26.04.2017
REDU dzień 3 DNT
Dieta:
Suplementy:
Tak jak post wyżej, ale mono 5g i bez beta alaniny.
Komentarz:
Dziś praca, więc regeneracja na całego Zakwas na klatce oraz górze i środku pleców zacny. Dieta bez cudowania, możliwe, że jutro zrobię coś ekstrawaganckiego Jutro nogi, parę nowości więc myślę jak to rozegrać. Ostatni cykl wykonywałem siady co 2gi tydzień, z uwagi na regeneracje dołu pleców. Zostanę przy tym. Teraz pytanie co w zamian- suwnicę wąsko, szeroko przerabiałem, szeroką zostawiam. Chciałem spróbować hack maszyny, ale jak już kiedyś pisałem, większość stresu przez cały ruch czuję na kolanach... I nie mówię tutaj o tym stylu Platza (choć paradoksalnie przy nich mnie nie bolały tak bardzo), tradycyjne hack przysiady. Fajne ćwiczenie, względnie bezpieczne dla lędźwi. Macie jakieś wskazówki, spostrzeżenia? Uderzenie na obszerny boczny, a więc stopy wąsko, a nawet złączone.
Kiedyś w domu wykonywałem takie hacki ze sztangą:
Dawałem podkładki pod pięty i robiłem ładniej jak ten gość- obszerny boczny rósł w oczach.
Może olać maszynki i robić to...?
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!