[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

W przyszłym tyg wpadaj na trening ;)

Dzięki, Marian- chętnie skorzystam z zaproszenia Początkowo liczyłem, że wpadniemy z Kubą we środę, ale niestety coś mi wyskoczyło. Jest szansa, że byłbym w piątek, podobnie jak Ty mam klatkę/barki z łapami to byśmy coś powalczyli

Przy okazji- kto się wybiera na MP i targi do Kielc? Mam pomysł założyć temat z ustawką na sobotni wieczór 22kwietnia, prawie w klimacie wydarzenia- mam nadzieję, że będą jacyś chętni

17.03.2017
Piątek był dniem strasznym, dawno nie miałem tak leniwego dnia. Nawet nie poszedłem na siłownię, a do treningu zmusiłem się w domu. Na szczęście już pierwszym ćwiczeniu okazało się, że to będzie jednak dobry trening

Dieta:
Ogólnie standard, ale po treningu, do kaszy, mięcha i oliwy wyjątkowo z braku laku wjechały 3 grube kromki żytniego chleba z serkiem topionym Kiedy ja jadłem takie coś...

Suplementy:
Po staremu.

BICEPS+TRICEPS(ciężko):


Komentarz:
Trening w domu, czyli sentymentalny powrót do przeszłości zawsze mile widziany Ciężko było się zabrać, rozłożyć graty, ale po to właśnie tu jestem i to robię. Za jakiś czas takie dni jak ten będą miały znaczenie Na sztandze, jak dla mnie, już dość sporo, ale nawet ładnie technicznie to poleciało. Powtórzenia po "+" po 3-5s odpoczynku, raczej już wymuszone, ale opuszczane 2x wolniej niż zwykle. Na koniec ten drop...w zasadzie do niemożności ugięcia. A tu wskakują sztangielki z supinacją- cóż, nie byłem pierwszej świeżości po sztandze, więc technikę oceniam na "taką se". Ale weszło, gdzie miało wejść. Modlitewnik 1rącz już na symbolicznym ciężarku, za to pełen zakres i powolny ruch. Ciężar na tric przy franc. sztangielkami w górę. Ostatnie 2powt dość ciężko i chyba nie tak nisko jak należy. Wyciskanie sprawnie- idealna praca głów bocznych. Zamiast wyciągu zza głowy, dość podobny francuz stojąc w neutralu, w pełnym zakresie, w zasadzie na dobicie.

Nie zapowiadało się, od rana niechęć do wszystkiego, ale trening udany. Do dziś zakwasy siedzą
Zdjęć brak, poza oryginalnym stojakiem pod sztangę, do uginania


Mam nadzieję, że w nadchodzącym tygodniu uda się zajechać do Mariana po dawkę motywacji- przyda się, bo czuję, że mam jakiś kryzysik

ja jestem na MP pewnie 3 dni ale nie ma szans na trening..raczej na pewno, chyba %)

eee kryzysu raczej nie ma ale wpadaj jak njabardziej

srode mam dnt wiec piatek

Banan

ja jestem na MP pewnie 3 dni ale nie ma szans na trening..raczej na pewno, chyba %)

Ty zapewne jedziesz tam zawodowo a nie dla przyjemności

dokładnie ale na szczęście lubię to co robię więc jest to równiez przyjemność :)

To ponoć uważają za pełnię szczęście, że na co dzień się robi to co sprawia przyjemność

No tak myslalem wlasnie, ze bedziesz ogarnial materialy, tony materialow
Ale 2h znajdziesz

Dzis klatka z plecami, ciezko. Wypilem sobie shota AN od Georga, porcje, bo braklo mi czasu na kawe. Daaawno nie pilem nic takiego i fajnie weszlo. Ogolnie trening dobry, poza tym, ze braklo paskow do ciagow, ktore stosuje przy wiosle lezac (przedr zmeczone po lapach w pt) i ow wioslo slabo poszlo

trzeba bedzie pomyslec o ustawce ; )
Tomek to szykuje chyba forme na debiuty '18 w Krk ;) w męskiej

Hehe...dzieki Kuba, ale nie Jesli jednak kiedykolwiek podjalbym decyzje o startach to raczej bez spodenek
Na te chwile wieeele mi brakuje nawet do plazowki, zobaczymy z biegiem czasu jak doloze masy i zaczne wygladac jakbym cos cwiczyl