Napewno ekipa będzie dobra, ale też powoli już bym chciał wiedzieć ile osób napewno będzie i jaki duży tort zamówić
https://www.sfd.pl/XVI_Ustawka_Treningowa_Super_Fajnych_Dzików_W_OŚWIĘCIMIU_-t1197373.html
W dniu urodzin napewno będzie kilka promocji, napewno:
2x izolat An 908g za 120zł
3x cytrulina za 60zł
2+1 pro whey 500g za 99zł
2x mono 500g za 49zł
2x witaminal +omega za 50zł
Więc mysle ze nawet ciut lepiej jak ceny mod jeśli ktoś ma, a napewno do większych zakupów będą gratisy.
Nawet nie chce słyszeć że cię nie będzie
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
Przy okazji wszystkim życzę DUŻO ZDROWIA W NOWYM ROKU!
OBECNIE i MAŁE PODSUMOWANIE 2019:
Jest całkiem dobrze- w końcu po paru miesiącach przedramię/łokieć przestało boleć. Przypominam, że zdiagnozowano mi "łokieć tenisisty". Prawie się popłakałem z radości, jak spróbowałem wykonać uginanie sztangielką w pełnym zakresie i nie czułem bólu ani dyskomfortu. Wcześniej od 2tygodni bolało coraz coraz mniej przy czynnościach codziennych, a i nie sprawdzałem co chwilę czy boli czy nie, urażając obszar. Tak czy siak ostatnie 3tygodnie roku oszczędzałem rękę, tak samo jak od bagatela 3 miesięcy, z przymusu. Niemniej Od 1 stycznia wróciłem do unoszeń na barki i ćwiczenia bicepsów na wolnym ciężarze (rzeczy, które powodowały straszny ból). Niestety, i naramienne i łapy mają spore zaległości przez tę kontuzję i głównym celem na najbliższe miesiące, jest ich odbudowa. A najbliższy czas to tygodniowy deload (który jutro kończę) oraz maksymalnie miesięczny mini cut. Zdjęcia z grudnia:
Masę i rok zakończyłem z wagą 75kg, co uwaga, jest największą moją wagą od ostatnich 3lat. Zwykle z końcem roku ważyłem maks 72kg.
Rok 2019 nie był zły, ale ciężko go też uznać za rewelacyjny. Patrząc wstecz, wakacyjna forma mogła by być nieco lepsza, a urazy- najpierw kolana, potem znacznie gorszy, łokcia, nie pozwoliły cisnąć tak, jakbym chciał. Plus, że tuż przed finałem roku łokieć się zaleczył, a i wypłacono mi spore odszkodowanie za uszkodzenie mi auta w listopadzie- miałem przez to w chuy nerwów i nie wierzyłem, że tak dobrze się to skończy.
Udało się też zrobić parę rekordów, na powtórzenia, bo tylko takie sprawdzam:
-przysiady
5x10 100kg
5x8 110kg
-mcnpn ze sztangielkami (2x)
12x 56kg
-wyciskanie płasko
3x8 80kg
-podciaganie szeroko (mc)
4x 20
PLANY NA 2020
Przede wszystkim skupię się na masie- idziemy za ciosem. Cały rok poświęcam na dokładanie kilogramów, po drodze wpadną ze 2 minicuty, takie miesięczne. Raczej w tym roku nie zobaczycie więc wyciętego jak zawsze Czawaja, a ulaną świnię W sumie już tak się czuję Wagę nie uznaję za żaden wyznacznik, ale koło grudnia powinno wskoczyć 82-85kg (83 to moja największa waga kiedykolwiek). Wszystko będzie pod kontrolą i niewykluczone, że robienie formy nastąpi nieco wcześniej, też nie będę brnął na siłę w bycie wieprzem. Tak czy siak- jeśli zdrowie pozwoli, to na wakacje 2021 zrobię formę życia i będzie to na pewno ponad 70kg na żyle. Nadmieniam, że nadal naturalnie, jakby ktoś pytał
Wykorzystując dogodne warunki przy masowaniu, chciałbym na pewno dołożyć jakieś kg na sztangę:
-przysiady:
100kg x30
140kg x10
-ławka:
100kg na serie
-ogólnie wrócić w końcu do ciężkich klamotów w unoszeniach na barki (20kg+) oraz w uginaniach sztangą (50kg) i sztangielkami (25kg).
Mam jeszcze cichą nadzieję, na serie seminariów z Platzem w Europie- gdzieś do sąsiedniego kraju bym wpadł. No i np tam yebnął te 100x30 w siadzie
Z nieco innych planów- zostać ojcem (wiem, brzmi poważnie), kupić nowe fajne auto oraz coś, o czym nikt jeszcze nie wie (no dobra, 1 osoba, ale taka w temacie). Jak zacznę to ogarniać, to na pewno się dowiecie. To gruba sprawa, zahaczająca oczywiście o kulturystykę, ale na razie pomysł nieśmiało kiełkuje. Nie, to nie są starty.
To tyle na razie- będzie czas i chęci to walnę jakieś foty w pozach na podsumowanie masy i roku. Na tę chwilę jest sporo do nadrobienia i nie ma się czym chwalić i z czego zdawać relacji. Czuję jednak, że łapię wiatr w żagle i znów mam jakiś plan.
Marian, powinienem być
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy
Życzę powodzenia i niech kontuzje omijają Cię szerokim łukiem!
PS. U mnie podobny cel z zostaniem "starym"
Zapraszam :)
WinterR91
https://www.facebook.com/MichalJekiel
https://www.sfd.pl/DT_WinterR-t1188796.html
Georgu, jak Ty się zmieściłeś, to każdy wejdzie
Tobiasz, dzięki! Że niby się pasę?
Kuba, dziękuję! Powoli do przodu, tak jak pisaliśmy
Konrad, dzięki i postaram się W takim razie i Tobie życzę celnych strzałów
Winter, dziękuję bardzo!
--------------------------------------------------------------------------------------
MASA 2020
MINI CUT
Tydzień 2
6.01.2020 - KLATKA+BARKI(lekko)
Kalorie obcięte tydzień temu do mini cuta:
DT: -200WW -20T
DNT: -100WW -5T
Cardio na 40min
Tak teraz wygląda rozpiska (wciąż sporo kalorii, ale już zaczynam być głodny):
DT:
DNT:
Posiłki wyglądają w sumie jak zawsze, więc nie wklejam fot.
Po staremu ogólnie, jednak jakiś czas temu dorzuciłem:
-berberyna,
-MSM,
Komentarz:
Zaczynamy tydzień po deloadzie, ale ciężary w górę o jakieś 10%. Wracam do sztangielek na skosie jako do głównego pierwszego ćwiczenia i odczucia są kosmiczne. Dotychczasowo męczona jako główna sztanga na płaskiej leci na drugie miejsce, ale myślę, że spadek ciężarów z tego powodu będzie nieznaczny. Dalej kolejne mocne ćwiczenie, dipsy, ale na hamerze, bo łatwiej mi się ustawić w superserii z pec flyem. Na koniec unoszenie na barki, technicznie i bardzo powoli- bok barku muszę bardzo nadgonić i będzie on robiony 2x w tygodniu.
Jutro plecy z dwójkami.
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
Masa mięśni brzucha - ćwiczenia
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- ...
- 333