[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

Nightingal, dzięki- jeszcze lepiej smakuje

Padme, haha ano ma cos z Mela A guitar hero to z zainteresowania gitarą ogólnie? Grasz? Ja niedawno się uczyłem chwytów, marzy mi się nauczyć grać, ale nie brzdękolić, tylko jakiś fingerstyle Co do smaku masła- wszystko zależy od firmy- niby orzech to orzech, ale stestowalem wiele produktów i niektóre od razu do kosza, inne poezja! Polecam Ci masło Go On!- produkt Sante, oczywiście 100%, najlepiej smooth (w auchan w dobrej cenie jest) Ewentualnie Primavika, bez dodatków. Ładujesz na talerz i masz deserek

Banan, historia w GTA jak dobry film! Własnie zacząłem new game Moja narzeczona niestety ogólnie nie lubi gier i istoty siedzenia przed kompem, ale pewnie jakby się nudziła, odpaliła na spokojnie to by ja wciągnęło. Jedyne co to takie gry na 1 strzał- fifa, mortal, itp. No technologia VR raczkuje, ale niewątpliwie jest to przyszłość, do dopracowania- wtedy i twórcy tytułów więcej włożą w produkcję. The last of us też muszę zagrać- takie must play na PS3! Co jeszcze- Mass Effect- pierwszą część zaliczyłem na PC- jedna z najlepszych gier ever, wg mnie. Teraz na PS Store trylogia jest za 42zł, więc muszę zakupić- dokończę 2kę i pora na 3. Muszę złapać wiatr w żagle i poczuć klimacik pada i tv. Czas dość często mam, ale to zwykle wolę się wyłożyc na balkonie no ale 'niedługo' jesień/zima

Kuba, szczęście, że to dwa dni tego seminarium, bo w 1 będę się szczypał czy to sen, a drugiego chyba w końcu uwierzę, że rzeczywistość

Popuri, kradnij i czekam na efekt u Ciebie w dzienniku!

Gugcio, zdjęcie wymiata, ale nie zagłębiajmy się w chore tematy- potem będę z nim gadał, oczywiście zestresowany i jeszcze powiem coś about bathtub No to działaj działaj z ciastem- będę polował na foty u Ciebie w dzienniku Osoby pokroju 2703, takie roszczeniowe, pretensjonalne, przekonane o swoich racjach- należy im współczuć, serio. Nigdy nie rozumiałem istoty jego kanału- no OK- powiedzmy, że szanuję jego zdanie, może uważać co chce- o dopingu, niech sobie nawet z góry zakłada, że każdy bierze. Ale co kurva z tego?! Żeby to jeszcze miał na tyle wielki ten kanał żeby to zarabiało kasę i był sens pierdoić 3 po 3 o jednym i tym samym. A tu 90% widowni to łebki, które I TAK NIGDY nic nie wezmą, więc kogo on przestrzega i przed czym? Do tego momentu w miarę bym jeszcze zrozumiał jego postępowanie i kręcenie tego- w miarę niegroźne biadolenie. Ale prowokowanie i wciąganie do dyskusji "jednego aktora", bezczelne podjazdy do każdego znanego w koło, czy wg mnie- niedopuszczalne wywlekanie i bicie oglądalności na śmierci Zwierzaka, czy problemach prawnych Wróblewskiego- byle tylko potwierdzić swoje chore przypuszczenia i dopiec leżącym? Zero jakiejkolwiek klasy i etyki. Kiedyś wszystko zostanie zweryfikowane

-----------------------------------------

14.08.2017 - DNT
MASA (wstęp) dzień 28

Dieta i suplementy:
Typowy dzień w pracy, typowa micha więc nawet fot nie robiłem

-----------------------------------------

Dziś klatka i plecy- poranek przyjemny, słońce w pokoju więc od razu milej!
Testujemy nową kawę:

Oraz przyglądamy się kaloriom w diecie


Po treningu zapodam sobie szarlotkę, ale nie jakieś fit- zwykły placek, moja robiła więc nie wypada mi nie zjeść
Podliczę to na oko.
Wieczór grill u rodziców- narobię szaszłyków

Udanego dnia!

Czawaj - guitar hero ze względu na fajne kawałki. serio aż dziw, że w takiej komercyjnej produkcji takie muzyczne perełki były ukryte -> np. dzięki gh odkryłam m.in zespół Rush i ich album 2112, ktory serio na długo sie do mnie przylepił. na gitarze grać nie potrafię, ale u rodziców gdzieś się kurzy akustyczna. ja nigdy cierpliwości nie miałam, mój brat bardziej.
masła, o których piszesz przetestuję jeszcze - niech tylko pozbędę się tego obecnego ;).

Czawaj

Osoby pokroju 2703, takie roszczeniowe, pretensjonalne, przekonane o swoich racjach- należy im współczuć, serio. Nigdy nie rozumiałem istoty jego kanału- no OK- powiedzmy, że szanuję jego zdanie, może uważać co chce- o dopingu, niech sobie nawet z góry zakłada, że każdy bierze. Ale co kurva z tego?! Żeby to jeszcze miał na tyle wielki ten kanał żeby to zarabiało kasę i był sens pierdoić 3 po 3 o jednym i tym samym. A tu 90% widowni to łebki, które I TAK NIGDY nic nie wezmą, więc kogo on przestrzega i przed czym? Do tego momentu w miarę bym jeszcze zrozumiał jego postępowanie i kręcenie tego- w miarę niegroźne biadolenie. Ale prowokowanie i wciąganie do dyskusji "jednego aktora", bezczelne podjazdy do każdego znanego w koło, czy wg mnie- niedopuszczalne wywlekanie i bicie oglądalności na śmierci Zwierzaka, czy problemach prawnych Wróblewskiego- byle tylko potwierdzić swoje chore przypuszczenia i dopiec leżącym? Zero jakiejkolwiek klasy i etyki. Kiedyś wszystko zostanie zweryfikowane

Prawda jest taka, że takich prawdziwych kanałów, portali, forów propagujących naturalną kulturystykę - lub wręcz taki power building, czyli budowanie sylwetki w oparciu o siłę przede wszystkim - jest jak na lekarstwo. I myślę, że jak by takie coś ktoś z głową ruszył - to z czasem by miał sporą oglądalność. Tylko to nie może być pokazywanie palcem, że ten to bierze, brał i brać będzie i dlatego ja jestem od niego lepszy. Raczej trzeba mówić i pokazywać że bez też się da fajnie wyglądać i być silnym, tylko niestety zbudowanie tak sylwetki nie potrwa krótko i będzie wymagało trochę innego podejścia niż ze wspomaganiem oraz że spotkamy się z takimi a takimi ograniczeniami, których się przeskoczyć nie da. Poza tym 99% takich blogerów zżyna żywcem materiały od swoich anglojęzycznych kolegów, którzy na serio mają coś do powiedzenia. Mnie np. irytuje też wszechobecna "poprawność polityczna", która każe bić pianę tak samo jak robią to inne barany. Pojawia się jakieś badanie i od razu uznaje się to za prawdę objawioną. Wszyscy wszystko wiedzą najlepiej - taki system jest najlepszy, reszta be. Trzeba jeść tak a nie inaczej, bo tak. W treningu zaraz będzie tak ,że ludzie będą przychodzili robić 60 minut mobilizacji i 15 prawdziwego treningu - zaczynam to obserwować u siebie na siłowni o zgrozo.

Ogólnie to taki strażnikTexasu2703 czy jemu podobni - sam się zakiwa prędzej czy później. Jego fani ciągle szukają większej sensacji i pójdą tam gdzie ją dostaną. Tylko czy to ma coś wspólnego z propagowaniem czystego sportu. Mi się nie wydaje.

Padme, też dzięki wielu grom, filmom poznałem fajne kawałki Właśnie u mnie też brakuje coś cierpliwości i nerwów Za stary jestem

Nightingal, no tak jak mówisz... Już wiele razy poruszaliśmy temat w dziennikach, że ludzie ćwiczą teraz zbyt asekuracyjnie, zbyt lekko a połowę treningu stanowi rozgrzewka, czy mobilizacje, tak jak mówisz.

Zanim wpiska- ważne pytanie do Was!
Chodzi mi o rozplanowywanie rampy, nie wiem czy za bardzo nie męczę się przed tą ostatnią, progresową serią. Oczywiście, nie patrzę ślepo w ciężar, i że musi iść te XXXkg, ale z punktu widzenia "morale", fajnie jakby szło do przodu.
Przykład:
2tyg temu miałem udaną rampę na 10x w przysiadzie, wyglądała tak:
40, 50, 60, 70, 80, 90, 102,5
Tydzień później postanowiłem uderzyć w 105, nie wyszło, a zrobiłem tak (pominę fakt lekko zmęczonych pleców po masażu):
50, 60, 70, 80, 93, 105(spalone, poszło by z 4x ale z uwagi na zmęczone prostowniki odpuściłem).
Jak widzicie zacząłem z wyższego pułapu.
Powiedzcie- jak poprowadzić tu przeskoki? Gdzieś po środku wrzucić większy skok, czy może ogólnie więcej wrzucać? Czy może za dużo o 1 serię?
Z góry dziękuję!

---------------------------

15.08.2017 - DT
MASA (wstęp) dzień 29

Pomiary:
Wszystko stoi w miejscu, kalorie jednak zostają, będziemy kontrolować za tydzień.
Poza tym w sobotę idę na wesele, więc tam zapewne wpadnie o wiele za dużo


Dieta:
Początek dnia typowy:

Wiedz, że coś się dzieje
Tu potreningowo:

Potem wpadł makaron z jajem (a jakże!).
A na koniec dnia grill!




A tu na kolację, coś z większą ilością fatu

Wszystko oczywiście w bilansie- no może poza plackiem, który wleciał po treningu- wliczony na oko A jaki dobry!


Suplementy:
Po staremu.

KLATKA+PLECY


Komentarz:
Zayebisty trening, pomimo tego, że ostatnio z nastrojem słabiej, a i plecy nie chcą bym o nich zapomniał Chuy wam w dupę, plecy Na skosie progres- w końcu na rampie poszło w każdej serii 8 miarowych ładnych powtórzeń, a jeszcze zwiększyłem ciężar w 4serii. W przyszłym tygodniu będziemy się starać z 34kg- może stuknie chociaż 6x? Na płasko również do przodu, po 8x bez pomocy. Dipsy miały być z łańcuchem na szyi, no ale po tych wyciskach z dropami to słabo Poszło po 12 ruchów bez ciężaru i też dobrze. W rozpiętkach też coś dołożyłem.

Na plecy, w wiośle, postanowiłem nie dokładać, jako że tydz temu ostatnia seria poszła w niepełnym zakresie. W tym tygodniu podobnie, ale jakby lepiej, mocniej, z lepszym spięciem. Notuję mały progres. Drop dobił po całości. podciąganie jakby też lżej... i high row również- w nim dodałem symboliczne 2,5kg Na koniec rzymska ławka- fajna praca prostowników- oczywiście przy mojej dolegliwości nie czułem żadnego bulu, czy nawet dyskomfortu- ten dopiero się odezwał jak zasiadłem w aucie (promieniowanie po nodze, ale nie jakoś bardzo). Na koniec 8min interwałów. Misja wypełniona, jak wspomniałem, super odczucia i trening

-------------------------------------

16.08.2017 - DNT
MASA (wstęp) dzień 30

Dieta i suplementy:
Praca, dość nudno- gram w Heroesa 3
A w misce mięso i warzywa z grilla, z basmati:

A z rana jajecznica z kiełbasą, pyszna


Przede mną 2 dni treningowe i zastanawiam się, czy zrobić jutro nogi, które będą miały tylko 4 dni przerwy, czy może barki z łapami, a nogi wrzucić na piątek. Tylko czy znów nie będę ogólnie zmęczony po czwartku- szczególnie nadruszone plecy. Problemy 1szego świata W sumie stricte 4ki i 2ki nie bolą, jedynie przywodziciele przy kroczu po "ginekologu"

Ciągle suchutko A co do pytania - ja bym dał ciut mniej serii, ciut większe przeskoki, i przedostatnią serię zawsze robię na mnienszej ilości powtórzeń, żeby tylko rozgrzać CUN, poczuć ciężar, ale nie zajechać a i trochę mięśni. Przykładowo zrobiłbym tak - 10x50 / 10x65 / 10x80 / 6x92.5 / 10x105.

Dziękuję Przemku!
Będzie testowane, może już jutro
Prawie tę 1 serię siadów mniej dodam do hacków.

Masuje, masuje, pomiary w miejscu a ten brzuch jakby z każdym kolejnym zdjęciem co raz suchszy

prz1993

Ciągle suchutko A co do pytania - ja bym dał ciut mniej serii, ciut większe przeskoki, i przedostatnią serię zawsze robię na mnienszej ilości powtórzeń, żeby tylko rozgrzać CUN, poczuć ciężar, ale nie zajechać a i trochę mięśni. Przykładowo zrobiłbym tak - 10x50 / 10x65 / 10x80 / 6x92.5 / 10x105.

też tak zacząłem robić, że objętość uciąłem i max siły zostawiam na tą ostatnią + na regres potem gdzie odejmuję 25-30% od tej ostatniej. Zrób np. gryf x 10, 50,65 x 8. 80 x 3-4, 92.5 x 2-3 i pełna pi..da na 105, a potem regres na 80-85 kg x max.

Banan, może to tasiemiec?

Opalinho, dokładnie tak myślałem, potem zapodać porządnym dropem, dzięki!

Wczesna pobudka, pomimo braku słońca, jest power- już na dzień dobry zrobiłem placuszek

Do kawy....

...jak znalazł!

Ale tylko na skosztowanie- reszta potreningowo

Decyzja co do partii na dziś- nogi!




"I love the squat rack. To me its like a different sport."

ooo to czekam na wypiskę z nóg Patrząc po nastawieniu to będzie hardcorowy trening