Tsubame33 dziennik motywacyjny

Nene87

bardziej pytam czy z pełnego zwisu czy ze stania?

Pełny zwis trudno mi osiągnąć, ale się staram ze zwisu.

no właśnie o to mi chodziło ja też podciągałam się nie z pełnego zwisu bez problemu natomiast z pełnego zwisu było nie do osiągnięcia, dlatego zaczęłam się powoli opuszczać co dało efekt i teraz już potrafię z pełnego dlatego Tobie polecam to samo

Jutro trening. Trochę mam chęć wcisnąć to podciąganie zamiast ściągania drążka do klatki i zobaczyć, jak mi to wyjdzie.

Będzie tak:
Mc na prostych nogach 5x12
Przysiady 5x12 ( jak się uda załapać na stanowisko, jak nie to wykroki ze sztangielkami)

(Superseria)
Podciąganie 5x2
Wyciskanie na klatkę 4x12

(Superseria)
Triceps- prostowanie przedramion w opadzie 3x12
biceps- uginanie przedramion z supinacja nadgarstka 3x12

(Superseria)
wznosy ramion do boku 3x12
skośne brzucha na maszynie

+35 min cardio na bieżni
20 min równym tempem+ 15 lekki interwał


Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2017-12-15 12:34:16

Jak raz coś wciśniesz, dodasz to też nic się nie stanie

Podciąganie na drążku względem przyciągania drążka to zupełnie inna liga. Próbuj bo naprawdę warto.

wpis dla powiadomek, pozdrawiam:)

Inna liga ale ona dopiero zaczyna z treningiem, wiem po sobie jak wiele tygodni uczyłam się czuć pracę pleców. Podciąganie i opuszczanie się jest bardzo trudno i na początku można się zniechęcić. Tsumbame spróbuj, takl jak Eveline mówi, nic się nie stanie

Wszyscy kiedyś coś zaczynaliśmy i na początku nie było różowo...

Przy podciąganiu na drążku pomocne są gumy, fazy powolnego opuszczania, które świetnie wyrabiają siłę czy zwisy, które wyrabiają z kolei siłę chwytu (przy zwisach warto wykonywać ruchy ściągania i opuszczania łopatek oraz uczyć się odpowiedniego spinania i układania ciała ). Można też rozpocząć podciąganie od podchwytu, który jest ciut łatwiejszy od nachwytu, czy od chwytu neutralnego, w którym człowiek ma z kolei największą siłę...


Zmieniony przez - SzeA w dniu 2017-12-16 07:26:40

No dobrze, wjechaliście mi na ambicje... najgorsze, ze mam jutro i w przyszłym tyg duuuzo klientek. Mam nadzieje, ze będę w stanie pracować

To nie wjazd na ambicję lecz lekkie pobudzenie do kreatywnego działania. Małymi kroczkami do celu. Tak wysportowana jak Ty dziewczyna da radę. Trzymam kciuki.

P.S. Przy podciąganiu dąż do takiego ułożenia ciała jak u bziu. Tu link https://bundles.sfd.pl/SFD/2017/8/25/32d1d370a27f4766a9c5d11835f4009a-small.jpg Nie rób żadnych skrzyżowań nóg z tyłu a tym samym nie pogłębiaj lordozy lędźwiowej jak robi to 99% ludzi na siłowni.


Zmieniony przez - SzeA w dniu 2017-12-16 10:59:15