dość, można mocno obciąć ciężary. Można wreszcie zrobić inny trening ale lekko na ciężarach tak koło 60% stosowanych normalnie. Itp. itd. co kto lubi.

Ja jak jestem na deloadzie to robie tylko ćwiczenia wielostawowe z planu, np jak robiłam HT podczas treningu 115-120kg to podczas tej przerwy 60-70kg i nie 4*8 a np 3*8, Bziu mówiła że chodzi o to żeby mięśnie zapamiętały ruch. U mnie taki trening bez rozgrzewki trwał 15-20 minut ;)